Dziś sobie usta zaróżowimy.
Będę mówić o Eveline Color Edition szminka do ust.
Słowo od producenta: "Eveline Color Edition to kolekcja 12 pomadek o nasyconych i żywych kolorach odzwierciedlających najnowsze trendy w makijażu.
Kremowa i ultralekka konsystencja pomadki Color Edition od Eveline zapewnia przyjemną aplikację, a przedłużona trwałość sprawi, że będziesz cieszyć się wspaniałym kolorem przez cały dzień.
Dodatkowo formuła wzbogacona o masło aloesowe i witaminę E intensywnie nawilża i odżywia skórę ust.
Eleganckie, złote opakowanie pięknie eksponuje gamę kolorów pomadek Color Edition "
Mazidło w opakowaniu:
Od producenta:
W okazałości:
mój to odcień 705 |
Na ustach:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam w ramach giftów z Meet Beauty, o którym pisałam tu: Klik! i tu: Klik! Normalnie można je ucapić w drogeriach, gdzie kosztuje ok. 20 zł.
Zapach: przyjemny, arbuzowy, owocowy.
Konsystencja: szminkowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, pomarańczowe z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 24 g.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam nawet na pół roku malowania się.
Działanie: średnie. Zacznę od tego, że nie lubię podobnych jasnych róży tonów szminek na ustach. Wyglądam bowiem w takim odcieniu blado i nijako... Pomadka z Eveline niestety należy do kategorii mazideł ustnych robiących ze mnie coś w stylu zombi. Moja biała cera kontrastuje z soczystością takiej barwy przez co cały wizerunek mój nabiera niezdrowego wręcz kolorytu osoby chorej, niewyspanej i niedożywionej. Tu od razu wspomnę, że bojkotuję jedynie odcień, jaki dostałam. Sama pomadka nie jest zła; ma miłą, kremową konsystencję i dobrą pigmentację. Co do wytrwałości na ustach, tu w sumie bez szału utrzymuje się jakieś 3 godziny. Mazidło mnie nie podrażniło ani nie uczuliło. Jest wydajne, w miarę tanie i łatwo dostępne. Nie mam ochoty jednak wypróbować innych kolorów z tej serii, bo ten 705 ziomek mnie jakoś zniechęcił do tej linii pomadek na dobre. Dla lubiących takie różane tony w pomadkach - mimo wszystko polecam. Może Was owa szminka zauroczy.
Ocena: 3/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy z Leonem
Też nie jestem fanka różu, nie jestem blada, ale podkreśla on moje rozszerzone naczynka:/ Wolę kolory wpadające w mandarynkę, lub po prostu nude;)
OdpowiedzUsuńKolor tak średnio mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKolorek nie dla mnie, ale szminka bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńsubtelny efekt ale kolor ładny
OdpowiedzUsuńJa wolę mocniejsze kolory.
OdpowiedzUsuńZ Eveline lubię taką matową pomadkę w płynie.
It is a nice pink! Smuack
OdpowiedzUsuńJa w sumie lubię taki kolor 😜 Choć ogólnie szminkowa nie jestem 😜
OdpowiedzUsuńfajny ma kolorek ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam pomadek tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor - taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńWow, how beautiful color.
OdpowiedzUsuńThe packaging looks so elegante.
Have a nice day, dear!
osobiście wolę bardziej wyraziste kolory :D
OdpowiedzUsuńIt's a really nice tone! A pitty that you don't like it on you.
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek, ale wolę mieć na ustach coś o mocniejszym pigmencie.
OdpowiedzUsuńW opakowaniu wygląda intensywnie, szkoda ze na ustach nie.
OdpowiedzUsuńTaka trochę dziewczynka z szóstej klasy :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie lubię produktów tej firmy, a że szału nie ma nie będę próbować :)
OdpowiedzUsuńmam tę pomadkę, ale w innym odcieniu ;) i jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDostałam ją kiedyś od koleżanki jako dodatek do prezentu, ale widzę, że mamy ten sam problem..Szminka byłaby dla mnie bardzo dobra,ale ten odcień jakoś nie dla mnie .. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńSuch lovely shade of the lipstick!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo ładnie wyglada na Twoich ustach:)
OdpowiedzUsuńSuper efekt, delikatny i kuszący! 💞
OdpowiedzUsuńMi się kolor całkiem podoba.
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, ale sama bym się taką nie malowała.
OdpowiedzUsuńA mnie się kolor podoba :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor☺
OdpowiedzUsuńNaprawdę ok, choć kolorek chyba nie mój.
OdpowiedzUsuńNie znam tych pomadek od Eveline.
Pozdrawiam serdecznie :)
Cudowny kolor! :D Ale zakochałam się w jakości Prestige, dostępnych w Naturze :)
OdpowiedzUsuńZwykłych szminek nie używam ;) Z Eveline mam jedynie kredkę do ust ;) I ta spisuje się całkiem dobrze ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie testowałam
OdpowiedzUsuńRóż bardzo lubię ale ten kolor jest wg mnie mało intensywny ;-)
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę ciemniejsze kolory. W jasnych różach wyglądam dziwnie :>
OdpowiedzUsuńMi podiba sie jak wygląda na ustach!
OdpowiedzUsuńNo taki średniak z tego co widzę - szkoda :/
OdpowiedzUsuńWole maty ;D
OdpowiedzUsuńno bardzo średnia muszę przyznać :[ nie kupię! :D
OdpowiedzUsuńThat is a really nice and soft shade.
OdpowiedzUsuńHave a good evening
Skoro to taka lipa, to ja jednak spasuję.
OdpowiedzUsuńSzminki to i tak nie dla mnie, ale szkoda, że taki przeciętniak.
OdpowiedzUsuńLooks really interesting! Thanks a lot for sharing)
OdpowiedzUsuńTo jestem w szoku, bo obstawiałabym, że taki kolor pomadki przy Twoim typie urody będzie jak najbardziej pasował :)
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTaka naturalna jest ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie naturalne kolory.
OdpowiedzUsuńŁadny, letni odcień :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
na codzień kolorek czemu nie: )
OdpowiedzUsuńThat shade is so beautiful! xx
OdpowiedzUsuńRównież wydaje mi się, że ten odcień nie pasowałby do mnie.
OdpowiedzUsuńKolorek mi się bardzo podoba 😊
OdpowiedzUsuńvery nice color :)
OdpowiedzUsuńKolorek ładny, szkoda, ze średniak :/
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś pomadkę o smaku arbuza. W połowie w smaku i zapachu zaczęła przypominać arbuza, który dwa tygodnie leżał na słońcu.
OdpowiedzUsuń