Dziś sobie podumamy o żelu pod prysznic.
Będzie to produkt z Isany, którego tandetne opakowanie i przeciekający otworek, skutecznie mnie do niego zniechęciły.
Oto i ów ziomek:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Znacie to uczucie, kiedy zależy Wam na każdej minucie i spieszycie się, by poranny prysznic trwał kilka sekund, a butelka od żelu pod prysznic za nic nie chce się otworzyć, a jeśli już się otworzy to połowa opakowania wycieka Wam na twarz?
Ano taka właśnie smutna historia spotkała mnie z powyższym ziomkiem od Isany.
Używanie go to był jakiś dramat.
Fatalne otwieranie mazidła przyprawiało mnie o ciarki każdego poranku do tego stopnia, że gotowa byłam iść już brudna, niż dalej bawić się z tym dziadostwem.
Co z tego, że żel sam w sobie był naprawdę ładnie pachnący i skórę dobrze oczyszczający, skoro aby się do tych dobroci dostać, trzeba było przejść istne katusze?
Produkt jest co prawda bardzo tani i być może to jest wina tego nieszczęsnego opakowania.
Mimo, że w działaniu był dobry to wiem, że nigdy więcej po podobne jemu żele pod prysznic z Isany nie sięgnę...
A Wy spotkaliście się z podobnym problemem?
Kathy Leonia
Przyznam, że używam kilku produktów Isany i nie spotkałam się jeszcze z takim problemem.
OdpowiedzUsuńDlatego ja wybieram żele z pompką! Chyba najbardziej podoba mi się w nich to, że są takie wygodne w używaniu...
OdpowiedzUsuńW końcu nie ma co się mocować ze złośliwą zakrętką bez końca...
Pozdrawiam ciepło! :)
Tha packaing is something that matters, a pitty this one was so bad!
OdpowiedzUsuńLove the pinky lotion, dear! xoxo
OdpowiedzUsuńi love rossmann products :)
OdpowiedzUsuńlubię ich żele, popsutego opakowania nigdy nie miałam :(
OdpowiedzUsuńGreat post dear! :)
OdpowiedzUsuńZawsze można przelać do innego opakowania.. np. z pompką. :P
OdpowiedzUsuńHmm nie lubię żeli w takich tubkach...
OdpowiedzUsuńSzkoda że Ci się taki trafił :/
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę na oczy :P
OdpowiedzUsuńNie używałam tego żelu.
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak się stało, że opakowanie sie nie spisało.
OdpowiedzUsuńMam go w zapasie, więc mnie trochę zdołowałaś :P
OdpowiedzUsuńNie używam produktów tej firmy raz mi taką krzywdę zrobiło że leczyłam to pół roku
OdpowiedzUsuńMi nie każdy z isany podpasuje.
OdpowiedzUsuńCzasami zdarzają się takie buble, a ja z isany lubię najbardziej mydła w płynie :)
OdpowiedzUsuńOpakowania zdarzają się różne z Isany rzadko kupuję:)
OdpowiedzUsuńŻele w takich tubkach są nie praktyczne
OdpowiedzUsuńE szkoda, że taki niewypał :/
OdpowiedzUsuńMiałam podobne przejścia z innym produktem. Wkurzające.
OdpowiedzUsuńTo jednak dobrze, że nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że opakowanie takie nieudane jest :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że opakowanie nawaliło...
OdpowiedzUsuńSzkoda troche, ja jeszcze sie z czyms takim nie spotkałam i na szczęscie :)
OdpowiedzUsuńMoże to kwestia tego konkretnego opakowania? Aż kiedyś kupię i sama zobaczę, jak to z tym opakowaniem będzie.
OdpowiedzUsuńWąchałam ten żelik i faktycznie ładnie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńz isany polecam mydła z pompką - nigdy nie miałam zepsutej
OdpowiedzUsuńMam odżywkę do wlosow, ktora jest boska ale zeby wycisnąć cos z opakowania potrzebuje męskiego wsparcia. Tylko dla silnych kobiet.
OdpowiedzUsuńWidać, że ma rzadką konsystencję. Ja z Isany kupuję żele, ale te w innych opakowaniach.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam problemów z opakowaniami Isany.
OdpowiedzUsuńMoże trafiło Ci się felerne opakowanie.
OdpowiedzUsuńSpotkałam się, ale to był szampon i odżywka Wella. Wkurzające.
OdpowiedzUsuńJak ja znam to z autopsji -> często bardziej wkurza mnie samo opakowanie jakiegoś produktu niż jego jakość :(((
OdpowiedzUsuńLooks very interesting. Thanks a lot for sharing and have a nice day)
OdpowiedzUsuńDostałabym szału z takim opakowaniem :D
OdpowiedzUsuńHello, thanks for the information.
OdpowiedzUsuńCzasami zdarzają się buble:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
nie lubię takich "trudnych" opakowań :P
OdpowiedzUsuńI love it..
OdpowiedzUsuńTo raczej wina opakowania :) Ja lubię żele pod prysznic. One mają dobry zapach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Szkoda, że na taki trafiłaś, ale może akurat ten był uszkodzony? Skoro nie wiele kosztuje, a ogólnie był spoko, to bym zaryzykowała kupieniem kolejnego na próbę:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego żelu z Isany, ale bardzo kuszą, m.in ze względu na cenę :)
OdpowiedzUsuń