Dziś będzie czas na eliminacje rozstępów.
Będę mówić o Mama's krem przeciw rozstępom.
Słowo od producenta: "Krem do intensywnej pielęgnacji skóry w czasie ciąży i po porodzie zapobiega powstawaniu rozstępów i nasilaniu się już istniejących. Zawarty w kremie Hydroxyprolisilane CN®, zwany aktywatorem młodego kolagenu, stymuluje podziały komórkowe skóry dzięki czemu poprawia jej strukturę i elastyczność."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Skład:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam w ramach giftów ze spotkania łódzkich blogerek, o którym to pisałam tu: Klik! i tu: Klik! Normalnie można ów produkt ucapić w Internetach, gdzie kosztuje ok. 19 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, biało-pomarańczowe, z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 150 ml.
Wydajność: kiepska. Takie opakowanie starczy nam na jakieś dwa tygodnie smarowania się.
Działanie: takie sobie. Zacznę od tego, że ja osobiście rozstępów nie mam więc tu bym się zbytnio na temat działania kremidła nie wypowiedziała. Na szczęście, od czego ma się koleżanki i to nie zwykle koleżanki, ale takie po ciąży. Zatem recenzja powyższego specyfiku powstała dzięki uprzejmości mojej kochanej M., która po urodzenia uroczej córki, walczy o powrót do dawnej sylwetki. M. miała to nieszczęście, że w trakcie ciąży sporo przytyła i mimo, że po urodzeniu dziecka od razu straciła 10 kg, to brzydkie, białe ślady, zwane rozstępami, pozostały. I nie chcą skubane odejść. Nie muszę mówić, że M. bardzo się ucieszyła, gdy ofiarowałam jej do testów kremidło z Mama's, które to ma skutecznie i szybko niwelować owe blizny i sprawić, że skóra wygląda jak nowa. Obiecanki niczym z reklamy środków na powiększenie genitaliów - brzmi niewiarygodnie kusząco, a działanie mniej niż zero. Podobnie było i z tym specyfikiem. Produkt rozstępów oczywiście nie wygładził, ani także nie wypełnił nową, nieskazitelnie gładką skóra. W sumie to nie zrobił nic poza nawilżeniem i delikatnym ujędrnieniem okolic brzucha i ud. Ponadto szybko się wchłaniał i ładnie pachniał. Nie podrażnił ani nie uczulił. I to w sumie wszystko. Trochę mało jak na mające być remedium na rozstępy i to jeszcze mało wydajne... Podsumowując: produkt nie jest warty tych 20 zł, gdyż nie robi zgoła nic, co powinien.
Ocena: 2/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Nie znam :) ogólnie nie używam takich produktów. Przestałam się oszukiwać że jakiś krem da rade z moimi rozstępami po ciąży :D
OdpowiedzUsuńNie znam. Podobno gdy w czasie ciąży się stosuje kremy na rozstępy, to może być jakiś efekt i drobna korekta.Ja mam rozstępy na brzuchu,ale nie za dużo. Z tym można żyć. Na szczęście nigdy nie przepadałam za kostiumami bikini, chyba,że jako nastolatka.Najlepiej czułam się w bajecznie kolorowych kostiumach jednoczęściowych( mam turkusowy) A teraz nabrałam ciałka i chętnie kupiłabym sobie granatowy z wyszczuplającymi elementami.Cóż, lubię siebie nawet w takim rozmiarze jaki teraz mam.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Kathy!
Będę omijać z daleka w takim razie :)
OdpowiedzUsuńnie potrzebuję kremu dla mam na ten moment;)
OdpowiedzUsuńIf it doesn't work...to the trashcan!
OdpowiedzUsuńCiążowe rozstępy wciąż przede mną :)
OdpowiedzUsuńPodobno najlepsza na rozstępy jest zwykła oliwka.
OdpowiedzUsuńWg mnie żadne mazidła na rozstępy nie pomogą :)
OdpowiedzUsuńNie mam potrzeby używania tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńOliwka i masaż najlepsze:)
OdpowiedzUsuńNie chcę być niegrzeczna ale producent nie obiecuje zniknięcia już istniejących rozstępów. Chyba że oprócz tej wzmianki którą sfotografowałaś jest jeszcze jakaś inna ale z tego co wiem takie produkty powinno się zacząć używać około 4 miesiąca ciąży żeby właśnie rozstępom zapobiec. Co do oliwki - też słyszałam od położnej, że to całkowicie wystarczy. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńRozstępy to niestety w duzej miezre kwestia genów. Kremy moga pomóc, ale jak genetycznie człowiek jest na nie narażony to nawet chyba i najlepszy krem nie pomoże.... niestety
OdpowiedzUsuńAkurat nie wierzę w takie kosmetyki przeciwko rozstępom 🙂
OdpowiedzUsuńJa używam Palmers i olej kokosowy:)
OdpowiedzUsuńŚrednie sa takie kosmetyki ☺
OdpowiedzUsuńI think there are natural products that do the job without spending money on an expensive product like this that does not even work. :)
OdpowiedzUsuńWhat a pity😓
OdpowiedzUsuńJa mam w ciul rozstępów... na tyłku i udach po tym jak kiedyś przytyłam. Niby z tyłu i nie widać, ale czuć wyraźnie pod palcami... Szkoda, że toto nie działa :/
OdpowiedzUsuńNice product!
OdpowiedzUsuńThanks for your sharing ♡
Ja na szczęście nie muszę walczyc z rozstepami
OdpowiedzUsuńJa jeszcze problemów nie mam, ale na przyszłość będę wiedziała, żeby po ten nie sięgać ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, tak to z niektórymi rzeczami bywa - mają wiele pomóc, a w praktyce niezbyt to widać.
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam krem na rozstępy po ciązy to się zaczełam zastanawiać, czy jest coś, co zdecydowanie przegapiłam w Twoim temacie. ;p
OdpowiedzUsuńSam kosmetyk nie naprawi nam uszkodzonej skóry. Często nawet laser nie daje 100% efektów, a co dopiero smarowidło. Czasami aż mnie śmieszą obietnice producentów.
OdpowiedzUsuńteż, na szczęście, rozstępów nie mam, więc nie stosowałabym takiego balsamu, chociaż czasem zdarza mi się zapobiegawczo sięgać po jakieś antycellulitowe. ;) ale to nie to samo. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
A ja rozstępy mam na brzuchu, po ciąży ( ale niewielkie i w sumie już słabo widoczne ), ale jakoś nigdy mnie tego typu kosmetyki nie przekonywały. Ciężko mi uwierzyć, że miałby spowodować zniknięcie rozstępów..
OdpowiedzUsuńMoja znajoma,po ciąży stosowała taki fajny olejek na rozstępy z Rossmana -dopytam o nazwę i dam znać jakby co ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nie mialam ale dawno nie stosowalam takich produktow
OdpowiedzUsuńGracias por la advertencia
OdpowiedzUsuńWydaje mi się , że kosmetyki na cellulit i rozstępy to taki pic na wodę. Za to są kupowane chętnie , bo każdy wierzy w magiczne działanie tych mazideł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńszkoda, ze nie spienił oczekiwań, ja po 30 całkowicie akceptuję a nawet lubię swoje rozstępy
OdpowiedzUsuńNo nie dla mnie ;pp
OdpowiedzUsuńI don't know it, thanks for sharing your experience.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu ☺
OdpowiedzUsuńJak już ktoś ma rozstępy to już chyba żadne kremy nie pomogą.. 😊😊
OdpowiedzUsuńTak mi się wydaje
Interesting post dear! thanks for sharing, xx
OdpowiedzUsuńNo szkoda, że nie zadziałał, ale rozstępów ogólnie nie da się pozbyć tak do zera.
OdpowiedzUsuńAn interesting info.
OdpowiedzUsuńEnjoy your week end!
Może kiedyś użyję. Aktualnie cieszę się, że nie mam jeszcze problemu z rozstępami :D
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
nie stosowałam nigdy tego typu kosmetyków :)!
OdpowiedzUsuń