Witajcie!
Oto melduję wszystkim tęskniącym niebywale, iż Leon powrócił z zagranicznej wyprawy majówkowej i dycha.
Odciski i spalona słońcem węgierskim twarz doskwierają trochę, ale to nic w porównaniu z tym, co zwiedziłam i gdzie byłam.
Wzgórza zielone i hale pasterskie, lasy łąki i bezdroża...
Do tego cisza, spokój i harmonia.
Nie mogę zapomnieć o innych cudownościach takich jak: pyszne jedzenie, niebywała gościnność połączona z życzliwością i żartem miejscowych mieszkańców.
Coś wspaniałego!
Nic więc dziwnego, że myślami i duszą jestem wciąż tam hen daleko, czując jak na szlaku wiatr rozwiewa mi włosy, a słońce świeci prosto w oczy...
Jak tylko ogarnę zaległe posty/recenzje/upominki/zakupy, na pewno ukaże się relacja fotograficzna z leonowej wyprawy.
Tymczasem idę się rozpakować.
A Wy jak majówkę spędziliście?
Kathy
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
środa, 4 maja 2016
59 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetnie spędziłaś majówkę, niestety ja byłam w domu i odpoczywałam.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam
http://m-grabowska.blogspot.com/
A ja liczyłam, że już dzisiaj zobaczę zdjęcia:) No cóż, poczekam jeszcze trochę:)
OdpowiedzUsuńMoja majówka była pełna spotkań;)
U nas rodzinnie na rowerach :)
OdpowiedzUsuńCzyli jednym słowem miałaś udany wypad:)
OdpowiedzUsuńCzekam na fotki! :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że dobrze się bawiłaś. Cieszę się razem z Tobą! :) Ja nie miałam wolnego poniedziałku, więc moja majówka była nieco ciachnięta, ale wczorajszy wolny dzień wiele mi dał :) Pozdrowionka cieplutkie i czekam na fotorelację :)
OdpowiedzUsuńMiałam grilla, 3 maj spędziłam w pracy ale było bardzo przyjemnie - bo słaby ruch. :D Ciesze się, że miałaś udaną majówkę. :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na fotorelacje z majówki ;) Ja niestety siedziałam w domu, ale i tak dobrze spędziłam ten czas wolny. Przeczytałam kilka książek, obejrzałam serial po ang,spacerowałam, robiłam zdj i zrobiłam siostrze spa włosów ahhahhah w końcu ktoś dał się namówić :D
OdpowiedzUsuńZ nowymi siłami po takiej majówce :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdj. ;D
OdpowiedzUsuńDaj zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSmutno spędziłam, wczoraj dowiedziałam się, że umarła znana mi, starsza osoba.
czekam na zdjęcia;-)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam też! :) Fajny blog. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej Majówki, moja to było na przemienne przeplatanie się dnia wolnego i dnia pracującego niestety :)
OdpowiedzUsuńAleż to musiał być miły wyjazd! Ja szukałam owiec w Zakopanym :D
OdpowiedzUsuńno, no, to majówka udana - super :) czekamy zatem na foteczki ;)
OdpowiedzUsuńJa w domku :D Ale są teraz matury i majówkę mam przedłużoną :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
O czekam na obszerną fotorelację :)
OdpowiedzUsuńJa w Budapeszcie kompletnie nie zauważyłam tej słynnej, węgierskiej gościnności, za to jedzenie fakt, pyszne :)
OdpowiedzUsuńJa odwiedziłam czeskie skalne miasto :) czelam na relacje!
OdpowiedzUsuńJa odwiedziłam czeskie skalne miasto :) czelam na relacje!
OdpowiedzUsuńjedzenie <3
OdpowiedzUsuńNo to czekam na fotki ;) Ja wybyłam nad morze ale zimno i wietrznie było ;/
OdpowiedzUsuńJa kulturalnie majówkę przesiedziałam w domu :D
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj jadłam pierwsze lody w tym roku z maszyny, o to majówkowy wyczyn- bez innych szaleństw :))
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia :D. U mnie majówka wybitnie leniuchowo :P
OdpowiedzUsuńRównież czekam na zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
ja majówkę spędziłam ze znajomymi :D
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję :D
http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuzia ;)
Gratuluję super spędzonej majówki ;) Również obserwuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia chętnie pooglądam :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ?
Dzięki ;*
czekamy na fotki:)
OdpowiedzUsuńMajówkę spędziłam w domu i na rowerach. ;p
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję. :)
czekam zatem na relację :) obiecaj, że w poście uwzględnisz informacje o zakwaterowaniu i generalnie o kosztach :)
OdpowiedzUsuńaż Ci zazdroszczę tak wspaniale spędzonej majówki.
OdpowiedzUsuńja majóweczkę w zakopanym spędziłam:D
OdpowiedzUsuńSzczerze ci powiem że ja nie poczułam że jest weekend majowy. Niedzielę zawsze mam wolną i z całego weekendu tylko wczoraj wolne a tak to praca :(
OdpowiedzUsuńFajnie, że weekend majowy się udał :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać, że ktoś jest z czegoś zadowolony, tak jak Ty z majówki. Ja miałam wyjazdy spacerowe i był ogródek. Pozdrawiamy wiosennie wspólnie z Pepą :)))
OdpowiedzUsuńKtóż by nie chciał takiej majówki? :) U nas co prawda słonko świeciło, ale temperatura nie powalała i jedyną rozrywką był rodzinny grill :D Nie żebym narzekała :D
OdpowiedzUsuńJa zostałam w tym roku w Warszawie, ale tyle się działo, że te 4 dni minęły mi jak standardowy weekend :)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńa hhh zazdroszczę u nas beznadziejna. .. mąż pracował a na koniec weekendu dopadła mnie jelitowka :/
OdpowiedzUsuńOdpoczynek z dala od domu to świetny pomysł, czekam na fotki :-)
OdpowiedzUsuńJa na majówce u chłopaka i dosyć leniwie spędziliśmy ten czas ;) Zazdroszczę wyjazdu i czekam z niecierpliwością na fotki ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na relację :)
OdpowiedzUsuńJa za dużo najadłam się kaszanki :)
OdpowiedzUsuńCzekamy!!
OdpowiedzUsuńmajówka super tylko mogłaby być jeszcze dłuższa :D
OdpowiedzUsuńO proszę komu dobrze ;)
OdpowiedzUsuńja byłam w domu, ale moja majówka odbędzie się za tydzień w Zakopanem , 333
OdpowiedzUsuńW takim bądź razie czekam na tą fotorelacje:D
OdpowiedzUsuńJa majówkę spędziłam na wsi. Akurat ostatniego dnia musiała być ładna pogoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :) passionsmy.blogspot.com
A ja w domu! Aż mi słabo. Wszyscy powyjeżdżali, pozwiedzali, a ja o... Tak sobie w domu siedziałam. Smutek i ból!
OdpowiedzUsuńWęgry? Czemu mnie tam nie zabrałaś! Rozpaczam, że już maj, a ja jestem nadal biała jak ściana :( Moja majóweczka mimo że nie wyjazdowa, minęła mi wspaniale. Pogoda dopisała mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńJa tam miałam jeden dzień wolnego :/
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Pozazdrościć wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńa ja do dziś się nie rozpakowałam :D byłam nad morzem, ale jak zwykle odbijałam światło ;)
OdpowiedzUsuńja jadłam parówkę, bo dzieci mi zjadły kiełbasę, i smarkałam. ot majówka
OdpowiedzUsuńTo super, że wyjazd się udał :)
OdpowiedzUsuń