Witajcie!
To już ponad miesiąc, odkąd z Narzeczonej stałam się żoną.
To już ponad miesiąc, jak noszę z dumą na paluchu serdecznym złoty krążek.
To już ponad miesiąc, jak dwie obce sobie grupy osób połączyły się w jedno tworząc Rodzinę.
Niby tyle czasu upłynęło, ale jeszcze jakoś czasami średnio ogarniam, że ta cała ceremonia ślubna i przyjęcie są za nami.
Przez to całe koronowirusa zamieszanie z kwietniowym przekładaniem daty, mam czasami takie wrażenie, że to wszystko dopiero się ma zadziać.
Że jesteśmy ciągle w oczekiwaniu na ten Wielki Dzień.
Dopiero zerknięcie na obrączkę na paluchu sprawia, że oddycham z ulgą, że to już za nami.
Tyle emocji, mnóstwo wzruszeń i ogromne, nieustające ciepło w środku.
Że po kilku nieudanych związkach, rozczarowaniach i smutkach, trafiłam na kogoś takiego, jak ja.
Ten ktoś jakby tylko czekał, aż go odnajdę.
Aż razem, znajdziemy drogę do siebie.
Pamiętam jak dziś, gdy pierwszy raz zostałam przedstawiona jako "żona".
Nie zapomnę nigdy dumy w oczach Męża, gdy wypowiedział te słowa.
To jest coś niesamowitego, rozpalającego miliony radosnych iskierek w sercu.
obrączki pochodzą stąd |
Kathy Leonia
Enjoy the good feelings! Have a wonderful week, Valerie
OdpowiedzUsuńCongratulations!
OdpowiedzUsuńCongratulations dear 😘
OdpowiedzUsuńAle to zaleciło :D pamietam jak pisałaś o ślubie jakby to było wczoraj :)
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńMatko, jak to zleciało. Ale super!
OdpowiedzUsuńgratuluję!
OdpowiedzUsuńCzas leci ekspresowo... życzę Wam wielu długich lat razem! <3
OdpowiedzUsuńJak ten czas szybko leci. Obyś zawsze była tak szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńPiękne obrączki, gratuluję pierwszej miesięcznicy :)
OdpowiedzUsuń:D o rany, żona- jak to dumnie brzmi! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Pięknie gratuluję wam ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję Kochana!
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńTime fly so fast.... so sweet...congratulation
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia i miłości dla Was gołąbeczki :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję Wam szczęścia i nie puszczajcie go , ABSOLUTNIE
OdpowiedzUsuńCzas naprawdę szybko leci.
OdpowiedzUsuńŻyczę żebyście sobie tak żyli z tym ciepłem w serduchu długo i szczęśliwie
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszej miesięcznicy i życzę samych szczęśliwych dni :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojego męża w Waszej wspólnej drodze życiowej! :)
OdpowiedzUsuńWzruszyłaś mnie tym postem. :)
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś! Oby każdy kolejny miesiąc przynosił tyle samo radości. :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam jak pierwszą osobą, która użyła do mnie słowa "mąż", była kelnerka na weselu. Zapytała, czy dla męża będzie kawa czy herbata. Jakoś do mnie to nie docierało :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zleciało nie wiadomo kiedy - mam wrażenie że kilka dni temu czytałam o Twoim ślubie 😉
OdpowiedzUsuńJeszcze raz życzę Wam dużo szczęścia 😘
Pozdrawiam
wow, jakie piękne, tak właśnie pierścień zobowiązuje nas do powstrzymania gniewu i pożądania, gdy skupiamy się na świętym kontrakcie
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńI'm glad that your marriage wow nice. Cute rings. I send a kiss
Po slubie??! Mnie na blogu tak dawno nie bylo ze nawet nie wiedzialam . Gratulacje kochana :)
OdpowiedzUsuńKathy, I hope you are HAPPY to be married!
OdpowiedzUsuńGratulacje
OdpowiedzUsuń