Dziś czas na włosów utrwalenie.
Będę mówić o Farouk CHI Royal Ultimate Control lakier do włosów.
Słowo od producenta: "Jeśli masz problem z trwałym ułożeniem swojej fryzury i poszukujesz produktu, który utrwali Twoje włosy i jednocześnie otoczy je ochroną dodając im niesamowitej objętości to ten lakier Farouk CHI Royal Ultimate Control została stworzony specjalnie z myślą o Tobie
Dodaj swoim włosom niesamowitej objętości z lakierem CHI Ultimate Control
Idealnie sprawdza się w przypadku układania włosów przy pomocy suszarki. Zapewni Twoim usztywnienie na cały dzień a jednocześnie zadba o nie. Pełna ochronę swoich włosów zawdzięczasz połączeniu białych trufli i pereł co nadaje Twoim włosom właściwej wilgotności oraz niesamowitego połysku.
Pojemność: 74 g."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Otworek:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt można znaleźć na stronie Fryzomania.pl, gdzie kosztuje ok. 14 zł.
Zapach: słodki, przyjemny.
Konsystencja: lakierowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie eleganckiej, czerwonej butli z atomizerem z białymi napisami od producenta. Pojemność: 75 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy lakierowania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że od lakierów do włosów zwykle trzymałam się z daleka i jeśli już to używałam ich bardzo sporadycznie. Nigdy bowiem nie trafiłam na produkt z tej kategorii, który pasowałby mi w 100%. Lakiery do włosów mojej czuprynie nie pasowały i nieważne jakąś ilość bym ich użyła, włoski po godzinie wracały do stanu sprzed stylizacji. Dlatego też przyzwyczaiłam się, że moje baby hair latają mi wszędzie dookoła głowy, a misternie zapleciony warkocz po godzinie się rozwala. Nic więc dziwnego, że do produktu Farouk podchodziłam z wielką rezerwą. Dopiero, gdy użyłam go raz, drugi, a następnie trzeci, czwarty i kolejny, stwierdziłam, że jest w tym gagatku coś, co mi naprawdę pasuje. Przede wszystkim, poręczność produktu, który dzięki swym małym gabarytom, łatwo jest wziąć do dłoni, a następnie równie bezproblemowo, można go aplikować na włosy. I to bez obawy o sklejenie czy spuszenie włosów, bo lakier jest delikatny dla struktury włosa, ale jednocześnie na tyle mocny, że utrzymuje czuprynę na miejscu. Wreszcie nie muszą bać się o to, że każdy kłaczek sterczy mi w różne strony świata. Warto wspomnieć, że lakier mnie nie podrażnił, ani nie uczulił; jego zapach jest delikatny dla nosa i nie powoduje tzw. zaduchu. Myślę, że jest to produkt warty wypróbowania, bo jego wydajność i dobre działanie są naprawdę godne polecenia.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Hi, Kathy! I hope this cosmetics helps you to make your hair stronger and nicer.
OdpowiedzUsuńThis sounds good. My hair is always untidy so quickly. Have a happy day, Valerie
OdpowiedzUsuńI don't use this type of products, but thanks for sharing
OdpowiedzUsuńlakierów to akurat nie używam:)
OdpowiedzUsuńRzadko używam lakierów, ale ten kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUżywam innego. Teraz wiem , że ten też jest dobry . Pozdrawiam serdecznie 🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuńDovrei tenerlo presente quando ho bisogno che la mia treccia non si disfi. Grazie e buona giornata.
OdpowiedzUsuńsinforosa
Nie używam lakierow :)
OdpowiedzUsuńRównież lakierów używam sporadycznie. Od jakiejś szczególnej okazji. Przy okazji jeszcze nigdy nie układałam włosów sama przy pomocy suszarki.
OdpowiedzUsuńNie używam lakieru do włosów, więc niestety się nie wypowiem :)
OdpowiedzUsuńWydajność bardzo mocno mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńConsolidating hair is very important.
OdpowiedzUsuńHello.
Czyli produkt idealny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale chętnie bym go wyprobowala
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję :) Polecę ją szwagierce. Ja nie używam a ona owszem
OdpowiedzUsuńCiekawy bardzo, zapamiętam go :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie używam lakierów. Tylko od wielkiego dzwonu, gdy już naprawdę włosy nie chcą współpracować 😉
OdpowiedzUsuńNie miałam ,ale będę go miała na uwadze -lakier to dla mnie must have absolutny 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nie znoszę lakierów do włosów, oj nie :D
OdpowiedzUsuńCzasami używam lakieru, dlatego chętnie rozejrzę się za powyższym produktem.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale przyznam, że jest tani i myślę, żeby skorzystać...
OdpowiedzUsuńDotychczas królowała Joanna, jak to u Joanny bywa:)
Na razie wolę nie używać lakierów, bo coś mi włosy ostatnio wypadają (głównie przez stres:( ). Będę jednak mieć ten kosmetyk na uwadze na przyszłość. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc bardzo zaskoczył mnie skład produktu, bo białe trufle i perła w lakierze do włosów? :O Tego chyba jeszcze nie było :D
OdpowiedzUsuńUżywam lakieru do włosów podobnie jak Ty: w stopniu znikomym. Raz na tak zwany ruski rok :) Przede wszystkim dlatego, że rzadko stylizuje włosy, bo mam długie i proste więc co tu by z nimi zrobić, a na co dzień szkoda mi niszczyć włosów, bo lakier to jednak... alkohol. Daj znać czy po dłuższym stosowaniu nie zauważyłaś, żeby włosy się przesuszyły :) Jeśli nie to chyba muszę go sobie sprawić :)
Lakierów do włosów z reguły nie używam, chyba że jakaś impreza i fryzjerka mnie uczesze :D
OdpowiedzUsuńNie używam lakierów do włosów.
OdpowiedzUsuńJestem przeciwniczką lakierów do włosów więc ich nie używam.
OdpowiedzUsuńPraktycznie nie używam lakierów do włosów.
OdpowiedzUsuńRzadko używam ☺
OdpowiedzUsuńOd dawna nie używam lakierów do włosów.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńThanks for the recommendation, I send you a kiss
Lakieru do wlosow to uzywam ze dwa razy w roku
OdpowiedzUsuń