Witajcie!
Dziś piątkowej rozpusty czas.
Oto co na mnie czeka:
Tak nie mylicie się.
To Jej Wysokość Pizza we własnej osobie ze wszystkim co najlepsze.
Są tu: oliwki, kapary, papryka, ser pleśniowy, papryczki jalapeno.
Nic tylko zajadać, aż uszy się trząść będą.
Szczególnie, że przede mną ciężki weekend się zapowiada.
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy Leonia
PS. Przenoszę starego bloga na blogspota, bo wordpressa nie ogarniam.
Tak więc Karia18 nie umrze.
Na razie przerzuciłam pierwszy rok pisaniny...
Przede mną jeszcze... 12 lat.
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 26 stycznia 2018
46 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takiej rozpusty, to u mnie dawno nie było :D
OdpowiedzUsuńZjadłabym pizzę ale większy smak mam na pierogi :)
OdpowiedzUsuńNieźle. Ja dopiero kawę wypiłam.
OdpowiedzUsuńI hope that weekend is easier than it seems to you!
OdpowiedzUsuńSmacznego ;)
OdpowiedzUsuńja mam jesiotra na obiadek:)
OdpowiedzUsuńO nie ale mi apetyt zrobiłaś :( ja jeszcze nie wiem co będę dziś jeść :(
OdpowiedzUsuńMniam, zjadłabym
OdpowiedzUsuńOjej, dodatki na pizzy zdecydowanie nie w moim guście :D Ja zazwyczaj stawiam na proste rozwiązania - margarita albo hawajska :D
OdpowiedzUsuńJa sie pytam gdzie jest mięso!!!???
OdpowiedzUsuńPizza tak! ale z innymi dodatkami ;)
OdpowiedzUsuńU mnie pomidorowa <3
OdpowiedzUsuńooo świetnie ! wpadam na pizze ;)
OdpowiedzUsuńooo smaczności mniamm
OdpowiedzUsuńI wish you good Friday!)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę. Smacznego!
OdpowiedzUsuńmmm nic tylko wcinać ;D
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam pizze mniam <3
OdpowiedzUsuńHave a good weekend!!!
OdpowiedzUsuńMniam, też mam ochotę :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wcześniej nie zajrzałam na Twojego bloga, bo już ciasto na naleśniki czeka na smażenie ;)
OdpowiedzUsuńPlacki ziemniaczane ;)
OdpowiedzUsuńAz zglodnialam!
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi smaka, też bym zjadła :). * Jak będąc w domu opuszczają Cię wirusy, to bądź w nim i czekaj na ich całkowite odejście.
OdpowiedzUsuńBrakuje jeszcze grillowanego kurczaka i sosu czosnkowego ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
jak ja kocham pizzę <3
OdpowiedzUsuńHha dzień rozpusty. :D Zjadłabym taką pizzę. Moje klimaty. <3 Już zjadłam czekoladę, ale myślę, że na tym się nie skończy. :D Zdrówka kochana. :)
OdpowiedzUsuńSmacznego!
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś spróbować pizzy w Neapolu, pieczonej w piecu o temperaturze 500 stopni ;)
uwielbiam pizzę tylko,że z nieco innymi dodatkami :-)
OdpowiedzUsuńMi dziś przez myśl przeszła pizza, ale ostatecznie pierogi zakrólowały na stole :)
OdpowiedzUsuńAle mi zrobiłaś smaka :( Co ja teraz pocznę? :D
OdpowiedzUsuńTeż skusiłam się na pizzę :D Ale za papryczkami nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńO matko, musiałaś??!! ;)
OdpowiedzUsuńJutro też sobie zamówię pizzę. :)
Teraz się pocieszę pierogami z serem. :)
That looks really nice!
OdpowiedzUsuńHave a good weekend
Ja z lenistwa zamówiłam pizzę tydzień temu - była pyszna ;-)
OdpowiedzUsuńMniam mniam mniam aż mi ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńAle smaka robisz! :D
OdpowiedzUsuńmniam... moje smaki:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Oh darling that looks super yummy
OdpowiedzUsuńxx
ale mi zrobiłaś smaka na pizze...
OdpowiedzUsuńSmacznego, zazdroszczę takiej przyjemności :D
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w przenosinach :D Sporo pracy, żeby tyle lat przenieść :P
Pizza dobra rzecz:)
OdpowiedzUsuńAle pyszność!
OdpowiedzUsuńO rety, ale pychotka! <3
OdpowiedzUsuńKocham pizzę :) Twoja pizza wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk