Witajcie!
Dziś będzie demakijażowo.
Zmierzę się oko w oko i wacik w wacik z blogowym ulubieńcem w kategorii micelarnej.
Będzie to mazidło od Garniera z serii Skin Naturals 3 w 1 do skóry wrażliwej.
Słowo od producenta: Płyn micelarny 3 w 1 to prosty sposób, by
usunąć makijaż oraz oczyścić i ukoić całą skórę (twarz, oczy, usta) za
pomocą jednego gestu. Nie wymaga spłukiwania.
To pierwszy inteligentny produkt oczyszczający od Garniera, w którym
została zastosowana technologia miceli. Nie musisz już trzeć, by pozbyć
się zanieczyszczeń i makijażu - micele wiążą je niczym magnes. Efektem
jest idealnie czysta skóra bez pocierania. Bezzapachowy."
Skład: Klik!
Produkt w butli:
Szczegóły:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: specyfik ten dorwałam w Biedronce, gdzie dałam za niego ok. 10 zł na promocji. Normalna cena: 15 zł.
Zapach: bez zapachu jakiegoś szczególnego.
Konsystencja: coś niczym woda do mycia facjaty z mazideł wszelakich.
Opakowanie i pojemność: tubka plastikowa, w tonacji różowo-przezroczystej. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Specyfik spokojnie starczy na jakieś cztery, pięć miesięcy codziennego używania.
Działanie: zacne. Micel od Garniera rzeczywiście wart jest każdego słowa zachwytu i peanu blogosfery na swą cześć. Przede wszystkim skutecznie usuwa każdy malunek naniesiony na twarz. Wystarczy kilka sekund, by przyłożony do oka płatek kosmetyczny nasączony tymże płynem, usunął tusz do rzęs, kreskę na powieki, czy cień. Niestraszne mu każde produkty wodoodporne - specyfik demakijażowy z każdym gagatkiem sobie poradzi. Oczywiście przy tego typu mazidłach trzeba potrzymać - w żadnym razie nie trzeć! - płatek kosmetyczny z micelem nieco dłużej przy oczodole, ale te kilka chwil więcej nie zrobi nikomu krzywdy. Warto wspomnieć także, że wyrób Garniera, mimo stanowczości czyszczącej, jest delikatny dla naskórka; nie podrażnia, nie uczula, nie wysypuje krostami złymi. Skóra po takim zabiegu oczyszczającym jest promienna nieskazitelnością, szczęśliwa i gotowa na przyjmowanie dobroci kremowych. Produkt jest także wydajny - butlą 400 ml będziemy cieszyć się spokojnie kilka miesięcy. Jeśli do tego dodamy łatwą dostępność i przystępną w promocji cenę - ot znalazłam ulubieńca swego! Jeśli jeszcze go nie miałyście, koniecznie, ale to wręcz musowo nabądźcie owe cudo!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
poniedziałek, 13 kwietnia 2015
69 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie miałam ale juz zapragnęłam!
OdpowiedzUsuńI slusznie!
UsuńMam i bardzo go lubię <3
OdpowiedzUsuńCudny prawda?:)
Usuńmam go i lubię, jest ok.
OdpowiedzUsuńDlugo uzywasz?
UsuńMiałam go, wydajny, skuteczny a jednocześnie delikatny ;)
OdpowiedzUsuńIdealny wrecz:)
UsuńLubię produkty z firmy Garnier, choć powyższego produktu nigdy nie używałam. Ale rozejrzę się za nim.
OdpowiedzUsuńNa promocji warto go zlapac:)
UsuńParę razy już podchodziłam do zakupu tego płynu, ale jakoś tak się rozmyślałam ;D
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńMoja siostra go zakupiła ostatnio za moją namową :D
OdpowiedzUsuńI jest zadowolona?
UsuńMam go, ale dla mnie to on szału nie zrobił :P
OdpowiedzUsuńI tak muszę trzeć oko by zmyć tusz do rzęs i tak, a mleczka chyba jednak są delikatniejsze...
Nie miałam, ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOch, chwała Ci, że dobry! Bo w półce mam jeszcze nieotwartą jego butlę! A póki co używam biedronkowego i też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie czekają dwa micelki lipowy i nowe Biolaven :)
OdpowiedzUsuńmam go. Aktualnie testuje, u mnie może nie tak rewelacyjnie sie sprawdza, a i w oko zaszczypać potrafi....
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale już wiem, że go kupie :P
OdpowiedzUsuńMam w zapasach :) ciekawe jak się sprawdzi u mnie
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńMnie uczula... niestety
OdpowiedzUsuńmi nie zmywa dobrze makijażu oczu. Z resztą radzi sobie super :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie sprawdził się. ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią go kiedyś spróbuję, firma znana i dobra :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszeliśmy o tym produkcie.
OdpowiedzUsuńJa stosuję obecnie micel z Biodermy:)
Heh właśnie używam. I jestem bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo lubię ja mam w tej chwili wersję niebieską:) widziałam jeszcze wersję zieloną :)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić, ale przed tym powąchałam - nie spodobał mi się zapach ;p
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo wydaje mi się, że taki miałam, albo po prostu był niesamowicie podobny! :)
OdpowiedzUsuńMasz racje nieźle oczyszcza choć z tuszem mnie troszkę zawiódł. Bo mim zdaniem trzeba się trochę namęczyć choćby ja tak miałam
OdpowiedzUsuńJa mam wersję dla skóry tłustej, bardzo fajny, mimo tego, że ma denat w składzie:)
OdpowiedzUsuńMimo, że wiele osób go już mialo, to mi jest nieznany.. Ale poznam pewnie kiedyś :D
OdpowiedzUsuńnie miałam go jesczze
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego :). Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny płyn, ale do ideału odrobinę mu jednak brakuje :)
OdpowiedzUsuńA moja wredna twarzyczka nie lubi garniera :(
OdpowiedzUsuńNiestety jeśli chodzi o mnie totalnie nie dla mnie ,uczula,przesusza i nie oczyszcza dokładnie :(
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale miałam płyn dwufazowy z Garniera, szkoda, że nadal go nie mam bo sprawdziłabym czy radzi sobie z wodoodpornym Max Factorem ;p
OdpowiedzUsuńZa micelami nie przepadam, jakiś czas temu kupiłam z Tołpy, ale ona nie daje rady z moim makijażem :/
mam i lubię
OdpowiedzUsuńJa miałam z Garniera taki niebieski, tego nie. Ale tamten był naprawdę dobry, mój kolejny mu nie dorównał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia, Anu z http://murasakiiroanu.blogspot.com/
Great review:) kiss
OdpowiedzUsuńhttp://denimakeup95.blogspot.it/
Lovely! Great post.
OdpowiedzUsuńlove,
BEAUTYEDITER.COM
LIKE BEAUTYEDITER.COM ON FACEBOOK
FOLLOW BEAUTYEDITER.COM ON BLOGLOVIN
Nie lubię płynów micelarnych.
OdpowiedzUsuńZapisuję do wypróbowania;)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze go nie miałam :P
OdpowiedzUsuńMiałam i uwielbiam :) choć mi starcza na 2-3 miesięcy ale ja dużo używam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten plyn <3
OdpowiedzUsuńSłyszłam o nim durzo dobrego ale wolę mleczka niż płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie używałam :) Aczkolwiek znalazłam własne cuudo!
OdpowiedzUsuńuwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego cuda ;) Nic nie stoi na przeszkodzie żebym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale nie wiem, czy kupię. Wszystkie płyny micelarne szczypią mnie w oczy poza Biodermą. Nie chcę już zmieniać i kombinować.
OdpowiedzUsuńTo mój ulubieniec! Zawsze tam gdzie ja;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie płyny mineralne , ale gdy swojego uzywam to skóra mi sie przetłuszcza , nie mogę często :( pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńkocham ten płyn!:)
OdpowiedzUsuńI ot mnie dalej kusi, bo tutaj go brak ;(
OdpowiedzUsuńMiałam różne płyny ale tego jeszcze nie próbowałam. Muszę go w końcu kupić bo wszyscy go mają :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy płynów micelarnych, ale chyba się przekonam :)
OdpowiedzUsuńMam i jestem z niego mega zadowolona! na początku się bałam... kilka razy przymierzałam się do zakupu ale zawsze czerwona lampka w głowie, że Garnier mnie wysusza.
OdpowiedzUsuńJak go pierwszy raz użyłam zakochałam się w nim. Nie szczypie w oczy!!!! delikatnie zmywa....
martwi mnie jednak to że małych pryszczyków dostałam na buzi. Mam tylko nadzieje, że to nie przez niego, bo nie chcę się z nim rozstawać:)
Mam go, ale chwilowo zużywam inne produkty, więc nadal cierpliwie czeka na swoją kolej. Na pewno się doczeka :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam a dziś zaczęłam używać nową wersję z zieloną etykietką :)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię :)
OdpowiedzUsuńkurcze, wszyscy kusza tym micelem... ja jestem oporna ale chyba w końcu się złamię
OdpowiedzUsuńNiestety nie powalił mnie. Nie zmywa tak dobrze oczu jak Loreal lub Be beuty z Biedronki. Zużyje go jednak. Każdemu pasują inne produkty :)
OdpowiedzUsuńUżywam czasem takiego płynu zamiennie, ale ja kupuję Lirene. no i jednak nie używam go do demakijażu oczu, tylko twarzy.
OdpowiedzUsuńPlusy:
OdpowiedzUsuń+ Radzi sobie z każdym makijażem
+ nie podrażnia oczu
+Wydajny
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż
Moja mama go miała :) Jak skończą się zapasy pewnie go kupię :)
OdpowiedzUsuń