GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 23 marca 2023

3080. ADOPT Woda perfumowana

 Witajcie!

Dziś będzie pachnąco.

Będę mówić o ADOPT Woda perfumowana

Słowo od producenta: "Nowoczesna odsłona wód perfumowanych marki ADOPT i rozkoszuj się nieoczywistymi akordami pełnych świeżości i elegancji. Tworzone są w stolicy perfum- Grasse a wyprodukowane w Bordeaux pod okiem Philipa Hardela. Każda kompozycja to kwintesencja długotrwałej pracy nad najlepszymi i trwałymi połączeniami."

Produkt w okazałości:









Od producenta:



Atomizer:



Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt znalazłam w marcowym pudełku Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: ciepły, kwiatowo-owocowy.
Konsystencja: płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie szklane z uroczą gwiezdno-granatową grafiką i białymi napisami od producenta. Pojemność: 30 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy perfumowania się.

Działanie: dobre. Zacznę od tego, że jestem nieuleczalną perfumoholiczką. Moje pachnące uzależnienie trwa już wiele lat i - szczerze - wcale nie mam zamiaru się z niego leczyć! Jedynie od czasu do czasu mam wielki dylemat, czy kupować kolejny flakonik, czy może jednak się wstrzymać. Na całe szczęście powyższego cudaka nie nabyłam osobiście, ale znalazłam w najnowszym pudełku 
Pure Beauty. Nie muszę więc mówić, że uradowało mnie to wielce! Ot kolejny gagatek do kolekcji i to z firmy, której produktów nie miałam jeszcze okazji poznać. Co zatem sądzę o tejże wonii? Ano podoba mi się! Jest taka jak lubię - nietuzinkowa, wielowymiarowa, z fajnym ogonem. Zaraz po aplikacji wyczuwam słodkość maliny i porzeczki, które wraz z upływem dnia rozwijają się w elegancję róży i korzenność paczuli. Całość tych aromatów razem tworzy unikalny koktajl olfaktoryczny, kuszący zmysły płci przeciwnej (sprawdzone na własnym mężu). Co do trwałości: perfumy są wyczuwalne przez ok. 4 godziny na ciele, a do 6 godzin na ubraniu. Nie przeszkadza mi to jednak zbytnio, bowiem z racji na małe gabaryty, produkt mogę zawsze wziąć ze sobą do torebki i aplikować w trakcie dnia, kiedy tylko najdzie mnie na to ochota. Także podsumowując: jeśli lubicie ciekawe, interesująco rozwijające się kompozycje zapachowe, woń Midnight for Her od Adopt będzie dla Was idealna. 
Ocena: 4/5

Miałyście?

Kathy Leonia

31 komentarzy:

  1. I love floral parfums for spring!

    OdpowiedzUsuń
  2. En primavera toca cambiar de perfume a los más florales y llevar un atomizador en el bolso es perfecto.
    Besos.

    OdpowiedzUsuń
  3. i like a perfume size like this... easy to carry everywhere

    OdpowiedzUsuń
  4. This looks and sounds good! Valerie

    OdpowiedzUsuń
  5. Całkiem fajna. Warto się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie wrzuciłabym ją do swojej torebki.

    OdpowiedzUsuń
  7. przyznaję, nie mam tej marki i zapachu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sounds very nice. At the moment I have Pure Grace: Nude Rose that I like very much.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, ja też uwielbiam zapachy i już nawet nie liczę kolejnych falkonów, bo pewnie kilkanaście tysięcy tam zainwestowałam. A Ty znów kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy zapach. Będę go miała na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio jakos nie używałam perfum... i zatęskniłam za nimi! Chyba zaraz polecę sie spryskać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie znam tego zapachu, ale myślę, że by mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Thanks for your review. Have a good day :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znałam wcześniej tych perfum ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie bym niuchnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie, podoba mi się mały gabaryt flakonu, który nie zajmuje dużo miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bałabym się tego efektu "kuszącego zmysły płci przeciwnej" :) To może być niebezpieczne lub przynajmniej ryzykowne :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam.
    Opakowanie fajne, ale obawiam się że ten róży, byłby dla mnie za mocny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam, ale oddałam siostrze że względu na niej mój zapach, a na niej bardzo mi się podoba 😀

    OdpowiedzUsuń
  20. nie miałam, ale opakowanie bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tych perfum, ale skoro polecasz, to chętnie się na nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru