Witajcie!
Dziś czas na usteczka.
Będę mówić o Loreal Paris Color Riche Intense Volume Matte matowa szminka nadająca objętości.
Słowo od producenta: "Ultra matowe wykończenie i maxi objętość ust w jednym? To możliwe dzięki
nowej pomadce Color Riche Intense Volume Matt od L’Oréal Paris.
Pożegnaj „płaskie” matowe usta bez wyrazu! Skoncentrowane pigmenty
zapewniają pudrowe, pełne koloru wykończenie a dodatek kwasu
hialuronowego wspomaga efekt widocznie wypełnionych, pełnowymiarowych
ust.
Formuła wzbogacona o olejek arganowy nawilża i pielęgnuje usta. Ciesz się wyrazistym kolorem nawet do 16 godzin*.
Smukłe, eleganckie opakowanie na pewno będzie stanowić ozdobę w Twojej torebce.
Ponieważ jesteś tego warta!
* test konsumencki, 101 kobiet."
Produkt w okazałości:
Skład:
Mój odcień:
Po wykręceniu:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam do testów od wizaz.pl. Normalna jego cena to ok. 70 zł.
Zapach: ładny, delikatnie słodki.
Konsystencja: pomadkowa.
Opakowanie i pojemność:
opakowanie plastikowe, matowe, w charakterze czarnej, wykręcanej kasetki na szminkę. Pojemność: 1,8 g.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na rok używania.Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że bardzo lubię produkty marki Loreal Paris i chętnie do nich wracam. Nie należą one co prawda do najtańszych, ale zdecydowanie wyróżniają się jakością i zacnym działaniem wśród wielu podobnych, drogeryjnych gagatków. Pomadka, którą otrzymałam do testów, skradła moje serduszko już od pierwszego użycia. Nie dość, że sam design opakowania jest bardzo elegancki i taki luksusowy, to jeszcze do tego dochodzi przyjemność użytkowania samego mazidła. Aplikacja szminki na usta to czysta i hedonistyczna przyjemność. Pomadka ta ma bowiem tak aksamitną, tak miękką konsystencję, jakbym normalnie smyrała się jakimś ekskluzywnym szalem z japońskich jedwabników. Warto wspomnieć, że pigment specyfiku jest również godny podziwu, gdyż wystarczy już jedna warstwa, aby nasze wargi wyglądały słodko, kusząco i zdrowo. Co do trwałości gagatka, cóż, niestety nie jest ona powalająca, gdyż pomadka utrzymuje się zwykle do pierwszego jedzenia i picia... Po posiłku produkt zaczyna uciekać, ale nie jest to jakoś bardzo drażniące i przebiega w miarę równomiernie. Trzeba natomiast być przygotowanym na to, że prędzej czy później malunek zejdzie całkowicie i aplikację trzeba będzie powtórzyć. Mi to osobiście jakoś nie przeszkadza, bo - tak jak wspomniałam wcześniej - uwielbiam nakładać owe cudo na usta. Dodam jeszcze, że produkt mnie nie podrażnił, nie uczulił, nie podkreślił suchych skórek. Myślę, że pomadka Loreal to naprawdę dobry kompan codziennego makijażu, gdyż jej formuła, właściwości odżywcze i gama kolorystyczna są godne polecenia. Czego chcieć więcej? Ano, gdyby tylko ta cena oryginalna była nieco niższa... Ale i tak zachęcam do wypróbowania!
Ocena: 4/5
Kathy Leonia
Miałyście?
Kathy Leonia
I love that kind of colours, they fit almost any pale of skin!
OdpowiedzUsuńThis lipcolour looks great. Thanks for showing. Have a nice day. Best regards Jana
OdpowiedzUsuńCena dość wysoka, ale dobrze, że pomadka jest jej warta.
OdpowiedzUsuńEl color me gusta mucho, es uno de mis favoritos y si deja los labios bien hidratados ya me parece bien aunque no dure 16 horas, a menos que no comas.
OdpowiedzUsuńBesos.
Kolorem piękny.Jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńIt's a lovely color, Kathy!
OdpowiedzUsuńLoreal products are good, but expensive! Hugs, Valerie
OdpowiedzUsuńTeż lubię L'Oréal. Fajny kolor! :)
OdpowiedzUsuńHmm może się skuszę. Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale kolor przepiękny 😀
OdpowiedzUsuńładny kolorek!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się , uwielbiam maty i ten kolor :)
OdpowiedzUsuńMe gusta L`Oreal y este que muestras es muy bonito. Un abrazo.
OdpowiedzUsuńSzminka ma bardzo ładny kolorek. Szkoda tylko, że taka droga:)
OdpowiedzUsuńLovely color..but one has to wonder if the lippy industry took a big hit during the pandemic and now has to repackage it to be a slimmer size to make ends meet. Who knows..everything is getting expensive.
OdpowiedzUsuńSuper kolor, ale cena jednak trochę odstrasza. ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadna :)
OdpowiedzUsuńKolor i opakowanie ma ładne, cena trochę wysoka jak tak szybko znika z ust.
OdpowiedzUsuńCena jednak nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńbardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńLubię tę markę choć nie wiedziałam o istnieniu akurat takich gagatków. Mam matową w czarnym opakowaniu - takie samo opakowanie tylko gagatek krótszy. Bardzo sobie cenię swoją pomadkę z tej serii. Przyjrzę się na najbliższych zakupach szafie z L'oreal, bo już mnie intryguje ta szminka. "jakbym normalnie smyrała się jakimś ekskluzywnym szalem z japońskich jedwabników" - uwielbiam czytać Twoje teksty, zawsze poprawiają mi nastrój :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ale dla mnie 70 zł za szminkę to przesada 😄
OdpowiedzUsuńLindo color de labial te mando un beso.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuń