Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
środa, 30 listopada 2022
3024. Ciekawe kalendarze adwentowe na Notino.pl
wtorek, 29 listopada 2022
3023. Faberlic Unisex BB Cream tonizujący BB krem z SPF 15
Oddychająca, śmietankowa konsystencja odpowiada za naturalny, matowy efekt i czyni skórę idealną: równą, aksamitną i delikatną. A pigmenty poddane działaniu olejku awokado wyrównują odcień i ukrywają niedoskonałości.
Dzięki wysokiej zawartości substancji aktywnych tint nawilża i odżywia skórę.
Kosmetyk można nawarstwiać, regulując grubość warstwy od lekkiej do średniej.
💚 97% naturalnych składników.
💚 W 93% pielęgnacyjna formuła.
💚 Innowacyjna technologia: pigmenty poddane działaniu olejku awokado to naturalna alternatywna dla syntetycznych składników."
Cena i dostępność: produkt znalazłam w paczce kosmetyków na Allegro. Normalna cena to ok. 30 zł.
Zapach: delikatny, lekko kwiatowy.
Konsystencja: fluidowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, w tonacji seledynowej z białymi napisami od producenta. Pojemność: 30 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad pół roku używania.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z kosmetykiem marki Faberlic. I póki co - ostatnia... To, jaki bowiem niesmak czuję po stosowaniu powyższego mazidła, skutecznie odbiera mi wizję przyszłych, potencjalnych testów innych gagatków z tej firmy... Co tak mnie zatem odrzuciło? Ano to, że ów krem BB, szumnie nazwany wielofunkcyjnym i tonizującym, okazał się być jakąś oleistą breją, która dosłownie 10 minut od nałożenia na buzię, zaczyna się rozwarstwiać. Wygląda to tak, jakbyśmy się spociły olejem. Fuj i ohyda. Co z tego, że sam odcień kremu jak i konsystencja są naprawdę przyjemne i zapowiadały się obiecująco, skoro końcowy efekt woła o pomstę do nieba? Nie wiem doprawdy, co poszło nie tak, czy to kwestia mojej tłustej skóry, czy po prostu ten kosmetyk tak ma? Kompinowałam na różne sposoby, próbując aplikować krem gąbeczką, palcami czy pędzlem. Stopniowałam także ilość nakładanego mazidła i brałam go dosłownie ociupinkę, ale oba te procedery również okazały się niewypałem. Olej zawarty w kremie i tak wyszedł na światło dziennie... Także nie pozostało mi nic innego, jak wywalić bubla do kosza. Jestem tym kosmetykiem totalnie rozczarowana i nikomu nie polecam.
Ocena: 2/5
Miałyście?
Kathy Leonia
poniedziałek, 28 listopada 2022
3022. Przysyłka z wizaz.pl
czwartek, 24 listopada 2022
3021. Emolium A-Topic trójaktywna emulsja do ciała
Trójaktywna emulsja do ciała – odpowiednia do codziennej pielęgnacji suchej, atopowej, swędzącej skóry, już od 1. miesiąca życia. Kosmetyk koi i łagodzi świąd, nawilżając skórę. Przy systematycznym stosowaniu emulsji, skóra jest wygładzona, zmiękczona, a suchość zostaje zredukowana.
Emolium A-topic Trójaktywna, emulsja do ciała
- Zadaniem produktu jest ukojenie i złagodzenie uczucia świądu dzięki dogłębnemu nawilżeniu i uzupełnieniu lipidów.
- Wzmacnia barierę ochronną skóry.
- Kosmetyk pozostawia na skórze warstwę ochronną, dzięki czemu przeciwdziała przesuszaniu się naskórka.
- Łagodzi podrażnienia oraz zaczerwienienia, niweluje świąd, a także redukuje nieprzyjemne uczucie ściągniętej skóry.
- Działa nawilżająco i natłuszczająco.
- Zmniejsza uczucie szorstkości skóry.
- Wygładza i uelastycznia naskórek.
- W efekcie po zastosowaniu emulsji skóra jest gładka i miękka w dotyku.
Składniki aktywne:
Oleje: arganowy, canola i masło shea – działają dwukierunkowo poprzez uzupełnienie lipidów oraz utworzenie warstwy ochronnej, tym samym zabezpieczają skórę przed podrażnieniami.
Polidokanol i oksydowane trójglicerydy oleju z kukurydzy – wpływają na redukcje świądu i sprawiają, że skóra staje się mniej podatna na podrażnienia.
Przeznaczenie
Dla osób ze skórą suchą, atopową i uporczywie swędzącą, już od 1. miesiąca życia.
Stosowanie
Nanieść na oczyszczoną i delikatnie osuszoną skórę ciała, delikatnie wmasować. Produkt można aplikować kilka razy dziennie (jeśli zachodzi taka konieczność).
Uwagi
Opracowana we współpracy z dermatologami.
Rekomendowana przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne."
Cena i dostępność: produkt kupiłam na doz.pl za ok. 35 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie białej, plastikowej tubli z elementami czerwieni i czerni napisów od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy kremowania się.
Działanie: średnie. Zacznę od tego, że jesień i zima to ciężki czas na mojej suchej skóry. Dłonie, stopy i łokcie wraz z nadejściem pierwszych chłodów, stają się szorskie, łuszczące się i wręcz pękające (uprzedzając od razu pytania: nie mam żadnej choroby skórnej typu łuszczyca, AZS itp. To po prostu sucha skóra i tyle). Nie muszę więc mówić, że specjalne kremy nawilżające zużywam iście kilogramami... Czemu sięgam po kosmetyki można rzec profesjonalne? Ano temu, że tradycyjne mazidła, dostępne w drogeriach, są po prostu za słabe w działaniu i nie robią zgoła nic. Na emulsję do ciała Emolium trafiłam zatem przeglądając ofertę apteczną. Zaciekawił mnie skład tegoż gagatka oraz pozytywne opinie w Internetach. Czy i moja ocena jest na plus? Niestety nie do końca... Z ciężkiem sercem muszę stwierdzić, że kosmetyk dedykowany suchej, atopowej wręcz skórze, kompletnie się u mnie nie sprawdził... Wystarczyło bowiem niecałe 10 minut od momentu nałożenia szczordej porcji emulsji, bym ponownie czuła ściągnięcie i suchość naskórka. Co z tego, że produkt szybko się wchłania, jest delikatny zapachowo i bezpieczny nawet dla dzieci, skoro nie robi tego co powinien, czyli nie nawilża? Rozumiem, stopniowe zanikanie efektu działania po kilku godzinach, ale żeby po 10 minutach od zastosowania? Coś tu ewidentnie jest nie tak... Albo moja skóra jest wybitnie kapryśna i po prostu taka jej natura, albo skład i potencjalnie świetne działanie emulsji z Emolium są nic nie warte. To pytanie pozostawiam otwarte, a tymczasem wiem jedno: na pewno do powyższego specyfiku ponownie nie wrócę.
Ocena: 3/5
Miałyście?
Kathy Leonia
środa, 23 listopada 2022
3020. Moda na jesień z noracora.com
Hello!
Today is time for a fashion talk.All those items are in different colors and sizes from s to xl; you can choose the style, the material, the leght of your perfect clothes.
You surely find they here!
In noracora.com everything is simple; you can easily make and order and pay in many ways (for example via PayPal or credit cart).
Here are item which I liked the most:
a) casual tops for woman:
wtorek, 22 listopada 2022
3019. Stars From The Stars Gwiezdny żel do mycia ciała z drobinkami
Cena i dostępność: produkt znalazłam w listopadowej edycji Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: przyjemny, słodki, kwiatowy.
Konsystencja: żelowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, z elementami czerni i złota oraz białymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na jakieś dwa miesiące mycia się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że jestem miłośniczką długich, gorących kąpieli z mnóstwem piany. Gdybym tylko mogła, to bym leżała cały dzień w wannie i relaksowała się, wdychając woń ulubionego myjadła do mycia. A jak dodatkowo ów gagatek ma w sobie złote drobinki i właściwości odżywczo-pielęgnacyjne dla skóry - to czego chcieć więcej. Nic, tylko kąpać się do utraty tchu! Tak więc nic dziwnego, że zakochałam się od pierwszego użycia w gwiezdnych żelu Stars From The Stars. Produkt oprócz cudownego, kwiatowego zapachu i wspomnianego wcześniej dobroczynnego oddziaływania na skórę, świetnie oczyszcza ciało z brudu i kurzu dnia powszechnego. Wystarczy chwila-moment, aby umyć się od stóp do głów. Warto wspomnieć, że specyfik nie podrażnia, ani nie wysusza naskórka. Nie sposób zapomnieć o wydajności żelu, gdyż pojemność 400 ml spokojnie starczy nawet i na dwa miesiące stosowania. Jednym słowem: mycie powyższym mazidłem to czysta magia, idealna przed wieczornym spoczynkiem. Ja na pewno wrócę do niego nie raz. Polecam!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
poniedziałek, 21 listopada 2022
3018. Wielkie Zakupiska!
czwartek, 17 listopada 2022
3017. Artishoq odżywka ekspresowa kuracja nawilżająca
Cena i dostępność: produkt znalazłam w listopadowej edycji Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: przyjemny, świeży.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie błękitnej, plastikowej tubki z bielą napisów od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy odżywkowania się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że po ciąży moje włosy przeżywają poważny kryzys. Puszą się na potęgę, łamią na całej długości, są matowe w dotyku. Jednym słowem wyglądam jak strach na wróble i za bardzo nie mam czasu, by to ogarnąć. Wiadomo bowiem, że małe dziecko nie pozwoli mi na długie, włosowe SPA, dlatego moja obecna pielęgnacja ogranicza się do szybkiego mycia, nałożenia odżywki i błyskawicznego wysuszenia. Nic więc dziwnego, że często-gęsto mam szopę na łepetynie... Potrzebowałam zatem produktu, który nie dość, że szybko wygładzi moje włosiska, to nada im także witalności oraz zapewni łatwe rozczesywanie i układanie. Traf chciał, że te wszystkie pozytywy znalazłam w mazidle Artishoq, które było dołączone do listopadowego Pure Beauty box. Nie muszę mówić, jaka byłam szczęśliwa, gdy po pierwszym użyciu odżywki, moim oczom ukazała się lśniąca, zdrowo wyglądająca czupryna, która prezentuje się naprawdę elegancko. Jak zatem użyłam gagatka? A tak jak zawsze, czyli produkt nałożyłam na samą długość włosów, zaraz po ich umyciu. Potrzymałam mazidło ok. 1 minutki i zaraz spłukałam. Taki proceder ułatwił mi rozczesanie, zapewnił blask i nawilżenie włosom. Dodam, że specyfik mnie nie podrażnił ani nie uczulił. Polecam Wam serdecznie powyższą odżywkę! Jest ona naprawdę wydajna, ładnie pachnąca i działająca cuda na kapryśnych, suchych włosach.
Miałyście?
Kathy Leonia