Dziś sobie podumamy o podkładach z firmy Celia.
Będzie to linia mazideł znanych pod nazwą Celia Nude Art.
Słowo od producenta: " Matujący fluid korygujący NUDE
• Dzięki zawartości składników regulujących wydzielanie sebum nawilża przesuszone partie twarzy i normalizuje strefy tłuste.
• Perfekcyjnie ujednolica koloryt skóry, dopasowując się do karnacji.
• Podczas aplikacji zmienia się w delikatny matujący puder, dając efekt idealnej cery z satynowym wykończeniem makijażu.
• Dodatek witamin C i PP zapewnia działanie pielęgnacyjne.
Dostępny w 4. kolorach:
01 ecru
02 naturalny
03 beżowy
04 słoneczny"
• Perfekcyjnie ujednolica koloryt skóry, dopasowując się do karnacji.
• Podczas aplikacji zmienia się w delikatny matujący puder, dając efekt idealnej cery z satynowym wykończeniem makijażu.
• Dodatek witamin C i PP zapewnia działanie pielęgnacyjne.
Dostępny w 4. kolorach:
01 ecru
02 naturalny
03 beżowy
04 słoneczny"
Produkty w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Otworki:
Na dłoni:
od lewej: 01 ecru; 02 naturalny |
Na twarzy 01:
Na twarzy 02:
Podkłady z Celii otrzymałam do testów z ramienia Dax Cosmetics.
Normalnie można je ucapić tu: Klik!
Co sądzę o powyższych ziomkach?
Ano, mimo początkowych obaw o zmianę kolorytu podkładu, czyt. ciemnienie, na twarzy w trakcie całego dnia wyglądają one bardzo dobrze.
Skóra prezentuje się świeżo, soczyście, jakby delikatnie była muśnięta opalenizną.
Podkład bardzo łatwo się rozprowadza - ja używam do tego zwykle palców lub pędzelka - i szybko się wtapia w skórę.
Produkt przypudrowany utrzymuje skórę w stanie matu przez ok. 7-8 godzin.
Warto dodać, że podkłady mają miły, sympatyczny dla nos zapach, świetną wydajność i niską cenę.
Do tego nie uczulają, ani nie podrażniają.
Myślę, że dla osób potrzebujących niewielkiego krycia ten produkt spisze się na 5.
A Wy jakich podkładów używacie?
Kathy Leonia
PS. Weekendowa wycieczka do Warszawy się udała.
Było miło, ciepło, sympatycznie i śmiechowo.
Odreagowałam idealnie ostatni, stresujący dla mnie czas.
Ja akurat nie używam takich podkładów.
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ale wyglądają na zbyt ciemne dla mnie.
OdpowiedzUsuńChyba taki bardziej dla nastolatek ten podkład. ;) Osobiście w tej chwili mam dwa podkłady. Este Lauder Duble Wear.. ten jest na specjalne okazje, a na co dzień krem BB Missha. Więcej mi nie potrzeba.
OdpowiedzUsuńOjojoj, kolory zupełnie nie dla mnie ;) Zostanę przy podkładach mineralnych ;)
OdpowiedzUsuńFajnie,ze wyjazd się udal. Kolorystyka podkladow raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńja muszę mieć zimą i jesienią silnie kryjący, więc teraz nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne te podkłady, ale raczej dla osób nie mających większych niedoskonałości do ukrycia. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem długo utrzymuje mat :)
OdpowiedzUsuńI think it's an interesting makeup.
OdpowiedzUsuńja nie sięgam wgl. pi podkłady.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wypoczełaś i oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używam Rimmel Lasting Finish Breathable w kolorze 103 i sprawdza się idealnie. Cieszę się, że wycieczka do Wawy udana.
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy podkładów tej marki, ale miałam kilka opakowań i oddałam koleżance. Była bardzo zadowolona z działania :)
OdpowiedzUsuńTen kolor jakoś mi nie pasi, w ogóle ta marka do mnie nie przemawia :P
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny produkt!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Powiem Ci, że pierwszy raz widzę na oczy cokolwiek tej firmy. :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo fajnie się prezentuje to u Ciebie :* Taka letnia opalenizna, ja jednak nie jestem fanką żadnych podkładów :*
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za podkładami "brązującymi", bo jestem bladziochem z natury i wolę, żeby tak pozostało :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jakiś podkład z tej firmy, ale nie pamiętam dokładnie jaki to był. Całkiem mi się dobrze sprawdzał.
OdpowiedzUsuńkolory zdecydowanie nie dla mnie , ja używam kremów bb skin 79 i podkładów mineralnych
OdpowiedzUsuńNie używam takich podkładów.
OdpowiedzUsuńSuper, że wypad się udał:)
xxBasia
Nie miałam jeszcze tych podkładów. Teraz używam Revlon Colorstay.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych podkładów :/
OdpowiedzUsuńPrawie nie używam podkładów. * Cieszę się, że weekend w Warszawie się udał :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam podkładów, w tym przypadku i tak kolory zdecydowanie nie da mnie.
OdpowiedzUsuńPodkładu nie używam, a zazwyczaj tylko puder w kamieniu. Za to poluję na pomadkę w kredce tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie używam pokładu żadnego.
OdpowiedzUsuńJa nie korzystam z żadnych :P
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ale widzę, ze na pewno byłyby dla mnie za ciemne.
OdpowiedzUsuńNi używałam nigdy tych produktów, korzystam z podkładu z Lirene :)
OdpowiedzUsuńNie znam , ale na dłoni wyglądają za ciemne jak dla mnie
OdpowiedzUsuńnie dla mnie
OdpowiedzUsuńNie miałam ich ale teraz mam trochę podkladow :P
OdpowiedzUsuńDla mnie byłyby zdecydowanie za ciemne ;)
OdpowiedzUsuńWow bardzo ciemne :/
OdpowiedzUsuńO długo się trzyma, fajny efekt;)
OdpowiedzUsuńNie używam podkładu ^^
Dobrze, że się sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńwszystko co ma w nazwie matujący, zawsze mnie zainteresuje:)
OdpowiedzUsuń