Dziś na tapetę idzie wesoły produkt do kudełków.
Będę mówić o KMS California Ad Volume czyli sprau do włosów nadający objętość i utrwalenie, jaki otrzymałam od Handsome-men
Słowo od producenta: "volumizing spray - budowanie objętości.
JAK DZIAŁA
JAK ZASTOSOWAĆ
Skład:
Bohater w butli:
Od producenta:
Otworek:
Na dłoni:
Fryzura z użyciem spray:
Więcej: Klik!
Szczegóły:
Cena i dostępność: ów spray dostałam w ramach współpracy ze sklepem Handsome-men. Produkt można ucapić właśnie tam, gdzie kosztuje ok. 80 zł.
Zapach: delikatny, przyjemny.
Konsystencja: lejąca, wodnista.
Opakowanie i pojemność: plastikowa butla z czarnymi napisami od producenta. Oryginalna pojemność: 200 ml. Ja dostałam 3 razy po 30 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Taka butla starczy na ok. trzy miesiące.
Działanie: sympatyczne. Zacznę od tego, że kto ma włosy z tendencją do falowania, ten wie, jak trudno jest je utrzymać w ryzach. Przez lata włosowej manii miałam wiele preparatów do układania i stylizacji kudłów. Jedne były lepsze: Klik!, inne gorsze: Klik!. Natomiast żaden dotąd napotkany ziom stylizacyjny nie przypasował mi na tyle, by go kupić ponownie. I tak by było chyba już zawsze, dopóki nie odkryłabym spray nadającego objętość z Handsome-men. Ten produkt wpadł mi w łapy jak grom z nieba i sprawił, że poranne układanie czupryny nabrało ładu i składu. Za co go lubię? Przede wszystkim za uniwersalność działania! Specyfik nie dość, że utrwala fryzurę, trzymając kosmyki w ryzach, to jeszcze nadaje włosom kuszącej objętości. A to wszystko w kilka sekund! Wystarczy spryskać włosy - bardzo delikatnie - u nasady, po czym - kierując łepetynę w dół - "napuszczyć" je palcamy. Dla lepszego efektu można całość podtapirować i podsuszyć. I to wszystko! W mgnieniu oka mamy na łowie burzę splotów, które świetnie się trzymają, są błyszczące, jędrne i zadowolone. Bez efektu puszenia, bez podrażnienia. Szybko, łatwo i przyjemnie. Dodam, że produkt jest wydajny, łatwo dostępny w Internetach. Jedyne co mi się nie podoba, to wysoka cena regularna... Ale jeśli trafię gdzieś na promocję, to na pewno kupię owego przyjemniaczka ponownie. Polecam wszystkim posiadaczkom niesfornych kłaków.
Ocena: 4/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy i Leon
PS. Przypominam o rozdaniu z East Garden do 31.05.3016: Klik!
Chętnie przetestuje ten produkt.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńKiedyś chyba wpadł ren produkt w łapki moje ale go oddałam komuś
OdpowiedzUsuńWesoły produkt :p
OdpowiedzUsuńTo chyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńI faktycznie to uniesienie u nasady się utrzymuje? Bo na ogół jest chwilowe :/
OdpowiedzUsuńI faktycznie to uniesienie u nasady się utrzymuje? Bo na ogół jest chwilowe :/
OdpowiedzUsuńŁadniutkie włosy masz :)
OdpowiedzUsuńMoje kręciołki bonusowej objętości już nie potrzebują:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mógłby sie u mnie sprawdzić. Moje włosy mają tendencję do puszenia i trudno je ujarzmić.
OdpowiedzUsuńNie miałam. :) ale moich włosom raczej takiego czegoś nie potrzeba.
OdpowiedzUsuńdobrze, że spray jest łatwy w użyciu i przynosi efekty
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, choć ja do stylizacji używam tylko produktu chroniącego przed wysoką temperaturą...
OdpowiedzUsuńnie znałem produktu wcześniej :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie bym go wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńDrogi, nie znam i nie używałam:)
OdpowiedzUsuńmoje włosy na szczęście nie potrzebują więcej objętości niż mają, powiedziałabym raczej, że przyda mi się coś na zmniejszenie objętości ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się prezentuje ;) tylko cena już nie taka atrakcyjna...
OdpowiedzUsuńUwielbiam markę! Kurde, kupiłabym ale produkt drogi...
OdpowiedzUsuńW senie regularnej nie jest najtańszy. Ale fryzurka z jego użyciem super :) Gdyby nie fakt, że obecnie mam kilka podobnych kosmetyków, kto wie czy bym się nie skusiła, ale tylko na jakiejś promocji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pierwszy raz widzę firmę na oczy :P Posiadam niesforne włosy i ciekawi mnie czy spisały by się u mnie tak jak u Ciebie
OdpowiedzUsuńCiekawe jak krótkie kudełki reagują na ten spray. Cena dość wysoka.
OdpowiedzUsuńnie znałam go nawet, nic nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Moje włosy są proste jak druty, ale i tak wypróbuję :) jak będzie mnie na niego stać :D
OdpowiedzUsuńTani nie jest, ale widać, że warto :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, fajny produkt,na moich cienkich kulach zapewne by się sprawdził :-)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje tylko ta cena :O
OdpowiedzUsuńCena powala z nóg, dosłownie :o
OdpowiedzUsuńAle ogólnie ładne włoski! :)
ps. obserwujemy:)
Niezły. Mógłby się u mnie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńCo prawda nie miałam ale jestem ciekawa trwalosci
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może się skusze :)
OdpowiedzUsuńZaobserwuj mnie w ten sposób:
OdpowiedzUsuń-> W panelu informacyjnym Bloggera
1. Zaloguj się w Bloggerze.
2. W sekcji '"lista czytelnicza" kliknij Dodaj.
3. Wpisz URL bloga, którego chcesz obserwować.
4. Określ, czy chcesz obserwować blogi publicznie czy anonimowo.
5. Kliknij Obserwuj. :)
Cena zabójcza.
OdpowiedzUsuńNo to nie zaciekawiłaś!
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście wysoka ale jak mówisz, że warto ;p będę szukać na promocji :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam tego typu kosmetyków ale jak najbardziej mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawie jak by się sprawdził na moich włosach...? ale cena jest zabójcza!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taki drogi. ;/
OdpowiedzUsuńYhym;p
OdpowiedzUsuńWhat a pity it is so expensive ...
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
Moje kręcone włosy na szczęście dodatkowej objętości nie potrzebują. Chociaż może po wyprostowaniu ten produkt spełniłby moje oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńJa mam niestety cienkie włosy i ciężko im nadać jakąś objętość, no ale może ten produkt by sobie poradził :)
OdpowiedzUsuńmoje kłaczki są niesforne, więc to coś dla nich
OdpowiedzUsuńja jakoś nie wierzę w te zwiększacze objętości.
OdpowiedzUsuńMi też tak włosy falują :) Szkoda, że taki drogi :>
OdpowiedzUsuńTen spray wygląda naprawdę ciekawie, szkoda, że jest taki drogi, bo chętnie bym go kupiła ;)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie! Moje włosy potrzebują takich "budowlańców objętości". Ja bardzo lubię preparat CHI volume booster :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie za droga taka przyjemnosc, nie korzystalam
OdpowiedzUsuńDrogi ten przyjemniaczek :p ja mam długie włosy ale proste jak drut :D chciałabym mieć lekkie fale, u mnie to tak jest że podkręce, obkręce i zakręce nawale lakieru o po 2 godzinach znów są proste to mnie wkurza bo mi się zawsze mój fryz rozburza heh
OdpowiedzUsuńja jakoś nigdy nie potrafię skminić takich kosmetyków, zawsze kończy się glutami na włosach xD
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę wow :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety tego typu kosmetyki strasnzie przeciazaja mi włosy..
Strasznie drogi,ale nie dla mnie takie produkty więc raczej nic nie stracę :D
OdpowiedzUsuńlazurkowasztuka.blogspot.com
ja chcę wszystko co zwiększa objętość
OdpowiedzUsuńFabulous review. Loved your detailed post.
OdpowiedzUsuńNo to nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt, kusi mnie ale ta cena .. ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale ostatnio walcze o fale :( więc chyba jednak zdecyduje sie na ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńStosowałam kilka takich produktów, ale jakoś nigdy mi niczego nie powiększyło... ;)
OdpowiedzUsuń