Dziś czas na odświeżenie się.
Będę mówić o Perfecta Deoball antyperspirantach w kulce.
Słowo od producenta: "PERFECTA DEOBALL to innowacyjny antyperspirant w oryginalnym sztyfcie prosto z Japonii! 24h intensywnej ochrony przed nieprzyjemnym zapachem, pełny komfort i pielęgnacja skóry.
CITRUS SORBET – energizujący zapach cytrusowego sorbetu.
BLOOM ROSE – subtelny zapach kwitnącej róży.
Przyjemny zapach antyperspirantu uwalnia się każdorazowo w momencie kontaktu z potem.
Sposób użycia:
Kolistymi ruchami, delikatnie nanieść produkt bezpośrednio na skórę pod pachami.
Nie stosować na uszkodzoną skórę lub podrażnioną skórę. Unikać kontaktu z błoną śluzową.
Chronić produkt przed wysoką temperaturą i bezpośrednim działaniem słońca."
Produkty razem:
A teraz osobno.
Najpierw Bloom Rose:
Od producenta:
Od producenta:
W okazałości:
Aplikator:
Teraz Citrus Sorbet:
Od producenta:
Skład:
W okazałości:
Aplikator:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam od Dax Cosmetics. Normalnie można go ucapić w Internetach za ok. 19 zł.
Zapach: cytryna i róża.
Konsystencja: typowa dla dezodorantów kulek.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze małej kulki w tonacji żółci lub różu z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 15 g każdy z dezodorantów.
Wydajność: bardzo dobra. Taki dezodorant starczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że od lat jestem wierna dezodorantom w kulce lub sztyfcie; produkty w aerozolu jakoś mnie wybitnie drażnią. Dlatego też, gdy dostałam do testów - ho ho ho - czasu temu - nowe specyfiki od Perfecty, byłam bardzo podekscytowana, jak się owe cudaki sprawdzą. Po kilku dniach testów - czyt. intensywnego latania po planie z jednego miejsca na drugie - przekonałam się, że na powyższe dezodoranty w kulce zawsze można liczyć. Nieważne, jak bardzo bym się zgrzała czy spociła na całym ciele - z moich pach zawsze biła świeżość i czystość. Dzięki temu czułam się pewnie, gdyż brak odoru i potu to wielki komfort , jeśli się pracuje non stop z ludźmi. Dezodoranty oprócz solidnej ochrony przed spoceniem się, dają nam również subtelny, cytrusowy lub różany zapach. Ja osobiście bardziej preferuję ów drugi, gdyż jakoś do kwiatów mi bliżej jeśli chodzi o gusta zapachowe niźli do cytrusów. Warto wspomnieć, że dezodoranty w kulce są idealne gabarytowo i zmieszczą się wszędzie: w torebce, w plecaku czy nawet w kieszeni. Zawsze i wszędzie możemy mieć ze sobą swój ulubiony ochraniacz przed potem! Dodam także, że produkty nie zostawiają białych ani żółtych śladów na ubrań. Nie podrażniają. Są tanie, łatwo dostępne, wydajne i naprawdę działające. Polecam! Ja na pewno skuszę się na inne warianty zapachowe tychże cudaków.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Przyjemny zapach antyperspirantu uwalnia się każdorazowo w momencie kontaktu z potem.
Sposób użycia:
Kolistymi ruchami, delikatnie nanieść produkt bezpośrednio na skórę pod pachami.
Nie stosować na uszkodzoną skórę lub podrażnioną skórę. Unikać kontaktu z błoną śluzową.
Chronić produkt przed wysoką temperaturą i bezpośrednim działaniem słońca."
Produkty razem:
A teraz osobno.
Najpierw Bloom Rose:
Od producenta:
Od producenta:
W okazałości:
Aplikator:
Teraz Citrus Sorbet:
Od producenta:
Skład:
W okazałości:
Aplikator:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam od Dax Cosmetics. Normalnie można go ucapić w Internetach za ok. 19 zł.
Zapach: cytryna i róża.
Konsystencja: typowa dla dezodorantów kulek.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze małej kulki w tonacji żółci lub różu z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 15 g każdy z dezodorantów.
Wydajność: bardzo dobra. Taki dezodorant starczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że od lat jestem wierna dezodorantom w kulce lub sztyfcie; produkty w aerozolu jakoś mnie wybitnie drażnią. Dlatego też, gdy dostałam do testów - ho ho ho - czasu temu - nowe specyfiki od Perfecty, byłam bardzo podekscytowana, jak się owe cudaki sprawdzą. Po kilku dniach testów - czyt. intensywnego latania po planie z jednego miejsca na drugie - przekonałam się, że na powyższe dezodoranty w kulce zawsze można liczyć. Nieważne, jak bardzo bym się zgrzała czy spociła na całym ciele - z moich pach zawsze biła świeżość i czystość. Dzięki temu czułam się pewnie, gdyż brak odoru i potu to wielki komfort , jeśli się pracuje non stop z ludźmi. Dezodoranty oprócz solidnej ochrony przed spoceniem się, dają nam również subtelny, cytrusowy lub różany zapach. Ja osobiście bardziej preferuję ów drugi, gdyż jakoś do kwiatów mi bliżej jeśli chodzi o gusta zapachowe niźli do cytrusów. Warto wspomnieć, że dezodoranty w kulce są idealne gabarytowo i zmieszczą się wszędzie: w torebce, w plecaku czy nawet w kieszeni. Zawsze i wszędzie możemy mieć ze sobą swój ulubiony ochraniacz przed potem! Dodam także, że produkty nie zostawiają białych ani żółtych śladów na ubrań. Nie podrażniają. Są tanie, łatwo dostępne, wydajne i naprawdę działające. Polecam! Ja na pewno skuszę się na inne warianty zapachowe tychże cudaków.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Tak wysoka ocena, zachęca do przetestowania na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńIs a very interesting product, i want to try it!!!😘😘
OdpowiedzUsuńThe format is really original!
OdpowiedzUsuńI take them into account, I like this type for the bag.
OdpowiedzUsuńNie miałam.
OdpowiedzUsuńJa również używam tylko w kulce . Kupię jak będę miała okazję. Miłego dnia .
OdpowiedzUsuńGreat products 😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie cuda!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają, a zapachy też muszą być niezłe :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie!
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, nie spodziewałam się aż tak dobrego działania
OdpowiedzUsuńVery helpful post! x
OdpowiedzUsuńfajny gadżet, wygląda super :)
OdpowiedzUsuńNo mega ciekawa sprawa 🙂
OdpowiedzUsuńCena mnie nieco zszokowała, ale jak takie to dobre produkty to warto... bo też pocić się nie lubię. :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem fajnie, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCzyli warto wypróbować. Będę pamiętać.
OdpowiedzUsuńCute packaging. I make my own deodorant since it works better for me. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity kształt. Plus jest taki, że zmieści się bez problemu w damskiej torebce :)
OdpowiedzUsuńIt looks so unique!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to opakowanie w charakterze małej kulki.
OdpowiedzUsuńDość wysoka cena, ja zazwyczaj sięgam po sztyfty.
OdpowiedzUsuńMówisz, że będzie kilka miesięcy używania? Muszę nabyć! :)
OdpowiedzUsuńPorządny antyperspirant to skarb
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale muszę przetestować.
OdpowiedzUsuńNie miałam. Zastanawiam się, jak to działa na skórę zaraz po goleniu? Szczypie?
OdpowiedzUsuńNo patrz! Ja nie cierpię kulek, a tak mnie przekonałaś, że muszę je mieć:))) Choć opakowanie jak dla mnie jest trochę śmieszne, to jednak liczy się działanie!
OdpowiedzUsuńhope, the product work well
OdpowiedzUsuńThese look so great! I would love to try them.
OdpowiedzUsuńGenial , gracias por la recomendación
OdpowiedzUsuńSo interesting with ball shape, I must try it !
OdpowiedzUsuńCiekawa forma opakowania :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie wyglądają. Ja również wybrałabym ten różany zapach :)
OdpowiedzUsuńNa początku pomyślałam że to coś do ust :D pierwszy raz widzę ten produkt. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo taki eos pod pachy hahaha
OdpowiedzUsuńHm, nie widziałam jeszcze tego produktu, ale widzę, że warto się nim zainteresować :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała ten cytrusowy :)
OdpowiedzUsuńxoxo
Patrycja
http://ysiakova.blogspot.com/
śmieszne mają opakowania;D
OdpowiedzUsuńKiedy ja ostatnio miałam dezodorant w kulce... uhh w liceum chyba. :D
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie, nie lubię kulek i sztyftów, tylko aerozole :D
OdpowiedzUsuńNie miałam i chyba się nie skuszę, bo coś te kosmetyki w kulkach mi nie pasują
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o tym antyperspirancie, ale Twoja pozytywna opinia zachęca, by też sobie taki sprawić. :)
OdpowiedzUsuńświetne są :)!
OdpowiedzUsuńVery good post!
OdpowiedzUsuńXoxo ♡
Też stawiam na kulki i sztyfty, a unikam aerozoli ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe są te kulki, ale czytałam o nich juz rózne opinie..Ciekawa jestem jak u mnie by sie spisały.
OdpowiedzUsuńJa tam nie używam "kulek" 😀
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę spraye
Pozdrawiam
Lili
Wonderful products, great review:)
OdpowiedzUsuńJeszcze mi się nie rzuciły w oczy, ale opakowania mają słodkie. Sorbet cytrusowy mógłby mi się podobać.
OdpowiedzUsuńNie miałam, wręcz nigdzie ich nie widziałam...ale skuszę się zapewne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)