Witajcie!
Dziś sobie skórę nawilżymy.
Będę mówić o Soraya Ideal Beauty Lekki-hydro balsamie do skóry suchej i wrażliwej.
Słowo od producenta: "Balsam Soraya Ideal Beauty już od pierwszego użycia zapewni Twojej skórze całodzienne nawilżenie i natychmiast przywróci jej komfort. Dzięki lekkiej, żelowej formule, błyskawicznie się wchłania, więc od razu po nałożeniu balsamu możesz się ubrać i wybiec z domu! Odkryj moc nawilżających składników.
Ekstrakt z czerwonej algi Furcellaria lumbricans „łapie w pułapkę” cząsteczki wody oraz zwiększa syntezę kwasu hialuronowego w naskórku, dzięki czemu poprawia nawilżenie skóry w głębszych warstwach. Dodatkowo stymuluje powstawanie ceramidów, które wzmacniają barierę naskórkową.
Wysokocząsteczkowy kwas hialuronowy tworzy na powierzchni skóry ochronną barierę, zapobiegając utracie wody.
Efekt? Natychmiast nawilżona, ukojona i gładka skóra, bez tłustej, lepkiej warstwy.
Potwierdzone rezultaty:
odczucie całodziennego nawilżenia skóry – według 100% kobiet,
odczucie wygładzonej skóry – według 100% kobiet,
odczucie natychmiastowej poprawy komfortu skóry – według 95% kobiet."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam w ramach giftów z spotkania łódzkich blogerek, o którym to pisałam tu: Klik! i tu: Klik! Normalnie można ów specyfik można ucapić tu, gdzie kosztuje ok. 25 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, ecru, z elementami różowości i czerwonymi napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy nam na jakieś pół roku regularnego smarowania się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że moja sucha skóra potrzebuje balsamu lub kremu nawilżającego niezależnie od pory roku. Zimą co prawda - wiadomo - wybieram produkty nieco bardziej treściwe, aby lepiej odżywiały i nawilżały mój naskórek, podczas gdy wiosną i latem sięgam po coś lżejszego, co nie "oblepi mnie" jak słodki syrop muchę. Balsam Soraya jest więc idealnie na pory cieplejsze i upalniejsze, gdyż działa jak delikatny, nawilżający opatrunek dla suchej skóry. Za co go lubię? Ano przede wszystkim za to, że szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy i całkiem długo daje uczucie zadowolonej, gładkiej skóry. Wiadomo, że jeśli mamy większe potrzeby balsamowania się, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby aplikację balsamu powtarzać kilka razy dziennie; mi się osobiście nie chce tego robić i zadowalam się jednokrotnym użyciem - najczęściej po porannym prysznicu. Warto dodać, że produkt Soraya pachnie delikatnie i nie podrażnia, zatem nawet osoby o wrażliwej skórze i kapryśnym powonieniu mogą śmiało po niego sięgać. Myślę, że jeszcze nie raz wrócę do tegoż przyjemniaczka, bo jest tani, działający i łatwo dostępny. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to fakt, że otworek mazidła jest zbytnio szeroki, przez co za dużo produktu wylatuje na raz. Ale ów mały mankament jest całkowicie do zaakceptowania.
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
sobota, 25 maja 2019
30 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a nie miałam, ale może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńCałe wieki nie miałam niczego z tej marki. Mam zapasy balsamów.
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję, ale najpierw muszę zużyć to co mam w zapasach. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńI like it, thanks for sharing
OdpowiedzUsuńLubię tę markę. Kiedyś częściej kupowałam jej produkty . Balsam zachęcający do wypróbowania. Miłej soboty .
OdpowiedzUsuńJa mam tłustą skórę. 😊
OdpowiedzUsuńZnam tę markę sprzed lat, kiedyś bardzo ją lubiłam a dziś lubię bardzo kosmetyki z kwasem hialuronowym ;))
OdpowiedzUsuńGood review 😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńThank you for the info, mine is oily.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful week end!
może jak bede miała okazje to się na niego skuszę, ale tak raczej nie bede go sama z siebie szukać :D
OdpowiedzUsuńSeems interesting.
OdpowiedzUsuńLovely weekend!
Jakoś super nie nawilżał, ale lubiłam go.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten produkt :)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńThat makes me crazy when a product hole is too big.
OdpowiedzUsuńNie znam ale dobrze że się sprawdzil
OdpowiedzUsuńmnie nigdy nie przeszkadza tłusta warstewka, mam suchą skórę
OdpowiedzUsuńWysoka ocena. Super
OdpowiedzUsuńMyślę, że się skuszę 😊
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor ma to smarowidło. ;)
OdpowiedzUsuńMusze się tym blizej zainteresowac...
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Soraya 😀
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam.😀
Pozdrawiam
Lili
Nie znam tej marki :(
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación y esperó que estés mejor
OdpowiedzUsuńTodo es precioso! Muchas gracias por la visita! Feliz domingo! 🌵🌵🌵
OdpowiedzUsuńSoraya ma ciekawe kosmetyki ostatnio :)
OdpowiedzUsuńWieki nie miałam żadnego kosmetyku tej marki..Jakoś odeszły w zapomnienie - sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sama przetestuję ten balsamik :)
OdpowiedzUsuńZnajoma używa i chwali sobie :)
OdpowiedzUsuń