Dziś pogadamy sobie o włosach w kwietniu.
Na samym wstępie rzeknę, że nie jestem zadowolona z kudłów w tym miesiącu.
O ile marzec był dla nich łaskawy - czyt. nie były podobne do stosu siana letnią porą - tak teraz się puszą i strąkują masakrycznie.
W wyniku powyższego włosiska nie nadają się do rozpuszczania i noszę zwykle związane w warkocza francuskiego, który mi zacnie definiuje fale.
Wypadanie nieznacznie się zwiększyło, pewnie przez wiosenne przesilenie, ale nadal jest w granicach normy (ok. 40 sztuk dziennie).
Dla porównania tak było w marcu:
Tak w kwietniu:
Dane poglądowe:
Długość: ok. 65 cm
Skręt: wywijas warkoczowy
Kolor: blondo-rudo-coś.
Stan: walczę z ŁZS...
Grubość: ok. 7 cm
Częstotliwość mycia: co 2/3 dni myję
Olejowanie: co drugie mycie
Produkty używane w marcu i w lutym: Klik!
A jak Wasze kłaki?
Kathy i Leon
Jakie masz już długaśne piękne włosy <3
OdpowiedzUsuńEch nie sa piekne bo sie pusza...
UsuńPiekne sa:). Moje... No coz- chyba widziałaś ... Tylko czapka.
OdpowiedzUsuńCzapka spoko Twa:)
UsuńLeon przegapił mój 100 tys???
OdpowiedzUsuńW pracy byl...
UsuńMoim zdaniem masz świetne włosy. U mnie jest tak sobie. Trochę mniej wypadają, ale nadal są cienkie i łamliwe.
OdpowiedzUsuńDo swietnosci im brakuje:)
UsuńKochana, piękne włosy masz ;) Chociaż ja osobiście nie wytrzymałabym w tak długich włosach..
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńPonieważ jest mi za gorącą w takich .
Usuńjakie masz fajne dłuuuge lekko kręcone włosy:))
OdpowiedzUsuńPuszek z nich tylko;)
UsuńDługie masz te włosiska, jeszcze trochę je nawilżyć i będzie super :)
OdpowiedzUsuńOj tak musze je nawilzyc
UsuńA nasze włosiska nawet-nawet, choć mogłyby lepiej się ukladać ;)
OdpowiedzUsuńdługie, po wyprostowaniu sięgałyby pewnie aż do pupy
OdpowiedzUsuńJa ze swoich jestem bardzo zadowolona:zwłaszcza jak zaczęłam stosować maskę algową z Kallos, która dociążyła moje włosy i przestały się elektryzować:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój kolor włosów:)
widać, że dbasz o nie :)
OdpowiedzUsuńPięknie rosną:)
OdpowiedzUsuńDobrze,, że taka duża jest norma wypadania na dzień, bo już myślałam, że coś ze mną nie tak
OdpowiedzUsuńcoraz ładniejsze masz te swoje kłaczki:)
OdpowiedzUsuńMoje kłaki rosną sobie bez żadnych upiększaczy bo ostatnio nie mam na to czasu :(
OdpowiedzUsuńMoje w tym miesiącu też jakoś tak dupnie wyglądają ;/
OdpowiedzUsuńNa moich ostatnio testuje płukankę z piwa i myślę że daje całkiem nieźle radę :)
OdpowiedzUsuńCóż ja Ci mogę napisać. Masz cudowne włosy!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne są :)
OdpowiedzUsuńwidać, ze troche urosły:)
OdpowiedzUsuńja swoje planuję skrócić, bo końcówki mam zniszczone...
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy Kochana. Ja teraz walczę z przesuszonymi włosami od chlorowanej wody :(
OdpowiedzUsuńMoje są na etapie odrastania. Trochę je podcięłam, ale teraz znowu zatęskniłam za długimi włosami więc wróciłam do zapuszczania :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne wlosy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam włosy po pas aż dobrał się do mnie stylista tfu jego mać.
OdpowiedzUsuńFajne masz włoski :) Moja aktualizacja już na blogu http://polkagotujeisiemaluje.blogspot.com/ zapraszam :)
OdpowiedzUsuńpiękne włosy!
OdpowiedzUsuńMoje raczej bez większych zmian :)
OdpowiedzUsuńAle masz długie włosy :) Ach moje włosy jak zawsze kiepsko się mają :/
OdpowiedzUsuńJa zapuszczam wytrwale :)
OdpowiedzUsuńAle Ci już urosły, ho ho ho :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, że możesz tak rzadko je myć :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie fale na włosach... A niestety przyszło mi się męczyć z totalnie prostymi strąkami ;D
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy. Widać, że masz je gęste. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńojj długaśne!!! ale widzę ten sm problem co ja masz z puszeniem..... mnie czasem to doprowadza do szału.....
OdpowiedzUsuńWyglądają w porządku, przydałoby się ino obcięcie tych smętnie zwisających, przerzedzonych kosmyków. Ja ostatnio sama podcinałam, bo też końce nie wyglądały za wesoło :p
OdpowiedzUsuńładne włosięta, nie narzekaj ;)
OdpowiedzUsuńTeż olejuję co drugie mycie:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że mi w tym miesiącu też coś włosy się zniszczyły? dziwne
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
Zazdroszczę Ci fali:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy domagają się podcięcia!
Yeee, ale długie! I jak ładnie błyszczą! Leonie, możesz z dumą je prezentować! Rzekłam :D
OdpowiedzUsuńŚliczne długie włosy ;)) Ja też zapuszczam i na razie idzie mi nieźle ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Jesli na puch narzekasz, olejowanie co mycie wskazane ;p Poza tym, szybki patent dociazajacy, olejek, badz ulubiona maska w ilosci minimalistycznej - nie splukiwac ;)
OdpowiedzUsuńA ja musze sswoje wlosiska podciac, bo juz mnie draznia i chce tez zrobic cosz kolorem ale jeszcze nie zdecydowalam co ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne masz włosy ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście na zdjęciu z marca wydają się być zdrowsze. Ale i tak ładnie się trzymają. :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy ostatnio mierzyłam w lutym i miały wtedy 70 cm. :P
Ty na prawdę liczysz ile włosów Ci dziennie wypada? :D
ale masz ładne włosy ;)
OdpowiedzUsuńJest co raz to lepiej :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, www.mikrouszkodzenia.blogspot.com
Nie lubię jak mi się włosy kręcą, z resztą wybieram się do fryzjera i będę mieć krótsze znacznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne włoski kochana ;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włoski, strasznie Ci ich zazdroszczę moje są za rdelikatne na taką długość buuu
OdpowiedzUsuńMasz na prawdę piękne włosy. Ja ostatnio swoje ścięłam i teraz strasznie żałuję. Od nowa muszę zapuszczać :<
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nic nie robię nawet olejowac przestałam ! Jedynie piję pokrzywę mam nadzieje że przestaną wypadać;)
OdpowiedzUsuńJak je ciągle trzymasz w warkoczu to gdzie prezentujesz zacne fale? ;p
OdpowiedzUsuń