Witajcie!
Dziś czas na trochę blasku.
Będę mówić o NYX Face & Body Glitter Brillants brokat do twarzy i ciała.
Słowo od producenta: "Brokat Face & Body Glitter dostępne w 12 odbijających światło odcieniach, od rubinowej czerwieni i wielobarwnej purpury, po opalone brązy i żółte złoto."
Produkt w okazałości:
Szczegóły:
Cena i dostępność: specyfik ten można dostać w Internecie za ok. 25 zł. Ja swój egzemplarz znalazłam w kalendarzu adwentowym NYX z 2019 r.
Zapach: bez zapachu jakiegoś specyficznego.
Konsystencja: brokatowa, sypka.
Opakowanie i pojemność: plastikowy pojemnik z elementami otwierany jak puzderko z bielą i czernią napisów od producentów. Pojemność: 25 g.
Wydajność: bardzo dobra. Specyfik spokojnie starczy na kilka lat użytkowania.
Działanie: przyjemne. Zacznę do tego, że to moja pierwsza styczność z brokatem 2 w 1, czyli zarówno do twarzy jak i do ciała. Do tej pory raczej rzadko stosowałam takie produkty, bo po prostu nie miałam potrzeby. Teraz też nie odczuwam ciągotek do świecenia się, ale od czasu do czasu, zwłaszcza do jakiegoś mocniejszego makijażu, fajnie byłoby użyć czegoś z mocnym błyskiem. I tak oto w me ręce wpadł mocno zapomniany brokat z NYX. Cieszę się doprawdy, że na niego trafiłam, bo to naprawdę miły w działaniu gagatek. Jest on zmielonym na gładziutko, sypkim pyłkiem, który dobrze się przykleja wszędzie tam, gdzie tego potrzebujemy. Wiadomo, że z bazą - zwłaszcza taką do produktów brokatowych - będzie trzymał się jeszcze lepiej, ale nie każdy takową posiada. Ja zamiast tego używam po prostu odrobiny korektora. Taki proceder sprawia, że brokat fajnie się przykleja do powieki i daje przepiękną taflę wielowymiarowego koloru, ktróy trwa na miejscu ok 6-8 godzin. Specyfik dobrze wygląda w pojedynkę, ale także jako akcent kolorystyczny w zewnętrznym kąciku oka. Mazidło jest uniwersalne i stosuję je nie tylko jako cień do powiek, ale także jako brokat do ciała - na ramiona, czy dekolt - ale i też do manicure paznokci (jako pyłek). Jestem z tego produktu zadowolona i polecam.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
I don't want my face, my body to shine. People will not understand me and call me a Christmas tree.
OdpowiedzUsuńI love glitter, in a sophisticated make up, can look really fancy.
OdpowiedzUsuńLovely day!
Fajny produkt. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńLubię takie błyskotki :)
OdpowiedzUsuńw sumie nie miałabym gdzie używać:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie używam, bo ja też się nie maluję. hehe No ale odcień bardzo mi się podoba. Życzę zacnej damie mega fajowego dnia, uściski. :))))
OdpowiedzUsuńJa i brokat się nie polubiliśmy, więc go nie używam.
OdpowiedzUsuńVery cool. I have seen some friends who use this, but I am afraid I would get it in my eye or something.
OdpowiedzUsuńI love sparkle! Hugs, Valerie
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, jednak mało mam okazji na to żeby używać takie produkty ;)
OdpowiedzUsuńLooks soo pretty :)) Thanks for sharing Kathy! :))
OdpowiedzUsuńŁadny, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSą osoby dla których brak zapachu jest dużym plusem.
OdpowiedzUsuńGlitter rulez. :)
OdpowiedzUsuńSporo ma zastosowań, pewnie używałabym okazjonalnie jako cienia do powiek ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam, jakoś nie potrzebuję na tę chwilę. Pozdrawiam, spokojnego wieczoru życzę :)
OdpowiedzUsuńDawno nie spotkałem się z brokatem. ;)
OdpowiedzUsuńsuper, nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za brokatem w żadnej formie
OdpowiedzUsuńLindos brillos . Gracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, wysoka ocena:)
OdpowiedzUsuńBoa tarde de sexta-feira. Aproveito para desejar um bom final de semana minha querida amiga.
OdpowiedzUsuńPowiem Tobie szczerze, że mnie też nigdy nie ciągnęło do takich brokatowych kosmetyków. No, może czasy nastoletnie mogłabym zaliczyć do brokatu we włosach, na twarzy i ciele, ale wtedy była taka moda. Obecnie wolę stonowany makijaż. Ale, ale... trafił do mnie cień brokatowy z jednym pudełkiem Be Glossy i powiem Tobie, że nawet używam i mi się podoba. Co prawda innej firmy, ale faktycznie są to produkty wydajne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam brokaciki <3 Muszę się mu przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu nie używałam brokatu do makijażu i raczej tego nie zrobię, ale fajnie, że Tobie się sprawdza 😀
OdpowiedzUsuńNa większe wyjście czemu nie. Miłego weekendu 🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńNice glitter
OdpowiedzUsuńThanks for sharing! ♥
The color of this pigment is really cute
OdpowiedzUsuńcoś zdecydowane nie dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba, ja już nie jestem brokatowa :)
OdpowiedzUsuńEspectacular, gracias por la recomendación. Besos.
OdpowiedzUsuń