Pozostajemy w tematyce włosowej.
Dziś porozmawiamy sobie o szamponidle przeciwłupieżowym z firmy Labell.
Obietnice producenta: "Specjalnie opracowana pielęgnująca formuła szamponu zawiera Zinc Pyrithione, aktywny składnik o działaniu przeciwłupieżowym. Wzbogacona prowitaminą B5 (D-pantenolem), która nadaje włosom zdrowy i lśniący wygląd. Specjalnie dobrane substancje delikatne oczyszczają i pielęgnują włosy podczas ich mycia."
Specyfik w butli:
Obietnice producenta i skład:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: specyfik ten dorwałam w Intermarche, gdzie dałam za niego ok. 10 zł.
Zapach: słodki, delikatny, pudrowy.
Konsystencja: szamponidło do mycia się tu i tam.
Opakowanie i pojemność: tubka plastikowa, w tonacji biało-szaro-fioletowej. Pojemność: 400 g.
Wydajność: bardzo dobra. Specyfik spokojnie starczy na jakieś pół roku mycia włosów metodą pojemniczkową: Klik!.
Działanie: przyjemne. Zacznę może jednakże od tego, że miałam pewne obawy przy rozpieczętowaniu owej butelki i rozpoczęciu jej użytkowania. Firma Labell bowiem nie jest znaną marką w kwestii pielęgnacji włosów, a tym bardziej jeśli mamy na myśli kudły z problemami, czyt. łupież vel łuska vel ŁZS. Nie wiedziałam, czy produkt przypasuje mojemu wybrednemu skalpowi, czy czasem nie zaogni sytuacji na łepetynie... Na szczęście nic takiego się nie zadziało. Specyfik z Intermarche spisał się naprawdę zacnie, jeśli chodzi o pielęgnację włosisków mych. Jako szampon tzw. zapobiegawczy do mycia - patrz w linka przy wydajności odnośnie metody pojemniczkowej mycia kłaków - uwalniał głowę Leona od łupieżu, świądu i chęci drapania się. Skóra pozostawała oczyszczona, zadowolona i szczęśliwa brakiem białych płatków. Produkt nie podrażnił, nie wywołał emigracji cebulek włosowych, nie uczulił. ŁZS zostało ładnie opanowane, łuska - po części - zniknęła, a Leon może skakać z radości, że miał oko do mazidła. Warto wspomnieć, że produkt ładnie pachnie, dobrze się pieni i daje uczucie prawdziwego orzeźwienia łepetyny. Jeśli do tego dodać taniość, wydajność i łatwą dostępność szamponu Labell - można rzec tylko "ochy" i "achy" w zachwycie! Polecam wszystkim łupieżowym głowom ów produkt.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Nie pomyślałabym, że taki fajny okaże się ten szampon :)
OdpowiedzUsuńA widzisz:)
UsuńPodpinam się, pewnie wzięłabym Head and shoulders ;P
UsuńMuszę koniecznie przetestować , tani i skuteczny <3
OdpowiedzUsuńEwidentnie i skutecznie:)
Usuńmnie ostatnio zachwycił szampon przeciwłupieżowy ziaja :) tego nigdy nigdzie nie spotkałam
OdpowiedzUsuńZiaji nie lubie...
UsuńNie mam tego problemu, więc raczej nie muszę go kupować.
OdpowiedzUsuńSzczesliwas:)
UsuńNa szczęście mnie łupież nie dotyczy.
OdpowiedzUsuńEch zazdroszcze
UsuńCałkiem fajny,ja używam Head&Shoulders
OdpowiedzUsuńMi firma ta nie pomaga:)
UsuńJa na szczęście nie potrzebuję szamponów przeciwłupieżowych :)
OdpowiedzUsuńTez bym tak chciala:)
UsuńU mnie łupieżu jak na razie brak.
OdpowiedzUsuńO fajny, muszę coś kupić na mega łupież mojej córki akurat nie mam pod ręką intermarche :'(
OdpowiedzUsuńNie mam Intermarche w pobliżu ;)
OdpowiedzUsuńnie znany mi ;)
OdpowiedzUsuńMam absolutny zakaz kupowania kosmetyków do włosów ;)
Nie miałam go, ale na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktu, ale muszę go zapamiętać w razie czego, jakby wróciły mi problemy ze skórą głowy chętnie sprawdzę ten szampon :)
OdpowiedzUsuńno proszę jak dobrze sie sprawdził....jaka miła niespodzianka
OdpowiedzUsuńNie wyglada na rewelacyjny ale jak to mowia "nie oceniaj ksiazki po okladce"
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotkałam się z metodą pojemniczkową - ale spokojnie, już nadrobiłam zaległości. :D
OdpowiedzUsuńJa do Intermarche nie chodzę, więc nie miałam okazji się natknąć na ten szampon.
Nie znam tej firmy, ale cena jest bardzo kusząca:)
OdpowiedzUsuńTaka cena a takie działanie? Kusisz.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie muszę używać takiego szamponu, bo nie mam skłonności do łupieżu. Jestem w Szczyrku i pogoda jest okropna :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakimś cudem ŁZS mnie ominęło, co w sumie z lekka dziwi ale i raduje. Jednak po tych wszystkich włosowych przygodach niestety cos skał zrobił mi sie wrażliwy i czesto piecze...
OdpowiedzUsuńFajnie,że można znaleźć też coś w przystępnej cenie i skuteczne :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwie nie mój problem ;)
OdpowiedzUsuńA ja niestety blisko siebie nie mam tego sklepu..
OdpowiedzUsuńA ja niestety blisko siebie nie mam tego sklepu..
OdpowiedzUsuńoch te łupież jest moją zmorą;(
OdpowiedzUsuńinteresting product kiss
OdpowiedzUsuńhttp://denimakeup95.blogspot.it/
Mam problem z łupieżem i ten szampon bardzo mnie zainteresował, poszukam go u siebie :)
OdpowiedzUsuńnie mam problemów z łupieżem na szczęście :)
OdpowiedzUsuńNie przekonasz mnie :P jak mam taki problem to zawsze sięgam po Nizoral i problem z głowy :) to dla mnie pewniak więc ciężko by mi było spróbować coś nowego.
OdpowiedzUsuńA ile kosztował?
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńW sumie mi nie trzeba ale dobrze wiedzieć, że masz takie zdanie o nim;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale w sumie nie borykam się z problemem łupieżu:) Dobrze, że się sprawdził;) Obserwuję;)
OdpowiedzUsuńno proszę :) się sprawdził.
OdpowiedzUsuńLoved this so much!
OdpowiedzUsuń- BEAUTYEDITER.COM
Czasem zdarza się, że na mojej głowie zauważę odrobine łupieżu. Zdarza się to sporadycznie, ale jednak zdarza - warto mieć w półce taki produkt, szczególnie, że jest łatwo dostępny, tani i skuteczny :)
OdpowiedzUsuńSzampony przeciwłupieżowe stosuje moja połowa, nie pomyślałabym ze jest ok, fajnie że wiem :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się sprawdza :) Na szczęście ja nie mam problemów z łupieżme ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji mieć tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Spróbuję myca kubeczkowego/pojemniczkowego, bo często mam wrażenie, że skóra po mycu głowy jest mocno podrażniona. A szampon chętne wypróbuję, słyszałam już dobre rzeczy na jego temat :)
OdpowiedzUsuńNiezle, gratuluje Leos nosa dobrego ;)! Myjadla wczesniej nie znalam, ale super, ze tak Ci podpasowalo :)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa :) na szczęście nie mam takich problemów, a firmę i szampon widzę pierwszy raz w życiu :P
OdpowiedzUsuńa cóż to za firma? nie znam jej zupełnie...
OdpowiedzUsuńJa nie widzę zbytnio żadnego wpływu szamponu na moje włosy :) Najważniejsza jest dla mnie odżywka, szampon może być dowolny :) No chyba, że jest bardzo uporczywy w użyciu :)
OdpowiedzUsuńfajna cena i same zalety - muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemu z łupieżem, ale jeśli bym miała szukałabym czegoś skutecznego w rozsądnej cenie. Tu cena jest jak najbardziej ok, a co do skuteczności, trzeba byłoby wypróbować. Zapraszam w wolnej chwili do mnie. Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo radości z blogowania :) Megly
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tego szamponu, ale może kiedyś go wypróbuje.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami z takim składem...
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę takie cudo.
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście łupież został mi oszczędzony...
OdpowiedzUsuń