GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 16 stycznia 2018

1675. Recenzja: Loreal True Match Super Blendable Foundation podkład dopasujący się do skóry

Witajcie!

Dziś sobie podumamy o podkładzie.

Będę mówić o Loreal True Match Super Blendable Foundation podkład dopasujący się do skóry.

Słowo od producenta: "True Match to pierwszy tak doskonale dopasowujacy się podkład od L`Oréal Paris. Gama 9 odcieni pozwoli każdej kobiecie znaleźć swój idealny odcień. Udoskonalona formula z olejkami eterycznymi i składnikami nawilżającymi dopasowuje się do odcienia i struktury skóry.

Składniki aktywne:

Nowe pigmenty - Nowa formula True Match została wzbogacona o trzy nowe hybrydowe pigmenty. Dzięki temu podkład True Match osiąga jeszcze lepsza precyzje kolorystyczna. Nowe pigmenty efektywnie dopasowują sie do cieplej, zimnej i neutralnej tonacji skóry.
Olejki - Rewolucyjne połączenie czterech olejków eterycznych dla wyjątkowego komfortu aplikacji i równomiernego wykończenia makijażu. Zapewnia doskonale rozprowadzenie podkładu, łatwość użytkowania i wyjątkowo sensoryczne doświadczenie.
Składniki nawilżające - Nowa, kremowa formula zwiera kombinacje gliceryny, witaminy E i B5 dla wyjątkowego komfortu. Pozostawia skórę gładką i miękka w dotyku."

Mazidło w butli:






Skład:




Otworek:




Na dłoni:




Na twarzy:



Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukty kupiłam w Rossmanie na promocji. Normalna jego cena to 60 zł
.
  Zapach: przyjemny, ciepły, delikatny.
 Konsystencja: fluidowa.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie szklane w charakterze butli z pompką w tonacji przezroczystej i z białymi napisami od producenta. Pojemność: 30 ml.

Wydajność: średnia. Używałam mazidła niecałe dwa tygodnie a już 1/5 ubyła.
Działanie: beznadziejnie. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z podkładami firmy Loreal. Nigdy wcześniej nie sięgałam po nie, z racji na wysoką cenę... I na całe szczęście, że powyższego ziomka ucapiłam w promocji, bo inaczej bym nie mogła zdzierżyć, że 60 zł poszło na marne. Czemu? A temu, że jak na powyższym zdjęciu widać, produkt na twarzy zmienia się w coś na kształt ciastoliny. Moja skóra, miast prezentować się pięknie, matowo i super naturalnie, roluje i wałkuje podkład na sobie... I to po niecałej godzinie od aplikacji! Próbowałam różnych metod nakładania produkt: palce, pędzel, gąbka... Niestety każda z tych metod pozostawiała efekt taki sam - żal i żenada na twarzy. Co z tego, że produkt ma kolor idealny dla mej trupiej karnacji, co z tego, że mazidło ładnie pachnie, co z tego, że specyfik nie uczula ani nie zapycha... Dla mnie ten podkład to bubel nad bublami. Nie wiem, kto wymyślał formułę tego gościa, ale to jedna wielka pomyłka...

Ocena: 2/5

Miałyście?

Kathy i Leon


PS. Przeziębienie przerodziło się jednak w bakteryjne zapalenie gardła, antybiotyk i L4 na 10 dni...

50 komentarzy:

  1. Wpadka po całości. Ja wgl. nie używam podkładu

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda i w sumie całe szczęście, że trafiłaś na promocji :P

    OdpowiedzUsuń
  3. A miałam go kupować dobrze, że tego nie zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurde,szkoda ze jest taki beznadziejny. Moja twarz ogólnie srednio lubi się z podkładami wiec i u mnie byłaby tragedia :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam, od lat mam jednego ulubieńca i jestem jemu wierna, dzięki temu nie muszę się głowić :) Szkoda, że trafił Ci się taki bubelek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam generalnie omijam Loreala. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Cóż, u mnie też się nie sprawdził, ale za to na mojej siostrze wygląda rewelacyjnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Okropny jest,mialam i więcej nie kupię :3

    OdpowiedzUsuń
  9. fakt kolor super dopasowany, ale to chyba jedyny plus :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam, nawet kiedyś lubiła, ale coś się zmieniło i już efekt mnie nie zadowala :/

    OdpowiedzUsuń
  11. szkoda, że taki niewypał :( miłego wtoreczku Kathy ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Niska ocena - będę go omijała z daleka.

    OdpowiedzUsuń
  13. No to klęska całkowita. * Mam nadzieję, ze antybiotyk szybko pomoże. Zdrowiej !

    OdpowiedzUsuń
  14. u mojej mamy nawet całkiem dobrze się sprawdza....
    szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja z kolei bardzo się z tym podkładem polubiłam, kilka dni temu zamówiłam nowe opakowanie. Swoją drogą, zupełnie nie opłaca się kupować go w drogeriach stacjonarnych, skoro w internetowych bez żadnej promocji jest dwa razy taniej...
    Jednakże dobrze Cię rozumiem, bo też zdarzyło mi się zaliczyć z nim wpadkę i to na jednej z większych uroczystości - tak jak piszesz, zrobił ogromne ciacho na twarzy, ale... Udało mi się znaleźć tego powód :). Tak gorliwie chciałam się wówczas przygotować do tej imprezy, że nakładałam krem, później bazę... A ten podkład im mniej ma "pod sobą", tym lepiej się sprawuje. Od czasu tamtej sytuacji nakładam lekką bazę, wcześniej, by zdążyła się idealnie wchłonąć i podkład wygląda pięknie (nakładam go gąbeczką)! Lubię jego pudrowe wykończenie, bo takie moim zdaniem pozostawia, nie spotkałam się jeszcze z innym podkładem, który podobnie by się zachowywał, tym razem w dobrym tego słowa znaczeniu.
    Może warto dać mu jeszcze jedną szansę? U mnie dobrze ją wykorzystał :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. To jest chyba podkład przeznaczony bardziej to cer suchych. Ja malowałam nim siostrę i wyglądał na jej suchej cerze świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja koleżanka go używa i na jej twarzy również widzę ciastoline. Nawet nie zamierzam go testować. 😏 Zapraszam również na mojego bloga. 🙂

    OdpowiedzUsuń
  18. Hahahaha Twoje recenzje są the best. :D

    Oj widzę, że jesteś chora. :( Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Mnie na gardło zawsze pomaga przegotowana woda z cytryną i miodem. Won chorobo!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. It's a pitty
    I do like this foundation.

    OdpowiedzUsuń
  20. ja nie eksperymentuję, u mnie najlepiej sprawdzają się kremy bb skin 79

    OdpowiedzUsuń
  21. Ładnie kryje ;) Mi się podoba

    kochana zdrowia !! wracaj do zdrowia ! :-*

    Miłego popołudnia ! :*

    OdpowiedzUsuń
  22. jeszcze go nigdy nie miałam, ale widzę że słabizna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakieś kilka dobrych lat temu zakupiłam również drogi podkład (kosztował chyba z 70 zł) ;O i żałuję, że go kupiłam, bo nie pasował mi ;/

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie używałam,ja lubię Rimmel☺

    OdpowiedzUsuń
  25. Po pierwsze zdrówka! Nie daj się!!
    Dobrze, że napisałaś tą recenzję - przynajmniej ostrzeżenie dla innych.
    Tyle kasy na taki bubel. Tragedia. Co za tym idzie - nie wszystko co droższe - jest lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie lubię tej marki, więc i na podkład się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  27. I haven't tried this make-up yet, but it is a pity you didn't like it too much.
    Have a good evening

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale bubel.
    Zdrowia życzę. Odpocznij też przy okazji.
    Ja też siedzę na zwolnieniu od dzisiaj. Też na 10 dni. ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Szkoda, że Ci się nie sprawdził. Ja akurat lubię podkłady z Loreal. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. A wydaje się, że jak już dajesz za ten podkład sporo pieniędzy, to masz prawo oczekiwać, że będzie chociaż przyzwoity... ech.
    Zdrówka życzę!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  31. to chyba ten z reklamy o ile sie nie mylę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale niewypał z niego wyszedł. Aż jestem w szoku.

    Życzę dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  33. Thanks a lot for the interesting post! Have a nice day)

    OdpowiedzUsuń
  34. Szkoda, że się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  35. Mój ulubieniec, choć wiem, że nie u każdego się sprawdza. Mi też zaczął ostatnio płatać figle i szukam czegoś innego. Jednak przez parę lat nie miał sobie równych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS: Mam wrażenie, że jedno zdjęcie (pokazujące dozownik podkładu) wkradło się tutaj przez przypadek - to chyba nie jest True Match :D

      Usuń
  36. To ja nie chcę tej wielkiej pomyłki ;)
    Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  37. nie spodziewałam sie ze będzie aż tak źle ;/

    OdpowiedzUsuń
  38. Miałam go raz i więcej nie kupiłam :P wiadomo dlaczego :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Ostatnio zastanawiałam się czy go kupić tylko czekałam na jakąś promocję, ale teraz widze ze nie warto go testowac.
    Życzę zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  40. Teraz wiem, żeby się go wystrzegać ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nigdy nie używałam tego produktu i dzięki Twojej recenzji z pewnością już tego nie zrobię :D U mnie od lat sprawdza się podkład marki Astor.
    Współczują paskudnej choroby :( Koniecznie dobrze wypocznij żebyś mogła szybko wyzdrowieć! :*

    OdpowiedzUsuń
  42. a miałam go kupić....też mam trupią twarz ....szkoda bardzo....:(

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru