Witajcie!
Dziś czas na otulenie zapachem.
Będę mówić o Oriflame Love Potion Midnight Wish woda perfumowana.
Słowo od producenta: "Gdy zegar wybija północ, z ukrycia wychodzą nasze najbardziej osobiste fantazje. Limitowana edycja Love Potion Midnight Wish otwiera się kuszącym pocałunkiem ciemnych kandyzowanych wiśni, następnie ujawnia kontrastowy smak słodko-gorzkiej kawy, po czym poddaje się on delikatnej nucie drzewnego piżma. Czas spełnienia najskrytszych marzeń właśnie nadszedł. Jakie są twoje?"
Produkt w okazałości:
Szczegóły:
Cena i dostępność: powyższy produkt możecie znaleźć na stronie Oriflame, gdzie kosztuje ok. 80 zł w promocji. Normalna cena to 115 zł.
Zapach: kawowy, słodki.
Konsystencja: perfumowa.
Opakowanie i pojemność: elegancka, czarna, połyskująca delikatnym brokatem buteleczka ze szpiczastym korkiem i białymi napisami od producenta. Pojemność: 50 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy używania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że to moja druga już styczność z perfumami Oriflame. I muszę Wam rzec, że nabieram ochoty na więcej pachnideł tejże firmy! Woń Love Potion Midnight Wish urzekła mnie bowiem całkowicie i permanentnie. To niezwykły zapach, dzięki któremu letnie dni nabiorą nowego wymiaru przyjemności i luksusu. Na samym początku, po aplikacji produktu, wyczuwalna jest ciemna, kandyzowana wiśnia, która z upływem czasu nieco dojrzewa i przechodzi w głęboką nutę palonej, gorzkiej kawy z domieszką syropu waniliowego. Kojarzycie takie czekoladki z likierem wiśniowym w środku? Tak właśnie najlepiej bym opisałam główny akcent zapachowy tegoż specyfiku. Perfumy te są zaiste interesujące w swym aromacie a przy tym trwałe; na skórze wyczuwam je cały dzień, a na ubraniach nawet do dwóch dni! Myślę, że jest to zapach dla kobiet pewnych siebie, z blaskiem w oku, które są świadome swego ciała oraz uroku, jaki wokół siebie roztaczają. Produkt jest naprawdę godny polecenia i z przyjemnością kupię go ponownie. Polecam wypróbować na własnych nosach!
Ocena: 5/5
Miałyście?
PS. przypominam, że na stronie orioffice.pl możecie dołączyć do Klubu Oriflame i mieć dzięki temu 20% zniżki na na wszystkie produktu i to przez cały rok! Ja sama niedawno dołączyłam do tego zacnego Grona Klubowiczów, przez co - jako nowa osoba - mogę się cieszyć darmową dostawą i różnego rodzaju upominkami/prezentami dołączonymi do zamówień.
Teraz aktualnie czaję się na na voucher produktów z linii IDEAL OF SWEDEN o wartości 130 zł lub 200 zł, które mogą trafić również i do Was!
Wszystko, co ma smak lub zapach kawy, jest u mnie mile widziane.
OdpowiedzUsuńSuper, że tak dobrze ją oceniasz. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ten zapach mógłby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńThank you, Kathy! It's a nice smell!
OdpowiedzUsuńZapach raczej nie dla mnie, bo nie przepadam za zapachem i smakiem kawy, ale muszę przyznać, że buteleczka piękna :D
OdpowiedzUsuńI want to try it!!
OdpowiedzUsuńThis sounds lovely, I need a love potion! Valerie
OdpowiedzUsuńNie bardzo podoba mi się flakon tych perfum, jednak sam zapach mnie ciekawi i chętnie go poznam.
OdpowiedzUsuńkiedyś byłam w tym klubie i zamawiałam coś dla siebie, mamy i siostry, już dawno nie miałam nic od nich.
OdpowiedzUsuńNie miałam ale się czaję
OdpowiedzUsuńWow, I don't know of a fragrance like this! Very interesting. Very unique packaging too!
OdpowiedzUsuńCiekawy wygląd flakonu
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy ten zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka perfum z Oriflame, ale to było dość dawno temu
OdpowiedzUsuńTeraz nie jestem na bieżąco z ich zapachami
Wody tej firmy jakoś nigdy nie trafiły na moją toaletkę. Ten zapach mnie zaciekawił, ale czy przypadłby mi do gustu ? Sama nie wiem, musiałabym powąchać, bo ta kawa jest taka zaskakująca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Amazing post, like always
OdpowiedzUsuńKisses ♥
Ale Piękny flakonik, chciałabym poznać ten zapach ;) Kusisz tym Oriflame, aż mam ochotę dołączyć do tego klubu...
OdpowiedzUsuńTen flakonik wygląda super. No i dobrze, że można też liczyć na wysoką jakość owego pachnidełka. :)
OdpowiedzUsuńZapach raczej nie dla mnie, choć miałam kilka ich perfum i miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńOlá Kathy Leonia ,muito interressante seu blogger,gostei !!
OdpowiedzUsuńMeu carinho e gratidão , muita luz para você !
Bjinhos🙏💖🌷
Mnie Oriflame kojarzy się niestety ze słabą jakością, ale kawowe perfumy wydają się szalenie ciekawe :D
OdpowiedzUsuńMarkę znam, ale bardziej z pielęgnacji i kolorówki. Zapachy mnie nie do końca urzekły
OdpowiedzUsuńOh seems very cool! I have not tried, but looks good! By the way: I really hope you get your new camera. :)
OdpowiedzUsuńThanks for the recommendation. I like the jar. It looks like a great perfume. I send a kiss
OdpowiedzUsuńZapach wydaje się ciekawy. Może kiedyś spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja perfumu! Lubię Oriflame.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCo za miła recenzja. Kocham butelkę! Nie próbowałem tej marki, ale jeśli ją polecisz, zajrzę na stronę.
OdpowiedzUsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńHola Kathy,gracias por la recomendación.
OdpowiedzUsuńSaludos!
It will be an interesting scent ... great review.
OdpowiedzUsuńAle ma śmieszne opakowanie :D
OdpowiedzUsuńCiekawy kształt tego flakonika :) Oryginalny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się flakonik tych perfum :D Jestem ciekawa zapachu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Love it
OdpowiedzUsuńA leitura do anúncio revela bem que vestiu, com empenho, a pele de anunciante.
OdpowiedzUsuńAbraço amigo.
Juvenal Nunes
i love the packaging👍👍👍👍
OdpowiedzUsuńNie znam, ale producent taki opis reklamowy trzasnął, że nic tylko trzeba przetestować :D
OdpowiedzUsuńNuty ma cudowne :)
OdpowiedzUsuń