Dziś czas na włosów odżywienie.
Będę mówić o Vichy Dercos Nutri Reparateur maseczka odżywcza do włosów suchych i zniszczonych.
Słowo od producenta: "Maska na włosy Vichy Dercos Nutri Reparateur stanowi niezastąpiony zabieg w rytuale pielęgnacji włosów. Podaruj im chwilę regeneracji, za co odwdzięczą się swoją witalnością i urodą.
Właściwości:
- regeneruje włosy na całej długości
- poprawia elastyczność włókien włosów
- wzmacnia włókna włosów
- nadaje włosom olśniewający blask
- przywraca włosom naturalny, zdrowy wygląd
Sposób użycia:
Stosuj na wilgotne włosy, umyte szamponem. Pozostaw na włosach tyle czasu, ile podano na opakowaniu, a potem dokładnie spłucz."
Produkt w opakowaniu:
W okazałości:
Od producenta:
Po otwarciu:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam na Notino.pl, gdzie kosztuje ok. 80 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, białe, z elementami złota i czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na pół roku włosów maskowania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że lubię maski treściwe, gęste, które naniesione na włosy nie spływają z nich. Dzięki temu wiem, że taki produkt jest wartościowy i ma w sobie wszelakie składniki odżywcze, które są w stanie podreperować stan moich kłaków. Moje włosy, mimo że są z natury grube, od lat poddaję rozjaśnianiu, zatem potrzebuję produktów, które zadbają zarówno o dobrą kondycję włosów, jak i o ochronę ich delikatnej, rozjaśnionej struktury. Specyfik z Vichy swoje zadanie spełnił w 100%. Używałam go jako odżywki po umyciu włosów (objętość równa orzechowi włoskiemu) i spłukiwałam ją po ok. 5 minutach trzymania jej od ucha w dół. Taki proceder dawał kłakom blask i nawilżenie oraz niwelował występowanie tzw. efektu szopy. Maska mnie nie podrażniła ani nie uczuliło. Ładnie pachniała i włosy w dobrej kondycji utrzymywała. Po około miesiąca stosowania mazidła zauważyłam, że włoski się ładnie układają, są gładkie, jedwabiste i mniej się kołtunią. Myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do tego specyfiku, gdyż jego wydajność i działanie są jak najbardziej na plus. Jedyne co mi się niezbyt podoba to cena, ale od czego są promocje. Polecam.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Działanie widzę całkiem całkiem, ale mnie jakoś ogólnie produkty tej marki nie przekonują. Nie ma w nich nic, co sprawia, że chciałabym je poznać. Zresztą mam wrażenie, że kreują się na "apteczne" kosmetyki z wyższej półki, także cenowej, a już nawet na drogeryjnych (tanich ) półkach ciężko spotkać maskę do włosów bazującą na parafinie. I skąd ta cena? :P
OdpowiedzUsuńNie miałam. Przyznam szczerze, że cena jest wysoka.
OdpowiedzUsuńDotychczas włosy doskonale reagują na oliwkę z drogerii
Wiem, wiem nie ma co porównywać. Może być wypróbuję z czasem stek ciekwości
Parafina tak wysoko? Szkoda że marka nie ma składów odpowiednich do wyższej ceny. Nie kusi mnie.
OdpowiedzUsuńI remembered Vichy suncream 😊 but this brand's too much expensive in Turkey... Thanks for your review Kathy 😊
OdpowiedzUsuńthanks for the suggestion dear
OdpowiedzUsuńCzęsto stosuję różne balsamy , bo mam zawsze problem z rozczesywaniem. Trochę cena wysoka , na moje długie włosy szybko bym zużyła. Pozdrawiam jesiennie 🍄🌿🍁
OdpowiedzUsuńCena dosc wysoka, nie znałam jej :)
OdpowiedzUsuńZ promocji zawsze warto korzystać.
OdpowiedzUsuńI always use hair masks, I love them!
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, tylko ta cena...
OdpowiedzUsuńZ Vichy korzystałam jedynie z podkładu i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Z tego co słyszałam to dużo osób używa Vichy. Ja nigdy nie sprawdzałam ich pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńSkład niestety w moim odczuciu nie jest wart tak wysokiej ceny. 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam i za taką cenę raczej mieć nie będę.
OdpowiedzUsuńSuper, że sie sprawdziła bo jak juz wydac troszkę kasy na maskę do włosów to człowiek chce chociaż wiedzieć ,ze sa jakieś efekty :-)
OdpowiedzUsuńKoszące niezwykle, tylko nie jest pewna czy warte swojej ceny, gdy tyle jest tańszych odpowiedników
OdpowiedzUsuńAktualnie mam zapas tego typu produktow :D
OdpowiedzUsuńNie używam kosmetyków od Vichy, nie wiem, dlaczego, ale nie ;)
OdpowiedzUsuńWłosów zniszczonych nie mam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam produktów Vichy, ale wygląda całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńInteresting post dear! (as always)! xx
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze Vichy ma również kosmetyki do pielęgnacji włosów! Muszę się nimi zainteresować :)
OdpowiedzUsuńNie używałam takiej maseczki do włosów, ale pomimo dobrej jakości produktu, sama raczej się nie skuszę. Cena jak dla mnie zbyt wygórowana. :(
OdpowiedzUsuńOh very interesting product!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam, ale już widzę, że bardzo chciałabym mieć. Na początku pomyślałam, kurczę, trochę to drogie mimo wszystko, a jak doczytałam, że wystarczy na około pół roku to od razu ta myśl uciekła. (i prawda, od czego są promocje? ;) ) Chętnie wypróbuję, bo akurat, co jak co, ale kocham dbać o moje włosy i zachęciłaś mnie do tej maseczki :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDosyć droga,ale rzeczywiście od czego są promocje ☺
OdpowiedzUsuńCena faktycznie dość wysoka ale na pewno kiedyś trafi się jakas okazja :)
OdpowiedzUsuńLubię maski do włosów. :)
OdpowiedzUsuńciekawie brzmi...
OdpowiedzUsuńCena jest bardzo wysoka, ale bardzo lubię maseczki :)
OdpowiedzUsuńgood review!
OdpowiedzUsuńNie miałam
OdpowiedzUsuńCzytałam różne opinie o tej firmie ,w większości negatywne i stąd moje uprzedzenie ☺
Pozdrawiam
Lili
Thanks for the recommendation. I send a kiss
OdpowiedzUsuńTym razem produkt nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNawet fajne działanie, ale cena wysoka.
OdpowiedzUsuńZiarnko grochu na całe włosy? To chyba takie placebo... bo nie da się dotrzeć z produktem wszędzie, nawet nakładając od ucha. :D
OdpowiedzUsuńMam suche i zniszczone włosy, więc coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń