Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
środa, 31 sierpnia 2022
2972. Mój poród, cz. 2 skurcze porodowe
wtorek, 30 sierpnia 2022
2971. Lily Cute Gel Polish lakiery hybrydowe
Typ artykułu: żel do paznokci
Składnik: lakier żelowy UV
Pojemność: 7ml
Ilość: 1 butelka
Typ: żel polski
Rozkoszuj się: tak
Utwardzony: lampa LED UV
Zaleta: łatwy w obsłudze
Opakowanie:
1 butelka 7ml LILYCUTE czerwony, cielisty żel polski
Funkcja:
Wykonany ze zdrowych, przyjaznych dla środowiska, bez trujących, ostrych materiałów chemicznych.
Szybko schnie każde światło ultrafioletowe.
Kolor będzie lśniący do 30 dni.
Pozwala na profesjonalny lub domowy artystyczny design paznokci.
Hotting kolory opcjonalne, nadaje się na każdą okazję.
Profesjonalny prezent artystyczny do paznokci dla siebie lub twojej dziewczyny.
Krok po kroku:
1. Oczyść paznokcie, a następnie powierzchnię paznokcia jako normalny proces malowania paznokci.
2. W pełni wstrząśnij żelem, dzięki czemu kolor żelu będzie zrównoważony. (Ważne)
3. Najpierw nałóż żel bazowy, który może sprawić, że polski będzie trwał dłużej, utwardza się lampą UV lub lampą LED. (Jest to konieczne)
4. Nałóż pierwszą warstwę lakier żelowy kolorowy bezpośrednio. Utwardzanie: 30 sekund w lampie LED lub 2 minuty w lampie UV.
5. Zastosuj drugą warstwę lakier żelowy kolorowy. Utwardzanie: 30 sekund w lampie LED lub 2 minuty w lampie UV.
6. Płaszcz bez lakieru nawierzchniowego. Utwardzanie: 30 sekund w lampie LED lub 2 minuty w lampie UV.
Jak usunąć żelowy lakier do paznokci UV:
• Namoczyć paznokcie w misce wypełnionej niewielką ilością acetonu lub owinąć każdy gwóźdź w wacik kosmetyczny nasączony acetonem przez około 5 do 10 minut.
• Produkt zacznie stać się miękki i można go delikatnie złożyć lub zsunąć za pomocą małego drewniany patyczek."
Cena i dostępność: produkty można kupić na shopee.pl za ok. 5 zł każdy. Ja powyższy zestaw dorwałam w promocji za 10 zł.
Zapach: delikatnie lakierowy.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: butelka mała, czarna, z kolorową etykietką wybranego odcienia i czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 7 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Opakowanie mazidła starczy spokojnie na kilka miesięcy malowania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że uwielbiam testować różne nowe lakiery hybrydowe do paznokci. Wychodzę bowiem z założenia, że nie będę przepłacała za polskie marki mazideł do szponów, które zwykle jedną buteleczkę cenią na 40 zł (!), tylko poszukam tańszego rozwiązania. I tak oto buszuję sobie czy to na AliExpress czy na shopee.pl i niucham okazje cenowe. Tym sposobem trafiłam na produkty marki Lily Cute. I zakochałam się w nich. Te kolory, ten pigment, ta łatwość aplikacji i trwałość są godne podziwu i zachwytu! Chyba jeszcze nigdy nie miałam tak tanich lakierów hybrydowych, które by wytrzymały ponad 14 dni bez żadnego uszczerbku w swojej prezencji. Specyfiki mają fajny, precyzyjny pędzelek, którym szybko i bezproblemowo można nałożyć dany odcień na płytkę paznokcia. Już jedna warstwa kryje cały pazur, ale wiadomo, dla zasady, ja zawsze nakładam wybrany kolor dwukrotnie. Co do zapachu mazideł, bo o to na pewno będą pytania, nie jest on szczególnie nieprzyjemny. Ot wonieje standardowo, jak typowy lakier hybrydowy. Najważniejsze jest, że lakiery mnie nie uczulily ani nie podrażniły. Są tanie, wydajne i mega genialne w swoim działaniu. Na pewno kupię więcej odcieni! Polecam.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
poniedziałek, 29 sierpnia 2022
2970. Przesyłka z wizaz.pl
czwartek, 25 sierpnia 2022
2969. NYX Face & Body Glitter Brillants brokat do twarzy i ciała
Cena i dostępność: specyfik ten można dostać w Internecie za ok. 25 zł. Ja swój egzemplarz znalazłam w kalendarzu adwentowym NYX z 2019 r.
Zapach: bez zapachu jakiegoś specyficznego.
Konsystencja: brokatowa, sypka.
Opakowanie i pojemność: plastikowy pojemnik z elementami otwierany jak puzderko z bielą i czernią napisów od producentów. Pojemność: 25 g.
Wydajność: bardzo dobra. Specyfik spokojnie starczy na kilka lat użytkowania.
Działanie: przyjemne. Zacznę do tego, że to moja pierwsza styczność z brokatem 2 w 1, czyli zarówno do twarzy jak i do ciała. Do tej pory raczej rzadko stosowałam takie produkty, bo po prostu nie miałam potrzeby. Teraz też nie odczuwam ciągotek do świecenia się, ale od czasu do czasu, zwłaszcza do jakiegoś mocniejszego makijażu, fajnie byłoby użyć czegoś z mocnym błyskiem. I tak oto w me ręce wpadł mocno zapomniany brokat z NYX. Cieszę się doprawdy, że na niego trafiłam, bo to naprawdę miły w działaniu gagatek. Jest on zmielonym na gładziutko, sypkim pyłkiem, który dobrze się przykleja wszędzie tam, gdzie tego potrzebujemy. Wiadomo, że z bazą - zwłaszcza taką do produktów brokatowych - będzie trzymał się jeszcze lepiej, ale nie każdy takową posiada. Ja zamiast tego używam po prostu odrobiny korektora. Taki proceder sprawia, że brokat fajnie się przykleja do powieki i daje przepiękną taflę wielowymiarowego koloru, ktróy trwa na miejscu ok 6-8 godzin. Specyfik dobrze wygląda w pojedynkę, ale także jako akcent kolorystyczny w zewnętrznym kąciku oka. Mazidło jest uniwersalne i stosuję je nie tylko jako cień do powiek, ale także jako brokat do ciała - na ramiona, czy dekolt - ale i też do manicure paznokci (jako pyłek). Jestem z tego produktu zadowolona i polecam.
Miałyście?
Kathy Leonia
środa, 24 sierpnia 2022
2968. Paznokcie na dziś, cz. 114
od lewej: Bielenda zmywacz do paznokci i tipsów; Limegirl baza pod lakier hybrydowy; Lily Cute; Limergirl lakiery hybrydowy nr LC 031 i nr LC 101, Indigo Nails Dry Top |
wtorek, 23 sierpnia 2022
2967. Ecocera Barley Pressed Powder prasowany puder jęczmienny
Opakowanie zawiera lusterko oraz poręczny puszek.
Cena i dostępność: produkt kupiłam na Allegro za ok. 20 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: pudrowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, minimalistyczne, w tonacji biało-zielonej z białymi napisami od producenta. Pojemność: 10 g.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że lubię produkty marki Ecocera. Miałam od nich już puder ryżowy i bardzo go sobie chwaliłam. Dlatego też, gdy zobaczyłam aukcję na Allegro, gdzie można było ucapić ziomka jęczmiennego i to jeszcze w promocyjnej cenie, nie wahałam się ani chwili. I była to bardzo dobra decyzja. Produkt okazał się świetnym kosmetykiem do matowienia mojej tłustej buzi. Wystarczyła dosłownie jedna aplikacja specyfiku - użyłam do tego gąbeczki - aby uzyskać jednolitą i aksamitną strukturę skóry. Dzięki temu twarz prezentuje się zdrowo, świeżo, bez nienaturalnego efektu maski. Efekt matu, jaki daje, utrzymuje się u mnie ok. 8-10 godz, co jest naprawdę świetnym wynikiem, jeśli chodzi o moją facjatę. Dodam, że mazidło mnie nie podrażniło, ani nie uczuliło. Jest wydajne, tanie i łatwo dostępne. Jedyne co mi się nie podoba to kwestia trudnej dostępności mazidła stacjonarnie (jedynie w Internetach). Tak czy inaczej, polecam.
Ocena: 4/5
Mieliście?
Kathy Leonia
poniedziałek, 22 sierpnia 2022
2966. Wielkie Zakupisko!
czwartek, 18 sierpnia 2022
2965. Avon Care Sun+ Shine Control Sun Cream SPF 50 matujący krem nawilżająco-ochronny do twarzy
Zastosowanie: do każdego rodzaju skóry twarzy, przed opalaniem
Działanie: chroni delikatną skórę przed słońcem filtrem SPF 50 UVA/UVB, chroni przed wysuszeniem i zapewnia matowy efekt
Chcesz zapewnić swojej skórze odpowiednią ochronę przed słońcem i jednocześnie zredukować jej błyszczenie? Nasz krem to doskonały wybór - błyskawicznie się wchłania, zabezpieczając skórę przed promieniowaniem UVA i UVB, a przy tym zapewnia jej matowy efekt. Spokojnie, nie wysuszy Twojej skóry dzięki zawartości składników nawilżających. Gotowa na plażę?"
Szczegóły:
Cena i dostępność: krem kupiłam na shopee.pl w promocji za 10 zł. Normalna cena to ok. 30 zł.
Zapach: przyjemny, słodki.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: plastikowa, biała tubka z niebieskim akcentem kolorystycznym i granatowymi napisami od producenta. Pojemność: 50 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że do tej pory do pielęgnacji z Avon podchodziłam jak pies do jeża. Ot nie korciły mnie te mazidła kompletnie, po tym jak kilka lat temu szampon marki okropnie wysuszył mi skórę głowy. Niemniej jednak, gdy natrafiłam na promocję powyższego kremu na shopee.pl, stwierdziłam, że a co mi tam, zakupię gagatka, w końcu to tylko 10 zł. I była to świetna decyzja! Moja blada i delikatna skóra bardzo polubiłam się z kremikiem. Czemu? Ano przede wszystkim dlatego, że kosmetyk bardzo szybko się wchłaniał, pozostawiając skórę nawilżoną i jednocześnie zapewniając jej ochronę przeciwsłoneczną. Mogłam wychodzić na spacery z Małą bez strachu o niepotrzebne "spalenie się". Dodatkowo, krem stanowił fajną bazę pod makijaż, przedłużając niejako trwałość podkładu i pudru. Warto dodać, że produkt jest niezwykle wydajny, bowiem dosłownie ociupinka wystarczy do pokrycia całej twarzy. Wspomnę jeszcze, że krem mnie nie uczulił, ani nie podrażnił. Myślę, że na pewno jeszcze do niego wrócę. Jego wydajność, dobra cena, piękny zapach i działanie totalnie mnie przekonały. Także polecam.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
środa, 17 sierpnia 2022
2964. Mój poród, cz. 1 odejście wód płodowych
wtorek, 16 sierpnia 2022
2963. La Mei La 3D Lash Flaring Slender Mascara wydłużający tusz do rzęs
Cena i dostępność: produkt kupiłam na Shopee.pl za ok. 3 zł.
Zapach: tuszowy.
Konsystencja: czarna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, kremowe, z silikonową szczoteczką i z brązem napisów od producenta. Pojemność: 12 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Taki tusz starczy nam na kilka miesięcy używania.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że tusz do rzęs to mój ulubiony kosmetyk w codziennym makijażu. Nie wyjdę bowiem z domu bez porządnie podreślonych rzęs. W swoim kosmetycznym żywocie przetestowałam mnóstwo tego typu mazideł do makijażu i jak tylko pojawi się coś nowego w tej kategorii produktów, to zaraz kupuję. Na gagatka z La Mei La trafiłam przez przypadek, podczas przeglądania shopee.pl. Specyfik zwrócił moją uwagę ze względu na niezwykle malutką i fikuśną szczoteczkę. Pomyślałam, że fajnie byłoby to przetestować, bo a nuż trafi mi się perełka za grosze. I całe szczęście, że nie był to drogi nabytek, bo bym była strasznie zła... Tusz okazał się strasznie dziwny w swojej formule, która ma tendencje do kruszenia się. Zauważyłam to już po pierwszej aplikacji, gdy po mniej więcej dwóch godzin od wykonania makijażu, tusz zaczął się paskudnie rolować i złazić. Czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłam... Miałam wrażenie, jakbym zbierała resztki gumki szkolnej z moich oczu. Na całe szczęście nic mnie nie podrażniło ani nie uczuliło, ale niesmak stosowania produktu pozostał. Co do owej fikuśnej szczoteczki, jej do zarzucenia nic nie mam, zatem po wywaleniu opakowania z tuszem, sam aplikator porządnie wyczyściłam i stosuję dalej. Jest to naprawdę zacny gagatek, który fajnie wyczesuje i podkręca rzęsy, a nawet nadaje się do wyczesywania brwi. Także podsumowując: produkt z La Mei La to bubel, jeśli chodzi o formułę i więcej na pewno go nie kupię. Nie polecam.
Ocena: 2/5
Miałyście?
Kathy Leonia
poniedziałek, 15 sierpnia 2022
2962. Przesyłka z wizaz.pl
Dziś post radości pełen.
czwartek, 11 sierpnia 2022
2961. NYX Slip Tease Lip Lacquer kryjący błyszczyk do ust
Szczegóły:
Cena i dostępność: pomadkę znalazłam w kalendarzu adwentowym NYX z 2019 r. Normalna jej cena to ok. 35 zł.
Zapach: przyjemny, słodki.
Konsystencja: pomadkowa.
Opakowanie i pojemność: plastikowy, przezroczysty pojemnik z aplikatorem jak błyszczyk z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 3 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na rok używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że od kilku już miesięcy lubuję się w pomadkach o ciemnych odcieniach czerwieni i brązów. Te bowiem kolory sprawiają, że moje zielone oczy wyglądają na bardziej kocie, dzięki czemu całość makijażu nabiera od razu pazura i takiej sexownej, tajemniczej otoczki. Wiadomo, że na co dzień - zwłaszcza przy małym dziecku - nie maluję się obecnie tak często jak kiedyś, ale gdy tylko jest okazja na tzw. wyjście z chaty, wtedy sięgam po takowe odcienie. Dlatego też błyszczyk NYX jest dla mnie mazidłem idealnym! Ten piękny, głęboki, soczysty odcień burgundowej czerwieni jest niezwykle efektowny i daje niesamowity efekt na ustach. Wargi nasze prezentują się soczyście, świeżo, jakby były gotowe od razu do rozdawania pocałunków. Już jedna warstwa produktu sprawia, że usta są pokryte kolorem, który jest naprawdę intensywny i nie blednie w trakcie dnia. Z racji na formułą błyszczykową, gagatek z NYX niestety nie jest zbytnio trwały i zwykle po jedzeniu i piciu zaczyna nam uciekać... Nie jest to dla mnie coś bardzo dokuczliwego, bo zawsze w torebce mam ze sobą małą kosmetyczkę z lusterkiem, przez co mogę aplikację specyfiku powtórzyć. Rozumiem jednak, że jest sporo kobiet, które taka reaplikacja mazideł do ust drażni, przez co formuły błyszczykowe u nich odpadają. Ja jednak wraz z upływem lat przestaję być aż taka kapryśna, jeśli chodzi o makijaż usta. Ale wracając do recenzji. Warto dodać, że błyszczyk mnie nie uczulił, ani nie podrażnił. Myślę, że z pewnością go zużyję do ostaniej kropelki. Także polecam.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia