Dziś czas na szpony.
Przyznam się bez bicia, że ostatnio najczęściej chodziłam w manicure bez manicure, czyt. gołe pazury.
Dlatego też stwierdziłam, że pora najwyższa coś z tym zrobić.
Oto efekt końcowy moich rozważań:
Użyte produkty:
od lewej: odżywka Laura Conti; Rimmel 60 second nr 405; Freedom Pro Impact nr 503 |
Powyższe zdobienie, miast w klimat świąteczny, bardziej wpisuje się w wiosenną aurę, której to obecnie ciężko doświadczyć.
Niemniej jednak, całość wypadła nader uroczo i na szponach - mam nadzieję - będzie również długo się trzymała.
A Wy co dziś macie na pazurach?
Kathy i Leon
ooo ładniutkie :)
OdpowiedzUsuńMi czas tak ucieka przez palce, że nawet nie mam kiedy pomyśleć o pazurkach... Twoje bardzo fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńProsto, ale ładnie :)
OdpowiedzUsuńBeautiful ^_^
OdpowiedzUsuńDbasz o nie :)
OdpowiedzUsuńBeautiful!! Have a good weekend
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, fajnie dobrane kolory. Miłego weekendu. :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńU mnie na pazurkach króluje chaber i srebro :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny manicure :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę, a u mnie bardzo podobny mani. Nawet z tym samym lakierem Rimmel :)
OdpowiedzUsuńObecnie jestem fanem świątecznych bardzej bordo czerwonych pazurków :p
OdpowiedzUsuńja mam dziś szarość, zgrałam się z pogodą :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁadna stylizacja! :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie na pazurkach mam odżywkę.
Pozdrawiam!
Ale mi sie straszliwie marzyły hybrydy na święta. Niestety paznokcie wciąż nie są w najlepszym stanie, w dodatku musiałam je ostatnio przyciąć, więc nawet nie byłoby czym się chwalić :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pazurki :)
OdpowiedzUsuńTo już na święta? Kolory adekwatne do tej okazji. Podobają mi się. Choć ja przerzuciłam się na hybrydy z tego względu, że lakier nie trzyma się u mnie długo, a ja nie mam czasu co tydzień malować paznokci :)
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię chodzić w gołych pazurach. :P
OdpowiedzUsuńTeż mam na paznokciach róż, ale baaaardzo brokatowy. :D
Piękne! Ja zrobiłam wczoraj czerwone. :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki ;) Uwielbiam takie akcenty na palcu serdecznym ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne ☺
OdpowiedzUsuńNice combination! I have naked nails 2 weeks, gifts were packed, there were no time to paint.
OdpowiedzUsuńFajne ;) Rimmel ma bardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńI loved the red one!
OdpowiedzUsuńfajny mani:)
OdpowiedzUsuńPiekny róż :)
OdpowiedzUsuńA ja postanowiłam na święta pomalować paznokcie w barwy świąteczne. :D
OdpowiedzUsuńRóż zawsze pasuje - kobieco i klasycznie ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio chodzę w pięknie metalicznym jasnym różu :). Paznokcie jak lusterka...
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki. Też ostatnio często noszę gołe pazury ;)
OdpowiedzUsuńTEn z Rimmela całkiem fanie wygląda:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSuper mani, ja sobie jutro pomaluję na zielono! :)
OdpowiedzUsuńślcizny kolorek i troche wakacyjny:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie kolory kojarzą mi się z grudniem :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie. :)
OdpowiedzUsuńlakier Rimmel ma piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńGdy jeszcze nie robiłam sobie hybryd to często kupowałam lakiery z Rimmela. Śliczne kolorki na pazurkach i też z wiosenną aurą mi się skojarzyły :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Świątecznej stylizacji :P
OdpowiedzUsuń