Witajcie!
Dziś sobie podumamy o toniko-serum.
Będę mówić o produkcie z Tołpy.
Słowo od producenta: "Nawilża skórę i przywraca jej odpowiedni poziom pH. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Sprzyja regeneracji i odnowie naskórka. Przygotowuje skórę na przyjęcie kolejnych kosmetyków i wzmacnia działanie dalszej pielęgnacji. Odświeża i pozostawia uczucie komfortu."
Mazidło w butli:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam w ramach giftów z Meet Beauty, o którym pisałam tu: Klik! i tu: Klik! Normalnie można je ucapić w drogeriach, gdzie kosztuje ok. 30 zł.
Zapach: przyjemny, morski.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, w kształcie butli, z elementami niebieskości i białymi napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy nam na trzy miesiące użytkowania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że do Tołpy miałam mieszane uczucia, bowiem ich BB skutecznie mnie zniechęcił do tej firmy... Niemniej jednak, człowiekiem pamiętliwym nie jestem, dlatego też postanowiłam, że toniko-serumowi dam szansę. I całe szczęście, bo ten produkt okazał się być genialny! Przede wszystkim świetnie odświeża i ożywia moją twarz i przygotowuje ją na przyjęcie kremów różnej maści. Ponadto, toniko-serum koi podrażnioną peelingami skórę, nadając jej złagodzenie i uspokojenie. Nie mogę również zapomnieć o pięknym morskim zapachu, jaki towarzyszy każdej aplikacji temuż mazidłowi. Produkt nie podrażnia, nie uczula, nie zapycha. Może być spokojnie stosowany przez wrażliwe facjaty. Jestem tym produktem naprawdę zauroczona; jego działanie, wydajność i dostępność są godne polecenia. Jedyne co mi się niezbyt podoba to cena, ale od czego są promocje. Polecam.
Ocena: 4/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy z Leone
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
wtorek, 26 grudnia 2017
29 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
tonik i serum? A to nowość ;)
OdpowiedzUsuńGreat review dear! :)
OdpowiedzUsuńLubiłam go :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy produkt ;) dawno nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować.
OdpowiedzUsuńZ Tołpy już od dawna chciałam coś przetestować. Może padnie na tonik ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem bb ale po przeczytaniu negatywowych opinii nawet nie otwierałam tubki i posłałam dalej w świat. ten tonik mogłabym polubić.
OdpowiedzUsuńmam go i grzecznie czeka w zapasach :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego produktu nie miałam, jednak tołpę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
OdpowiedzUsuńLubię z tej firmy krem do rąk, innych produktów jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńVery interesting product!!
OdpowiedzUsuńJa z Tołpą słabo się dogaduję :/
OdpowiedzUsuńmoja skóra twarzy z tołpą jakoś tak mało się lubi...
OdpowiedzUsuńMnie do tej firmy niestety zniechęca wszystko. Tonik-serum brzmi super, ale raczej się nie skusze, szkoda mi twarzy ;)
OdpowiedzUsuńchyba mam go gdzieś w zapasach: )
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym specyfikiem.* Dobrze, że już po świętach, bo jestem już nimi zmęczona :(
OdpowiedzUsuńAs usual very interesting) Have a nice day!
OdpowiedzUsuńI always use tonic. Now I am using a Garnier¡s one.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego toniku, ale dobrze, że trafiłaś na produkt godny polecenia:)
OdpowiedzUsuńChyba nawet nigdy go nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńI didn't try brand.
OdpowiedzUsuńI in the blog to the first have the chosen message, and further already fresh, you under old write comments often. Now in the blog the fresh review on 2 designs.
Wygląda bardzo kusząco!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Tołpa ma świetne kosmetyki, chociaż nie widziałam nigdy toniku ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam krem do rąk z Tołpy, ale był słaby i się trochę do tej firmy zraziłam...
OdpowiedzUsuńTolpa to zło...
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNie testowałam jeszcze Tołpy
OdpowiedzUsuń