Dziś wesoły, piątkowy dzień nam nastaje.
Dlatego, aby tradycji stało się zadość trzeba sobie nieco pofolgować.
Wszelakie imprezy i posiedzenia towarzyskie będą mile widziane.
Leon również będzie się dobrze zatem bawił.
Nie może jednakowoż poszaleć za bardzo, gdyż albowiem jutro sobota pracująca czeka go...
Nie mniej jednak coś niecoś z poniższego barku się wyżłopie:
Ów wesoły arsenał ma starczyć - rzecz oczywista - na kilka głodnych procentów osób.
Tak więc Ci wszyscy, co sądzili iż to zestaw startowy dla Leona, proszeni się o kajanie się i spuszczenie głów w pokorze.
A jakie są Wasze plany piątkowe?
Kathy
a ja mam zakonczenie liceum a potem impreza z klasa:D
OdpowiedzUsuńu mnie jest abstynencja :/
OdpowiedzUsuńTo ja myslalam, ze Leon tak skromnie zacznie...
OdpowiedzUsuńNo jak to wszystko wypijesz to nie wiem czy tak łatwo będzie wstać do pracy :D
OdpowiedzUsuńDołączyłabym :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio jedynie cyderek.
OdpowiedzUsuńJa do 20 w pracy a później słodkie leniuchowanie bo jestem lekko przeziębiona :(
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
Ja mam na szczęście dzisiaj wolne od uczelni ale z drugiej strony muszę wykorzystać ten czas na pisanie pracy. :D To już w sumie nie wiem co lepsze, a co gorsze... Potem mam spotkanie na mieście ze starą grupką z liceum. :-) Słoneczko pięknie świeci to i nastrój wspaniały!
OdpowiedzUsuńA ja jestem chora :(
OdpowiedzUsuńNo to się kajam i spuszczam głowę... :D
OdpowiedzUsuńDlaczego nie jestem zaproszona? :P
OdpowiedzUsuńJa wracam do domu rodzinnego :) Udanej imprezki!
OdpowiedzUsuńImprezka będzie widzę...;*
OdpowiedzUsuńTo kiedy robisz imprezkę? Chętnie wpadnę!
OdpowiedzUsuńNo ladnie, będzie impreza :)
OdpowiedzUsuńZacny zestaw ;) Ja pracuję do 20, eh, jutro też w pracy to planów brak :(
OdpowiedzUsuńW moich planach jest grill :) Pierwszy w tym roku :)
OdpowiedzUsuńA ja jadę z Krakowa do domku! :D Pić nie będę, ale się najem domowego jedzonka, ho ho! :) Udanej zabawy!
OdpowiedzUsuńKajam się... Naprawdę pomyślałam, że masz zamiar to wszystko wyżłopać dziś wieczorem :D. Ale jakkolwiek - pogoda dopisuje, ptaszki ćwierkają, procenty się chłodzą... Szkoda, że do roboty musisz jutro podążać, ale może to Cię uchroni przed kacem-gigantem? :P Ja dzisiaj grzecznie w domostwie pozostaję, bo jutro na weselicho zmierzam, ale Tobie życzę zabawowego piąteczku! :D
OdpowiedzUsuńja na weekend mam wesele! i zamierzam się bardzo dobrze bawić i opić mije studenckie piątki :D
OdpowiedzUsuńu mnie orzechówka z mlekiem;)
OdpowiedzUsuńO Leonie... udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńPychota, daj kielicha <3
OdpowiedzUsuńPewnie spędzę wieczór przy jakiejś ciekawej książce :))
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej imprezy :D
Sama dopiero jutro idę zaszaleć :>
abstynencja :P
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze! :-)
OdpowiedzUsuńJa będę się uczyć, mam jutro zaliczenie :( Ale za to przyszły weekend zamierzam spędzić na leniuchowaniu.
OdpowiedzUsuńJa póki co jestem padnięta po piątkowych wielkich porządkach. Ale sądzę, że do wieczora się zregeneruję i to będzie miły, udany wieczór. Wprawdzie nie mam takiego arsenału trunków (i to nie byle jakich) jak Ty, ale coś się znajdzie na pewno. Życzę wspaniałej zabawy i udanych szaleństw! :)
OdpowiedzUsuńJa stawiam na leniuchowanie :)
OdpowiedzUsuńAż mi się napić czegoś zachciało ;p Ja lecę na siłkę i póki co to mój jedyny z większych planów.
OdpowiedzUsuńja piątkowo kończę pracę o 20:D a potem piwko i horror mastertona :D
OdpowiedzUsuńudanego wieczoru:)
niezły arsenał;p ja piątek spokojny, bo jutro zjazd w szkole:p
OdpowiedzUsuńSandicious
O matko i córko ! Taki arsenał na piątkową imprezę ? To jak wyglądają przygotowania do urodzin/imienin/i tym podobnych uroczystości ? Szaleństwo :)))) Baw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńeeeejd obre rzeczy tam amsz w koszyku :DDD
OdpowiedzUsuńIle %:D
OdpowiedzUsuńWracaj szybko z nowym postem,tylko nie na kacu:D
Baw się dobrze, ale z alkoholem ostrożnie :)))
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy ;) Ja wieczór spędzę pewnie z książką albo jakimś dobrym filmem ;)
OdpowiedzUsuńBędzie się działo:) Udanej imprezy:)
OdpowiedzUsuńNiestety lulu, bo jutro studia :(
OdpowiedzUsuńO proszę komu dobrze... :)
OdpowiedzUsuńJakie plany? No, nie takie ;)
OdpowiedzUsuńno łądny arsenał ładny:)
OdpowiedzUsuńGrill był! Otwieram sezon :D
OdpowiedzUsuńSzalej Leonku!
OdpowiedzUsuńTo poszalejesz Leonie!
OdpowiedzUsuńWspolczuje Leos soboty pracujacej i zycze, zeby szybko i bezbolesnie minela ;) :*!
OdpowiedzUsuńudanej zabawy życzę, a my postanowiliśmy zorganizowac sobie rodzinny seans filmowy :-)
OdpowiedzUsuńa rano główka będzie boleć:P
OdpowiedzUsuńAle arsenał :) Będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wieczór się udał :)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się określenie "wesoły arsenał" ;)
OdpowiedzUsuń