Witajcie!
Dziś czas na coś pachnącego.
Będę mówić o Yankee Candle Home Inspiration Exotic Fruits świeczka zapachowa.
Słowo od producenta: "Wykonana z najwyższej jakości składników i olejków eterycznych o długotrwałym intensywnym aromacie. Łączy w sobie klasyczną elegancję szkła z wyjątkowym zapachem, który uwalnia się stopniowo aż do wypalenia wosku.
Czas palenia: 25-40 godzin."
Produkt w okazałości:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w Internetach za ok. 30 zł. Inne warianty zapachowe tych cudaków możecie upolować na Notino.pl
Zapach: słodki, owocowy, tropikalny.
Konsystencja: woskowa.
Opakowanie i pojemność: szklany pojemnik, przezroczysty, z pomarańczowym wkładem świeczkowym. Pojemność: 104 g.
Wydajność: bardzo dobre. Taka świeczka starczy nam na kilkanaście użyć.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że długo przekonywałam się do wosków i świeczek. Jakoś takoś nie było mi po drodze z tego typu cudakami, gdyż najzwyczajniej w świecie do tzw. aromaterapii wolałam perfumy. Ot biorę sobie wybrany zapach, rozpylam w pomieszczeniu i już. A taka świeczka? Ile z tym jest roboty, zanim to się zapali, przepali. Normalnie aż się człowiek zdąży namęczyć. I tak bardzo długo trwałam w tymże przekonaniu do momentu, gdy nastały jesienne słoty i chłody. Wtedy poczułam, że czegoś mi brakuje, że fajnie by było ocieplić atmosferę. Niewiele myśląc, wzrok mój skierował się na stojącą na szafce w pokoju świeczkę Yankee Candle. Zapaliłam ją więc i po kilku chwilach kompletnie przepadłam w tym niezwykłym aromacie, jaki zaczął wydobywać się z tlącego produktu. Wypisz-wyobraź sobie małą, tropikalną wyspę, gdzieś na bezkresnych odmętach Pacyfiku, gdzie fale oceanu obijają się o brzeg, w tle słychać skrzeczenie papug, a my bujamy się na hamaku z liści palmowych, sącząc sobie Pina Coladę. Na kolanach mamy dodatkowo talerz z mango, papają i ananasem, a zachodzące słońce oświeca naszą twarz delikatnym promieniami. Tak właśnie pachnie Exotic Fruits, niczym najpyszniejsza, tropikalna sałatka owocowa. Jest to woń na tyle intensywna i dominująca, że spokojnie wystarczy kilka minut palenia świeczki, aby na kilka godzin w całym pokoju powstał rajski klimat wakacji. Trzeba zatem ostrożnie dozować sobie ową przyjemność palenia, gdyż jeśli zbytnio się rozochocimy, to poczujemy natychmiastowy i niepohamowany przymus wyjazdu na jakieś zagraniczne Last Minute! Dodam, że produkt ładnie się pali, nie kopci się ani nie miga. Myślę, że używany oszczędnie, przez kilka minut, będzie nam służył przez długi czas. Polecam!
Miałyście?
Kathy Leonia
koktajl energii!
OdpowiedzUsuńW sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńI like such candles very much. Kathy, today I published a new post about my cat Jana.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece tej marki. Tej jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na taką świece. Kiedyś nawet szukałam.
OdpowiedzUsuńI love this brand of candles!!!
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię kwiatowe zapachy, nie myślę teraz o odpalaniu świec przez to piekiełko.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie świeczki
OdpowiedzUsuńI LOVE these scented candles! Valerie
OdpowiedzUsuńMy favorite brand of scented candles.
OdpowiedzUsuńThanks for your sharing:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że używam świece głównie jesienią i zimą, zaś wiosną i latem to jakoś mnie do nich nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńLubię YC❤
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie świece.
OdpowiedzUsuńLubię takie rzeczy ale nigdy nie miałam okazji w domu używać wosków czy świec. Najpierw syn był za młody i bałam się o pożar, a potem był kot i bałam się że przypali ogon xD
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach tej świecy mógłby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mój mąż nie lubi zapachów świeczek, więc niestety nie stosuję :(
OdpowiedzUsuńI like these candles.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńTej konkretnej świeczki nie miałam, ale kilka od yankee candle owszem i zawsze byłam oczarowana ich zapachami :) cudowna, pachnąca recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
U mnie szczerze mówiąc jest problem ze świeczkami, a o tej firmie słyszałam, jest popularna i polecana.
OdpowiedzUsuń..firmę YC znam i lubie, ale nie miałam takiej świeczki.. po przeczytaniu Twojego postu i wspaniałej rekomendacji, chcę ją mieć ❤♡❤ ..zdjęcia jak zawsze urocze :)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam serdecznie ❤
Lubię świecę YC, ale nie używam latem. Jest zbyt ciepło dla mnie. Pozdrawiam Kolorowo!
OdpowiedzUsuńByleby nie z parafiny, też lubię zapachy świec ;)
OdpowiedzUsuńI love secented candles, always use one when I sit to write in the blog.
OdpowiedzUsuńMiałam, o zapachu świeżego prania. Boskie. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej świeczce, ale ja nie śledzę rynku tych zapachowych przyjemności. Super, że jesteś zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńZapach dla mnie, choć dawno nie kupowałam nic YC :)
OdpowiedzUsuńBoa noite. Deus vontade de sentir o perfume dessa vela aqui no Brasil.
OdpowiedzUsuńTego wariantu zapachowego, nie miałam.
OdpowiedzUsuńMarkę znam i lubię ich świece, i tą też chętnie sprawdzę ale niech wieczory będą choć trochę chłodniejsze- w taki upał, odpuszczam jakiekolwiek palenie świec czy woskòw
Pozdrawiam
I love scented candles. Thanks for the recommendation. I send a kiss
OdpowiedzUsuńSo nice candles darling
OdpowiedzUsuńYankee candles are the best! I loved reading how this exotic fruit-scented one transported you to a tropical paradise. :)
OdpowiedzUsuńU mnie świeczki wyciągane są jesienią i zimą, latem i wiosną wdycham zapachy przyrody. Ale świeczki bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńKwintesencja letnich dni :)
OdpowiedzUsuń