GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 24 września 2020

2518. Sante Naturkosmetik Mademoiselle Sensitive Mascara tusz do wrażliwych oczu

 Witajcie!

Dziś czas na oczka podkreślenie.

Będę mówić o Sante Naturkosmetik Mademoiselle Sensitive Mascara tusz do wrażliwych oczu.

Słowo od producenta: "Tusz do rzęs zapewnia elegancki i intensywną objętość. Wysokiej jakości składniki pielęgnują rzęsy i sprawiają, że oczy są pięknie piękne. Idealny również dla wrażliwych oczu.

Produkt w okazałości:




Od producenta:







Szczota:


Na oku dwie warstwy:



Szczegóły:

Cena i dostępność: powyższy tusz kupiłam w paczce kosmetyków na Allegro. Normalnie jego cena to ok. 40 zł.
 Zapach: tusz pachnie tuszowo.
 Konsystencja: tuszowa.
 Opakowanie i pojemność: minimalistyczny biały plastik z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 12 ml.
  Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy używania.
  Działanie kiepskie. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z tuszem do rzęs marki Sante. I chyba ostatnia, bo tenże produkt jakoś nie skradł mojego serduszka na tyle, by do niego wrócić. Czemu? Ano temu, że mam poważny problem z wielkością szczoty, którą nakładamy czarne mazidło na rzęsiska. Jako posiadaczka małych raczej oczu, nie potrafię współpracować z tak topornym, iście monumentalnym szczotkowym aplikatorem, którego się po prostu boję. Bojaźń użytkowania to jedno, a komfort nakładania tuszu to drugie; sami widzicie, że rzęsy na zdjęciu potraktowane maskarą Sante są posklejane i wyglądają mało kusząco. Jedyne co przychodzi mi do głowy, to codzienna wymiana tejże szczoty na taką inną (np. z Loreal Telescopic). Ale czy mi się chce tak kombinować i aplikatory tuszowe wymieniać? Ano niekoniecznie. Zwłaszcza, jeśli swój makijaż robię w iście expresowym tempie, czyt. w max. 10 minut, z czego 3 minuty poświęcam na upiększenie oczu. Gdybym więc bawiła się w szczotkową wymianę to moja rutyna poranna przeciągnęłaby się do pół godziny - specjalnie to sprawdziłam - jak nic. 
Co z tego, że sama formuła produktu jest fajna, odpowiednio czarna i gęsta. Co z tego, że specyfik nie podrażnia, nie uczula i nie tworzy efektu pandy. Jeśli mam dać 40 zł za tzw. szczotkowy bubel, to wolę kupić sobie coś innego. Nie polecam i radzę omijać z daleka. No chyba, że jesteście hardcory i niestraszne Wam oka wydłubanie.

 Ocena: 2/5


Miałyście?

Kathy Leonia

48 komentarzy:

  1. This looks good for beautiful eyes. Valerie

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie nieciekawy ten tusz do rzęs. Ale masz za to piękny kolor oczu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam marki, niestety się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczoteczka ogromna, zdecydowanie wolę mniejsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I did'nt hear this brand's product 😊 Thanks for your review 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie. Co z tego, że niby nie uczula, skoro masz dać 40 zł za coś, co zamiast zapewnić Ci komfort to wręcz go zabiera (razem z czasem, skoro miałabyś wymieniać szczotki). Szkoda w każdym razie! :( Swoją drogą, ja o tej marce nie słyszałam w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  7. Thanks for your honest and detailed review.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam go i nie będę tego zmieniać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie zachęciłaś mnie do tego tuszu. A ten polecany L'oreala mam w zapasach. Zobaczymy jak się spisze u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. uuuu bardzo mim się nie podoba...!
    a co do FemmeLuxe.. nie słyszałam nic o żadnych problemach technicznych, ale w sumie po jakimś czasie wrzuciłam wpis ;) dzisiaj im wysłałam fakturę, więc zobaczymy czy odpiszą w ogóle gahah

    OdpowiedzUsuń
  11. positive effect ....and beautiful design of cosmetic pen.
    Have a great day

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze nic tej marki i jakoś mnie nie kusi ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. I hate the XXL brushes for maschara!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam i raczej nie będę mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wątpię, bym się skusiła, zwłaszcza że normalna cena wysoka. :(

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałam i mieć jak widać nie będę. Również nie lubię dużych szczoteczek, choć oczy mam spore.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam marki, ale już po szczoteczce widzę, że to tusz nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam wrażliwe oczy, więc myślałam, że ten produkt będzie dla mnie, jednak tak nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  19. Średni ten tusz i Twoja recenzja to potwierdza

    OdpowiedzUsuń
  20. nie znam, ale efekt też mi się nie podoba :) pozostaję wierna Lovely ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Oops thanks for the warning. It looks like a bad product I send you a kiss

    OdpowiedzUsuń
  22. To nie jest efekt na 40 zł. Szału brak

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla mnie dobra szczotka to podstawa. Szkoda, że nie do końca spełnił twoich oczekiwań ten tusz

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie dość, że drogi to jeszcze bubel. W takim razie odpuszczę sobie ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzięki za test , który daje odpowiedź. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  26. Noo, nie warte swojej ceny, dzięki za ostrzeżenie

    OdpowiedzUsuń
  27. Efekt na oku zdecydowanie nie jest powalający :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz słyszę o tej maskarze. Szkoda, że wypadła tak słabo. Ja ostatnio dostałam ekologiczną maskarę od przyjaciółki z USA. Niestety kosmetyk słabo trzymał się na rzęsach i mało je wydłużał. Szkoda, bo takich delikatnych kosmetyków do malowania jest naprawdę niewiele.

    OdpowiedzUsuń
  29. Hola Kathy!! Un post estupendo, como siempre. BEsos!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam tego tuszu, ale nie skusiłabym się na niego ze względu na szczoteczkę xD
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. OJ szkoda, bo już jak przeczytałam na wstępie, że dla delikatnych, to pomyślałam o sobie. Ale dobrze wiedzieć, że niestety nie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znam marki, ale faktycznie bardzo pokleiła rzęsy. Poczekałabym jednak aż trochę zgęstnieje i dała jej drugą szansę - czasami w przypadku mascar to zmienia wiele.

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo źle wygląda. Ja bym mu dała szanse jeszcze raz. Po otwierała kilka razy, natlenił by się chłop, może by inaczej wyglądał na rzęsach aczkolwiek szczoteczka faktycznie nie zachwyca

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja teraz mam sztuczne rzęski, jakoś po wakacjach się tak mocno przyzwyczaiłam do wygody :))

    OdpowiedzUsuń
  35. I'm sure you'll find a better mascara :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru