Dziś pora na pierwszą część relacji z Meet Beauty II, organizowanej przez BLOGmedia, jakie to wydarzenie wiekopomne miało miejsce 23.04.2016 w Warszawie na Stadionie Narodowym.
Tak więc zaczynamy!
W planach warsztaty Lirene, Indigo Nails, Tołpa.
Do tego niezapomniana moc wrażeń, plotek i dobrej zabawy.
Aby zatem dotrzeć do stolicy na 9 rano, musiałam wstać przed 4.
Szybkie pakowanie, makijaż, fryzura i w drogę!
Podróż pociągiem minęła błyskawicznie, podobnie jak sama wyprawa na stadion.
Mówię Wam, nie masz jak miasto o poranku:
Gdy już dotarłam na miejsce, przywitała mnie wielka kolejka w rejestracji oraz miłe twarze blogujących dziewczyn, które znam.
Dostałam także uroczą "wejściówkę":
Czasu na robienie innych zdjęć niestety nie było, bo wszystko odbywało się dosłownie migiem.
Najpierw wstęp:
A potem hajże na warsztaty!
Zaczynamy makijażem i firmą Lirene.
Na samym początku przemową miała przedstawicielka:
Potem do gry wkroczyła pani Ania Orłowska, która porozmawiała z nami chwilę o odpowiednim podkreślaniu twarzy, czyli strobingu i konturowaniu:
Szczęściara, która się migiem zgłosiła, miała przyjemność doświadczyć make upu z użyciem najnowszego podkładu Lirene, czyli No Mask:
A tak nań patrzyła zazdroszcząca widownia:
Po makijażu czas na utrwalenie całości delikatną acz skuteczną mgiełką Fix Up:
oraz dary:
Z warsztatów Lirene wyszłam naładowana pozytywną energią.
Chwila oddechu na kawę i bawimy się dalej.
Teraz czas na Indigo Nails i manicure hybrydowy!
Oto miłe panie prowadzące:
Już samego początku nie zabrakło wrażeń, gdyż po kilku słowach wstępu, warsztaty rozpoczęły się zabiegiem z wykorzystaniem masła Shea, który niebywale wygładza i odżywia płytkę paznokci:
Wszyscy słuchali bardzo uważnie tylko trochę zerkając w komórki:
Potem nastąpił wykład o błędach związanych z manicurem hybrydowym i niewłaściwą pielęgnacją paznokci:
Oraz wręczenie miłych upominków:
Po warsztatach paznokciowych czas na posiłek i kanapki.
Byłam tak głodna, że ledwo powstrzymałam się od zjedzenia całego talerza:
Inne uczestniczki także skupiły się na konsumpcji i miłych pogawędkach:
I wreszcie ostatni punkt programu warsztatowego, czyli Tołpa.
Wykład ów - początkowo bardziej niż warsztat - miał na celu przekonanie nas do świadomych zakupów.
Już na samym wstępie zostałyśmy zapoznane z % ilością mazideł, które każdego roku marnują się, gdyż są kupowane w zapasie, albo na promocji:
Poniższe cytaty uświadamiają smutną prawdę:
Dlatego też postanowiłam sobie wdrożyć w życie niniejsze:
Po części wykładowej czas na praktykę.
Zostałyśmy podzielone na kilka grup, zgodnie z typem skóry, i miałyśmy stworzyć idealny plan pielęgnacyjny zgodnie z zasadami poniżej:
Po zakończeniu warsztatów przyszedł czas tzw. wolny na zapoznanie się ze stoiskami firm różnorodnych.
Leon odwiedził Eveline, gdzie pogadał ze specjalistką i dobrał mazidła odpowiednie dla swego typu urody:
Golden Rose ze zjawiskowymi mazidłami:
Klik! |
Indigo Nails i lakiery wszelakie z piękna kurtyną kwiatów w tle:
Bielendę i mnóstwo kuszących nowości:
Klik! |
Glov wraz z magiczną rękawicą do demakijażu twarzy:
Palmers i kakaową rozpustę dla zmysłów:
Klik! |
Klik! |
Pilomax, gdzie miał badanie mikroskopowe skóry głowy.
Okazało się, że pielęgnacja, którą stosuje sprzyja mi:
Była możliwość skorzystania także z uczesania profesjonalistów Schwarzkopf, którym poddała się dzielna Milenka:
Spotkałam także przemiłe koleżanki z blogosfery:
Milena, Sylwia |
Żanetkę i Emilę |
Angelę |
Oraz cudowną ekipę organizacyjną:
Klik! |
Do domu wróciłam zaś naładowana pozytywną energią i mnóstwem upominków:
Bardzo się cieszę, że miałam przyjemność gościć na Meet Beauty.
To doprawdy niezapomniane przeżycie, które z chęcią powtórzę.
A Wy byliście na Meet Beauty?
Kathy Leonia
Byłyśmy na tych samych wykładach a nie widziałam Cie nigdzie :)
OdpowiedzUsuńByło rewelacyjnie :)
Ja niestety nie byłam tam, ale widzę, że było wspaniale :)
OdpowiedzUsuńAle miałaś fajnie!
OdpowiedzUsuńale fajne wydarzenie:)
OdpowiedzUsuńSuper, zazdroszczę Ci takich warsztatów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetna impreza. żałuję, że nie byłam.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa takie warsztaty. :)
OdpowiedzUsuńNie byłam niestety :(
OdpowiedzUsuńGreat post hun! I like this so much.
OdpowiedzUsuńJENNEROUTFITS.COM a blog dedicated to kendall and kylie jenner’s best outfits.
Ten letni manicure mnie zachwycił. Jest obłędny - długość, kolor, kształt pazurków. Z chęcią też wybrałabym się na takie warsztaty ;) Bomba :) A jakie urocze słodkie małe co nieco ;) Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę <3!
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja Leonku! Ja mam nadzieję że w przyszłym roku się poznamy na żywo :D
OdpowiedzUsuńJak już wspominałam, mnie nie udało się dotrzeć. Może przy okazji kolejnej edycji...
OdpowiedzUsuńAleż tam musiało być super!
OdpowiedzUsuńwow, bardzo ciekawa relacja, dużo fajnych zdjęć, na pewno się nie nudziłyście a dowiedziałyście wielu interesujących faktów. aż zazdroszczę, szkoda, że mnie nie było.
OdpowiedzUsuńWygląda na fajną zabawę, i tyle pożytecznych informacji :) Jestem w trakcie wykańczania wszystkich 'zapasowych mazideł', od jakiegoś miesiaca wprowadzam w życie zasadę 1 za 1 i nie dość że cały czas mam się czym smarować/malować, to i portfel cięższy ;)
OdpowiedzUsuńTwisted Mouse
Brzmi ciekawie, szczególnie jak ty się tymi tematami bardziej zajmujesz :). Te obcasy przedstawicielki Lirene, to chyba pierwsze skrzypce grały :) Od razu wzrok do nich ucieka :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam te relacje ;)
OdpowiedzUsuńAle w komórki to faktycznie 'tylko trochę' się wpatrywano :D
OdpowiedzUsuńNie byłam. Ale Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńszkoda że mnie nie było :)
OdpowiedzUsuńAż żałuję, że mnie nie było :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię czytać te relacje w MB i innych spotkań :) Mega zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńTo miałaś, jednym słowem, wspaniały dzień :). * Dzisiaj ogródek z Pepą zaliczamy.
OdpowiedzUsuńObszerna relacja, warto było czekać :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wydarzenie. Niestety, nie byłam na nim, ale po zdjęciach widzę, że dużo straciłam.
OdpowiedzUsuńhttp://apocalypse2189.blogspot.com/
Zazdroszczę sama bym chciała tam być :) może będę miała okazję :)
OdpowiedzUsuńMusiało być extra, szykuje się na konferencję za rok :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam, ale zazdroszczę wrażeń, wiedzy i kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogłam się zjawić :(
OdpowiedzUsuńTo musiał być bardzo udany dzień!
OdpowiedzUsuńnawet nie było kiedy porozmawiać:/ ale odbijemy sobie na kawce, pamiętaj:P
OdpowiedzUsuńach zazdroszczę:-)
OdpowiedzUsuńWidać, że było super. Rok temu było fajnie a teraz podobno jeszcze lepiej ;D
OdpowiedzUsuńTakie spotkanie to świetna sprawa :-)
OdpowiedzUsuńMusiało być ciekawie :)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę. Chciałabym pojechać następnym razem. :)
OdpowiedzUsuńOj zazdroszę takiego spotkania! Też bym Cię (i inne dziewczyny z blogosfery) chętnie poznała <3
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie! Ciekawe warsztaty i tyle upominków :)
OdpowiedzUsuńO proszę ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak wspaniałego spotkania :)
OdpowiedzUsuńOjj musiało być fajnie :D Piękne włoski :D
OdpowiedzUsuńOjj musiało być fajnie :D Piękne włoski :D
OdpowiedzUsuńExcellent post (as always)!Thank you very much :)
OdpowiedzUsuńAle super :3.
OdpowiedzUsuńCudowne wydarzenie, szkoda, że nie jestem bardziej kosmetyczna. Świetnie bym się na takim wydarzeniu bawiła ;)
OdpowiedzUsuńpełno o tych warsztatach w całej blogosferze, a ja zazdroszczę z każdym kolejnym postem coraz bardziej! :D
OdpowiedzUsuńByło super :)
OdpowiedzUsuńI zasada, że kosmetyków nie powinno się gromadzić po takich suvenirach poszła spać :D
OdpowiedzUsuńależ Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwidzę że fajnie spędzony czas:))
OdpowiedzUsuńPozazdrościć tylko;P
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że było fantastycznie!
OdpowiedzUsuńCzy dostałaś coś od Tołpy? Bo bardzo byłabym ciekawa recenzji produktów tej firmy.
O jak fajnie :D To musiało być niesamowite :D
OdpowiedzUsuńSusette
0zuzol0.blogspot.com
Jej jak Ty się dostajesz na takie imprezki, ja wogóle nie wiem jak to działa ;d Zazdroszczę ;D Uwielbiam Wawe <3
OdpowiedzUsuńSuper, ze fajnie sie bawilas :)Ja ostatecznie przesunelam operacje na jesien, wiec moglam jechac ;) Buziaki Leos :***!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuń