Dziś perfumidła kolej.
Będziemy mówić o perfumach w wersji roll on z Avonu
Słowo od producenta: "Stworzony został na granicy klasyki i nowoczesności, tak aby elektryzował i inspirował, każdego kogo spotkasz. Został misternie upleciony z nut egzotycznych orchidei, dzikiego tulipana, białej peonii oraz rzadkich drzew. Urzeka swoją oryginalnością i mocą. Zastosowano w nim specjalną konstrukcję woni, która otwiera się wraz z upływem czasu-zapach zmienia się i rozkwita wraz z Tobą. Każda jego kwiatowa faza osiąga swój szczyt woni w innej ramie czasowej, dlatego inaczej pachniesz rano a inaczej wieczorem. Jedna kropla wniesie e Twoje życie więcej światła!"
kategoria: kwiatowa,
nuty zapachowe: bergamotka, róża, drzewo tekowe.
Świetlisty zapach, który rozwija się w miarę upływu dnia i rozkwita wraz z tobą.
Jego jedna kropla wniesie w twoje życie więcej światła!"
Mazidło w butli:
Od tyłu:
Aplikator:
Cena i dostępność: produkt można złapać w Avonie w cenie katalogowej ok. 20 zł; ja natomiast kupiłam przez Internet za ok. 5 zł.
Zapach: ciepły, kwiatowy, intensywny.
Konsystencja: smarowidło do nacierania.
Opakowanie i pojemność: opakowanie szklane, w tonacji przezroczystej ze złotą skuwką i czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 9 ml.
Wydajność: dobre. Takie opakowanie staczy na pół roku używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że perfumy z Avonu wielbię. Używam ich od lat i nie zliczę ile już butelek różnej maści przeszło przez moje paluchy. Do zapachu Incandessence mam sentyment, gdyż jest to perfum, który nosiłam na sobie na studiach. Kojarzy mi się z dobrymi, uczelnianymi czasami. Jego woń idealnie wpisywała się w klimat imprez, plotek czy zakuwania po nocach. Ciepła, intensywna kwiatowa nuta orchidei przeplata się ze słodyczą tulipana, róży i peonii. Całość jest niezwykle mocarna; nadgarstek i szyja posmarowane perfumami są z nami przez cały dzień. Otoczenie również lubi ten zapach, gdyż wiele razy słyszałam komplementy na cześć roletki z Incandessence. Perfumy te są wydajne, tanie i poręczne; ot wrzucić do torebki i już! Łatwo także złapać je w Internetach czy katalogach Avonu. Polecam.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Mam tylko nie perfumetkę a słoiczek 50 ml, uwielbiam ich zapach jest śliczny i długotrwały <3
OdpowiedzUsuńOj, kiedyś bardzo lubiłam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńNie znam zapachów z Avon, trudno jest mi się przemóc do tej firmy.
OdpowiedzUsuńMiałam i używałam w liceum :D
OdpowiedzUsuńznam doskonale, to ciepły i przyjemny zapach :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się takiego dobrego efektu.
OdpowiedzUsuńnigdy nie uzywalam takiej formy perfum,chyba jednak wolalbym sie spryskać po prostu :D
OdpowiedzUsuńPięknie pachną, mam je w pełnej wersji :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chętnie bym zakupiła :)
OdpowiedzUsuńhttp://aniaanaa.blogspot.com/
No to jestem w szoku, że taki niepozorny roll on może tak działać :D
OdpowiedzUsuńMiałam, idealne rozwiązanie na podróże! Również polecam dziewczyny :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach, mam perfum i wodę perfumowaną. :)
OdpowiedzUsuńto ulubiony zapach mojej kumpeli;]
OdpowiedzUsuńNie miałam, a cena zakupu jest rzeczywiście fajna :)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam :-) miłego wtorku!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam celebre ;D klasyka.
OdpowiedzUsuńZapach fajny dla młodych dziewczyn :-)
OdpowiedzUsuńFajne są te perfumki i zapach
OdpowiedzUsuńJak chodziłam do gimnazjum to miałam kilka takich właśnie perfum z Avonu. Bardzo je lubiłam. Aplikacja była szybka. Zapachy ładne. Zupełnie zapomniałam o istnieniu roletek. Incandessence zapach znam, ale nigdy nie miałam. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńJestem perfumeryjną konserwatystka i stosuje tylko dwa zapachy.
OdpowiedzUsuńZnam zapach, ale jakoś mi nie podszedł. Zbyt słodki dla mnie:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
O jeju... Pamietam jak ten zapach nowoscia byl.... Jak ja w nim zakochana... Teraz bardziej podoba mi sie TLBD i te wode perfumowana nawet w pelnym wymiarze mialam.....a nawet kulke i balsam
UsuńZa 5 zł bym sie skusiła :D Śliczne paznokcie :D
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz to chętnie wypróbuje.
OdpowiedzUsuńLubię takie małe opakowania, można je mieć zawsze przy sobie.
OdpowiedzUsuńZnam je, miałam, to takie elegancki, kobiecy zapach.
OdpowiedzUsuńLubie ten zapach choć nie lubie takiego aplikatora :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://opowiadaniamery.blogspot.com/
Jak skończą mi się moje, obecnie używane, to popatrzę za tymi, które pokazujesz. * Pepa zawsze jest szczęśliwa w Szczyrku :)))
OdpowiedzUsuńmialam je kiedys :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam z nimi styczność i zapach jest fajny :-)
OdpowiedzUsuńSto lat nie zamawiałam z Avonie ;D ciekawa jestem co tam teraz mają ;)
OdpowiedzUsuńDla mojego przewrażliwionego nosa ten aromat może być niestety zbyt intensywny, od mocnych boli mnie głowa :(
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zapach, ale jakoś nigdy jej nie kupiłam :P
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com
Nie miałam nigdy żadnego perfumu z Avonu, ale mama miała czasami jej podkradałam :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam, po prostu uwielbiam je! <3
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
znane, lubiane - gdy tylko ktos nimi pachnie bez watpliwosci wiem co to za zapach :)
OdpowiedzUsuńZnam, znam 😊😊😊ale akurat tego nie używam 😊
OdpowiedzUsuńLubię perfumy w takiej formie, jednak akurat za tym zapachem z avonu jakoś szczególnie nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zapach chyba kojarzę. :) Ja zawsze kupuję Far Avay.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie ten sam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Mój Blog :)
Swego czasu często coś zamawiałam z Avonu :)
OdpowiedzUsuńMoja mama lubi ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMoja też ;).
Usuńperfumy z Avonu to chyba jedyne kosmetyki tej marki jakie kupujesz;p
OdpowiedzUsuńPosiadam taką samą i bardzo lubię, wrzucam do torebki i nie muszę brać dużego flakoniku :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to te perfumy zbyt krótko się utrzymują :) w sensie zapach :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec <3 bez tego zapachu nie mogę żyć. Nawet znajomi i rodzina tak się do niego przywiązali, że jak użyję innego to coś im nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam takie perfumy w kulce i mi nie przyadły do gustu :*:(
OdpowiedzUsuńzapach nie mój, ale pomysł na kulkę ciekawy.
OdpowiedzUsuńMam tę roletkę i bardzo ją lubię;)
OdpowiedzUsuńChyba kiedyś wąchałam ten zapach, ale nie pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.czterydni.pl
Znam ten zapach bardzo dobrze, a forma perfumetki bardzo praktyczna. Warto mieć takie maleństwo ze sobą w torebce :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię ten zapach, choć osobiście nie przepadam za roletkami, wolę klasyczną wodę perfumowaną :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest<3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na wzajemną obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Uwielbiam ten zapach <3 dawno nie miałam. Dziękuję, że mi o nim przypomniałaś <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach <3 dawno nie miałam. Dziękuję, że mi o nim przypomniałaś <3
OdpowiedzUsuńFajny gadżet do torebki :)
OdpowiedzUsuńperfumetki z avonu kupowałam mająć naście lat:D
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie uwielbiałam roletki :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za Avonem.
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię zapachy tego producenta, zwłaszcza Perceive przypadł mi do gustu, ale ich perfum używam od lat i jak dotąd się nie zawiodłam. To dobra codzienna alternatywa dla drogich, markowych perfum.
OdpowiedzUsuńLovely post dear! Have a great day! xx
OdpowiedzUsuńMam podobny :) dostałam od siostry. mam od kilku lat :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam perfumetki takie mini mini :D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Lovely packaging :)
OdpowiedzUsuń