Witajcie!
Dziś czas na post radości pełen.
Oto moje jesienne zakupy, jakie poczyniłam w sklepie internetowym bee.pl:
Apis Optima płyn do kąpieli i pod prysznic z minerałami z Morza Martwego:
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam tzw. morskie, świeże zapachy, jeśli chodzi o produkty do mycia ciała. Stosując bowiem tego typu gagatki mam wrażenie, że podczas kąpieli, przenoszę się zmysłami gdzieś na jakąś tropikalną plażę, z czystą-przejrzystą wodą. Takie doznanie to dla mnie osobista chwila codziennej przyjemności, dzięki której odpoczywam po ciężku dniu ogarniania Małej. Żel z Apis oprócz owej cudnej wonii, posiada także fajne właściwości nawilżające i pielęgnujące, które bardzo dobrze wpływają na moją skórę, zapobiegając jej podrażnieniu czy wysuszeniu. Produkt super się pieni, jest wydajny i tani. Czego chcieć więcej!
Apis Home Terapis mgiełka z wodą różaną i ekstraktem z dzikiej róży:
Bardzo przyjemny gagatek, jeśli chodzi o tonizację i odświeżanie buzi. Stosuję go nie tylko rano i wieczorem, ale także w ciągu dnia, gdy potrzebuję się schłodzić i pobudzić do myślenia. Fajny, poręczny aplikator, dawkuje odpowiednią ilość kosmetyku, która osiada na naszej twarzy w postaci delikatnej mgiełki. Specyfik szybko się wchłania, nie podrażnia skóry, a także nie niszczy naniesionego wcześniej makijażu. Nie sposób zapomnieć o pięknym, słodkim różanym zapachu, otulającym nas niczym jedwabny szal. Myślę, że na pewno zaopatrzę się w ową mgiełkę na kolejne lato, aby chłodzić się w upały.
Moje włosy po ciąży są w okropnym stanie. Wypadają na potęgę, rozdwajają na końcach, a także puszą się niczym nastroszony pomeraniam po kąpieli. Na wszelkie sposoby próbuję ratować swoją czuprynę przed porządnym ścięciem. W tej nierównej walce na pomoc pospieszyła mi odżywcza maseczka z Yope. Produkt ten jest cudownym medykamentem, jeśli chodzi o ujarzmienie niesfornych kosmyków. Mazidło jest treściwe, gęste, dzięki czemu porządnie wnika we włosy, nadając im jedwabistość i połysk. Po kilku użyciach maseczki widzę, że kudełki lepiej się rozczesują, są gładsze i milsze w dotyku.
Kolejny kosmetyk pielęgnacyjny, który skusił mnie swoim nietuzinkowym zapachem. Znacie woń piwonii? Ja osobiście uwielbiam ten zapach, kojarzy mi się on z elegancją i luksusem. Tak też pachnie mus do mycia twarzy. Jakbym zanurzała buzię w piwoniowym morzu. Mazidło oprócz pięknej wonii skutecznie myje buzię, dając jej czystość i blask. Produkt jest wydajny, dobrze działający i delikatny dla skóry. Jestem nim oczarowana i już czaję się na kolejne opakowanie.
Porządny krem pod oczy to moje must have, aby zapomnieć o okropnych workach i cieniach pod oczami. Odkąd na świecie pojawiła się Młoda, rzadko kiedy udaje mi się porządnie wyspać, przez co zwykle wyglądam jak filmowe zombi... Dlatego też ratuję się jak mogę dobrej jakości kosmetykami, które będą w stanie złagodzić moje wiecznie zmęczone spojrzenie. To właśnie robi powyższy cudak z Orientany. Już po dwóch tygodniach stosowania mazidła zauważyłam, że ciemne, nieestetyczne plamy pod oczami wyraźnie się zmiejszyły. Skóra wygląda na bardziej wypoczętą i nawilżoną. Drobne zmarszczki, tzw. kurze łapki również uległy wygładzeniu. Dodam, że kremik szybko się wchłania i jest bardzo wydajny. Na pewno zużyję go do ostatniej kropelki.
Kathy Leonia
Super interesting shopping! I see really useful products.
OdpowiedzUsuńKathy, so lovely products!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zakupy.
OdpowiedzUsuńPor lo que comentas has acertado con estos productos que son realmente eficaces.
OdpowiedzUsuńBesos.
Ależ piękne skarby:)
OdpowiedzUsuńInteresting products dear
OdpowiedzUsuńja kupuję tam, ale nie kosmetyki,a erytrytol i masło orzechowe:)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Nie miałam żadnego.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty. Będziesz miała co testować. Miłego dnia 🥰🥰
OdpowiedzUsuńWoow, cóż to za udane zakupy. Niestety nie znam tych produktów. Mam nadzieję, że Tobie się one przysłużą.
OdpowiedzUsuńThese are good products, enjoy using them, Valerie
OdpowiedzUsuńCzytałem, że Indie to największy producent wody różanej i jest stosowana nie tylko w kosmetyce.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy. ;)
Such an inspiring list of items! Awesome finds. Love to try many on this list!
OdpowiedzUsuńWidzę same perełki w zamówieniu!
OdpowiedzUsuńZ powyższych nie, ale mam sporo Yope w łazience, tak jakos się złożyło :)
OdpowiedzUsuńMiałam z dwa produkty Apis i były fajne, musze się zainteresować jakimiś nowymi.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Bardzo lubię ten sklep i chętnie kupuję tam, właśnie ostatnio robiłam zamówienie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Thanks for sharing!!!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńNo conozco estos productos, pero parecen ser buenos. Muy interesante la publicación Saludos
OdpowiedzUsuńMiałam ten mus do mycia twarzy LaQ z bee.pl i był boski :D Uwielbiałam go :)
OdpowiedzUsuńChciałam ci bardzo mocno podziękować. Bo po tylu latach blogowania odkryłam zakładkę spam. Nie wiem dlaczego nie wpadłam na to i nigdy tam nie zaglądałam. Bardzo Ci dziękuję. Tyle komentarzy tam utknęło :(
OdpowiedzUsuńBelas compras! Queria provar este mousse rosto de gato!
OdpowiedzUsuńUm abraço! :)
****************
Jakiś czas temu też robiłam zamówienie z tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńMus do twarzy mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńNie miałam bliższej styczności z żadnych z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación
OdpowiedzUsuńOh very good products
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy, produkty z Yope bardzo mnie ciekawią, a musy z Laq uwielbiam 😊
OdpowiedzUsuńMuy buenas compras, los productos tienen muy buena pinta. Besos
OdpowiedzUsuńwomen & shopping can be separated😁
OdpowiedzUsuńPłyn do kąpieli bym podkradła :)
OdpowiedzUsuń