Dziś czas na błysk i blask.
Będę mówić o Avon True Bronze & Glow Bronzing Brick paletka brązująca do twarzy.
Słowo od producenta: "Paletka brązujących cieni do twarzy Avon True to 5 barw do makijażu oczu, konturowania twarzy lub nadania skórze efektu słonecznego blasku.
5 odcieni do podkreślenia opalenizny lub konturów twarzy.
Efekt: złocisty blask, uwydatnione spojrzenie i rysy."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Po otwarciu wieczka:
Na dłoni:
Na buzi:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam od koleżanki. Normalnie można go ucapić w Internetach za ok. 55 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: typowa dla rozświetlaczy w kamieniu.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie przezroczystego puzderka ze złotymi napisami od producenta. Pojemność: 2,8 g.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok malowania się.
Działanie: dobre. Zacznę od tego, że pierwszy raz miałam przyjemność używać bronzera, który jednocześnie byłby i rozświetlaczem. Niestety, dla bladych osób, takie połączenie kolorystyczne brązów, jakie jest w produkcie Avon, jest ewidentnie za ciemne i wymieszane razem powoduje brzydkie plamy, zamiast konturowania... Nie skreślam jednak części brązującej na stałe, gdyż śmiało można jej używać jako cieni do powiek i do podkreślania brwi. W roli cieni do powiek owe brązy sprawdzają się świetnie; dobra pigmentacja, delikatny blask pasują idealnie do makijażu dziennego. Jeśli chodzi natomiast o część rozświetlającej, tu sprawa wygląda o wiele lepiej. Te dwa pierwsze, jasne odcienie stosuję non stop jako rozświetlacz. Efekt, jaki daje, jest cudowny i wspaniały; rozświetlenie na buzi nabiera wielowymiarowości i głębi, gdyż lśnienie wygląda , jakby było nakładane na mokre. Dodam, że produkt ten także bardzo trwały, bo wytrzyma ok. 7 godzin na kościach policzkowych bez skazy. Warto wspomnieć, że specyfik mnie nie podrażnił, nie uczulił. Polecam Wam zakupić ów produkt na jakiejś promocji, bo w cenie regularnej - ok. 55 zł! - nie jest zbytnio kuszący.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Z avonu dawno nic nie miałam i nie chcę mieć :)
OdpowiedzUsuńHello, Kathy! I think Avon True Bronze is a nice product! Thank you!
OdpowiedzUsuńOj nie, jakoś efekt mi się nie podoba. A jako cieni nie potrzebuję. Mam wiele innych.
OdpowiedzUsuńŚrednio kuszą mnie ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPiękny daje efekt :) Kolorówki z Avonu nie używam.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta paletka, chętnie bym ją wyprobowala
OdpowiedzUsuńfajna paletka! Piękny efekt
OdpowiedzUsuńOj z avonu nie.....
OdpowiedzUsuńcałkiem ładna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę się przekonać do kosmetyków z Avonu.
OdpowiedzUsuńKosmetyki to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJ tez mam bladą cerę więc obawiam się ,ze dla mnie tez będzie za ciemne
OdpowiedzUsuńSo useful tones!
OdpowiedzUsuńDawno nie używałam kosmetyków tej firmy ☺
OdpowiedzUsuńLooks great! Valerie
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę super! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
buziaki :*
Nie miałam...
OdpowiedzUsuńAvonowi nie mówię NIE, ale tzw "kolorowce " z Avonu mówię STANOWCZE NIE 😁
Pozdrawiam
Lili
Nice product 😊 Thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńNie mam zaufania do kosmetyków tej marki. 😊
OdpowiedzUsuńDrogo, choć ja tam się nie znam. hehe Ładne odcienie, kiedyś to tylko takich używałam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPs. Oko to Ty masz piękne. :)))
Happy Tuesday! Wife has olive undertones. This might clash. Daughter is paler than wife but darker than I. This might work for her.
OdpowiedzUsuńColori meravigliosi. Buon pomeriggio.
OdpowiedzUsuńsinforosa
Ja jednak sobie odpuszczę ten kosmetyk, zwłaszcza że mam bardzo jasną cerę. :(
OdpowiedzUsuńThanks for the beautiful post!Have a nice day)
OdpowiedzUsuńAvon fajna firma, ale dawno nie miałam nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńChyba nie umiałabym tego prawidłowo użyć. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę sama wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ale jakoś ostatnio nie przepadam za avonem
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy bym się zdecydowała, jakoś nie pasuje mi ich kolorówka i pielęgnacja :P
OdpowiedzUsuńJakoś nie po drodze mi z kolorówką avon-u dawno nic od nich nie używałam, ale produkt ciekawy. ;)
OdpowiedzUsuńChyba sie nie skuszę, mam spore zapasy i skupiam się na zużyciu tego co mam.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNice makeup, thanks for the recommendation. I send a kiss
Ciągle mam jakieś inne wydatki w Avonie... Teraz skupiam się na zapachach, ale mam też w planach coś do brwi. Używanie rozświetlaczy i tego typu rzeczy to dla mnie za dużo roboty... jestem leniwa ;)
OdpowiedzUsuńJako rozświetlacz super. Jako bronzer zupełnie do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuń