Witajcie!
Rzadko tu piszę o kwestiach emocjonalnych, bo od tego jest mój stary blog, ale myślę, że należy Wam się słówko wyjaśnienia, czemu u Was nie bywam...
Kilka dni temu przydarzyło mi się coś, co sprawiło, że rozleciałam się na kawałki i ciężko mi się posklejać z powrotem.
Intuicja i empatia, na których zawsze polegałam i które były mi niezawodnymi przewodniczkami i doradczyniami w sprawach damsko-męskich, po raz pierwszy w życiu pomyliły się i źle mną pokierowały.
Sformułowanie bowiem, że jest się komuś dla Was ważnym całkowicie obojętną, jest najgorszą rzeczą, jaką zauroczona osoba może usłyszeć.
Tym bardziej, że wcześniej wyczuwalne prądy emocjonalne i gra ciała mówiły mi co innego...
Wiadomo, że każdy człowiek jest inny i inaczej przeżywa stany emocjonalne, ale idea jest ta sama: chęć bycia z drugą osobą i wspólne poznawanie się dzień po dniu.
Jeśli więc słyszę, że to bez sensu i nawet nie warto próbować czy a nuż się uda, to boli.
Bardzo.
Nie wiem więc, ile zajmie mi ogarnięcie i otrząśnięcie się z tego wszystkiego.
Kilka dni?
Kilka tygodni?
Kilka miesięcy?
Jakieś tam posty na pewno będą się pojawiały.
Do Was też wpadnę.
Ale teraz priorytetem jest dla mnie to, by szybko odreagować i jeszcze szybciej zapomnieć...
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
sobota, 3 lutego 2018
48 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj znam ja ten stan ducha. To mija, takie pocieszenie! Będzie lepiej!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana :*
OdpowiedzUsuńI hope your heart and feelings recover soon, dear.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ;*
OdpowiedzUsuńPrzykro mi Kochana... trzymaj się i nie poddawaj... Myślami jestem z Tobą ♥
OdpowiedzUsuńNie są to łatwe chwile, chyba każdy choć raz przez to przechodzi i choć teraz trudno Ci w to uwierzyć, życie jeszcze spłata Ci cudowną niespodziankę i ze szczęścia będziesz się unosić nad ziemią! Trzymaj się ;)
OdpowiedzUsuńOh, trzymaj się! Czas leczy rany, więc po prostu poświęć go tyle ile potrzebujesz ;)
OdpowiedzUsuńBądź silna i trzymaj się. Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńnienawidzę tego stanu, przechodziłam przez to kilka razy i za każdym rozpadałam się na malutkie kawałeczki. po ostatnim zbierałam się baardzo długo, więc mam nadzieję, że u Ciebie pójdzie szybko, aczkolwiek wiem, że nie jest to łatwe. trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i bądź silna :*
OdpowiedzUsuńściskam!
Przykro mi strasznie. Ale pamiętaj, że jesteś silną i piękną kobietą i zaznasz szczęścia :) Potrzebujesz czasu, ale on zagoi rany i znajdziesz w serduszku miejsce na kogoś innego. Kto będzie tego wart ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Rozumiem,sama tak miałam:/ Przykro mi z tego powodu,mam nadzieję,że szybko wrócisz do zdrowia psychicznego :) Mi zawsze w takich sytuacjach pomagało wyłączenie się,kilka dni sama z dobrą książką,potem spotkanie z przyjaciółką,a potem zawsze dochodziłam do wniosku,że trzeba iść dalej i mimo wszystko nie warto zatruwać sobie życia i nowych szans bólem.. (chociaż na początku nie jest to łatwe i doskonale to wiem :3) Miłego dnia,powodzenia <3
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam? Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Jesteś bardzo wrażliwa, przykro mi, że osoba, którą obdarzyłaś uczuciem nie odwzajemnił go i wprowadziła Cię w błąd bo jakaś chemia między wami była. Biedactwo. Najlepszym lekarstwem na starą miłość jest nowa :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Kochana. Potrzebujesz czasu...
OdpowiedzUsuńtrzymaj się i nie martw, niedługo wiosna, pomyśl o sobie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko się u Ciebie ułoży :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci Kathy szybkiego otrząśnięcia się ;* niech wszystko się poukłada :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, kochana! :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i otrząsaj.Pamiętaj nowy rok nowe możliwości - nie ma co się załamywać.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby ci się ułożyło :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :)
OdpowiedzUsuńTo minie i dobrze by było, żeby to było wcześniej niż później Dasz radę !
OdpowiedzUsuńJestem z Tobą Kochana :) zawsze ;*
OdpowiedzUsuńTulę mocno. Nie daj się temu, nie warto.
OdpowiedzUsuńDear please do not give up..
OdpowiedzUsuńBądź silna i nie poddawaj się.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEhhh :( Przykro mi i szkoda mi Ciebie :( My - kobiety - mamy to d siebie, że jesteśmy emocjonalne. Trzymaj się i życzę Ci żebyś szybciutko stanęła na nogi :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i głowa do góry ;);*
OdpowiedzUsuńW takim razie zapomnienia życzę :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze :):*
OdpowiedzUsuńNajważniejszą rzeczą jest wziąć się za jakąś pracę i przestać myśleć o tym złym co Ciebie spotkało.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro :c
OdpowiedzUsuńTrzymaj się !!!
OdpowiedzUsuńnie był pisany:( zawsze lepiej to usłyszeć szybciej niż męczyć się w nieświadomości np. latami...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się. :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
OdpowiedzUsuńEhhh.. życie.
OdpowiedzUsuńCzytam to co napisałaś czuję się jakby w pewien sposób było to o mnie, plus dorzuciłabym kilka mocniejszych ciosów w serce przeplatanych nieprawdą. Nie wolno bawić się ludzkimi uczuciami.Ja się leczę z tej miłości od grudnia i w ostania sobotę ten ktoś zdecydowanie postawił kropkę nad i .... Najpierw wydawało mi sie,że nie da się bez niego żyć, teraz po upływie tego czasu powoli wiem ,ze da - i że taki człowiek nie jest mnie nawet wart. Chce być kochana, bezpieczna, a nie stąpać po kruchym szkle, z człowiekiem, który na każdym kroku od pewnego czasu tylko wbija szpilki. Mocno Cię tule ponieważ wiem przez co przechodzisz.
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki za poprawę samopoczucia :* mamy nadzieję, że wszystko się ułoży i wyjdzie Ci na dobre :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
OdpowiedzUsuńGłowa do góry. Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńKochana, przesyłam Ci zatem mnóstwo pozytywnej, dobrej energii;) Jest czas "żałoby" i czas podnoszenia z kolan. Pozwól sobie tylko wyrzucić z siebie te wszystkie złe emocje. Potem będzie już tylko łatwiej... ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
To nie koniec świata... Wiem po sobie. Wyrzucić z siebie złe mysli, żal i smutek... Zemnij jak papier i spał. Takiego kwiatu pół świata! A tego chwasta i myślenia o nim wy**** zapomnij ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :* Czas wszystko załatwi <3
OdpowiedzUsuńZnam ten ból kochana. Tak mi przykro. Wiem, co przeżywasz. Niedawno miałam to samo. Moja intuicja mnie zawiodła, a raczej się jej nie słuchałam. Facet wydawał mi się wręcz unikatem. Pomyłka na całego. Zabolało. Wstaniesz kochana, nie teraz, ale wstaniesz jeszcze silniejsza. Zasługujesz na kogoś wyjątkowego, a nie typowego ćwoka bez mózgu!!! Wspieram całym sercem. <3
OdpowiedzUsuńO jak ja to dobrze znam. Najpierw zachęty, miłe sygnały, mowa ciała i nawet czasem mowa słów, a potem nagle się okazuje, że jestem "tylko...". Trzymaj się, kochana. Założę się, że to nie intuicja Cię zawiodła, tylko facet jest dupkiem.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, aż nie wiem co napisać :( Trzymaj się ! :***
OdpowiedzUsuń