Dziś czas na pielęgnację buzi.
Będę mówić o Oriflame Love Nature odświeżająca maseczka z ogórkiem i kojąca maseczka z owsem.
Słowo od producenta:
a) odświeżająca maseczka z ogórkiem:
"Odświeżająca, chłodząca maseczka żelowa z rewitalizującym, bogatym w witaminę C ekstraktem z ogórka, który nawilża cerę i dodaje jej wigoru. Odpowiednia do cery mieszanej. Testowana dermatologicznie."
b) kojąca maseczka z owsem:
"Kojąca, odżywcza maseczka z naturalnym owsem. Ekstrakt z owsa jest bogaty w witaminy z grupy B, które sprawiają, że cera jest miękka i wypełniona. Odpowiednia do cery suchej. Testowana dermatologicznie."
Maseczki w okazałości:
I w pojedynkę.
Ogórkowa:
Od producenta:
Skład:
AQUA, GLYCERIN, BUTYLENE GLYCOL, POLYSORBATE 20, CARBOMER, PHENOXYETHANOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, SODIUM HYDROXIDE, METHYLPARABEN, BENZOPHENONE-4, DISODIUM EDTA, PROPYLPARABEN, GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER, CUCUMIS SATIVUS FRUIT EXTRACT, ETHYLPARABEN, SODIUM CHLORIDE, MENTHOL, SODIUM HYALURONATE, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, CI 19140, CI 42090
Na dłoni:
Owsiana:
Od producenta:
Skład:
AQUA, GLYCERIN, BUTYLENE GLYCOL, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, DIMETHICONE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, SODIUM ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, XANTHAN GUM, PARFUM, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, CETEARETH-20, TETRAHYDROXYPROPYL ETHYLENEDIAMINE, ISOHEXADECANE, LACTIC ACID, PROPYLPARABEN, POLYSORBATE 80, AVENA SATIVA KERNEL EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, SORBIC ACID, PHENOXYETHANOL, CI 15985, CI 16035, CI 42090
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: powyższe produkty dostałam do testów od p. Artura z www.orioffice.pl. Normalnie możecie je kupić w Internecie za ok. 5 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: żelowa (ogórkowa), kremowa (owsiana).
Opakowanie i pojemność: plastikowe, białe saszetki z motywem ogórka i owsa. Pojemność: 10 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie starczy nam na kilka użyć.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z maseczkami Oriflame. Nie sięgałam wcześniej po mazidła pielęgnacyjne tejże marki, gdyż zwyczajnie w świecie miałam zapas tego typu kosmetyków. Ale jak wiadomo, każdy produkt kiedyś w końcu sięgnie tzw. denka, zatem i mnie to spotkało. W sumie, można rzec, że w samą porę, bo zaraz potem przyszła propozycja testów maseczek Oriflame. I powiem Wam, że są to specyfiki naprawdę godne polecenia! Maseczki, mimo małych rozmiarów, spokojnie starczą na kilka - u mnie trzy - seanse relaksacyjne, po których moja buzia jest zadowolona i szczęśliwa. Wersja ogórkowa bardzo przyjemnie chłodzi i odświeża skórę, nadając jej zdrowy wygląd i blask. Z kolei produkt owsiany cudownie nawilża i odżywia skórę, sprawiając, że wyglądam jak świeżo wyspana i wypoczęta. Maseczki są bardzo przyjemne w aplikacji; łatwo się nakładają, ślicznie pachną i bez problemu można je potem zmyć. Warto dodać, że maseczki stosowałam zwykle wieczorem, na ok. 10-15 minut. Produkty mnie nie uczuliły, ani nie podrażniły. Uważam, że są to naprawdę godne polecenia gagatki; wydajne, tanie i robiące dobrze mojej buzi. Zakupcie sami, a nie pożałujecie!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
PS. I przypominam, że na stronie orioffice.pl możecie dołączyć do Klubu Oriflame i mieć dzięki temu 20% zniżki na na wszystkie produktu i to przez cały rok!
This looks good. Valerie
OdpowiedzUsuńNo proszę. Ciekawe maseczki. Warto się skusić.
OdpowiedzUsuńCiekawe maseczki. Może kiedyś w końcu się przekonam to tej marki ;p
OdpowiedzUsuńThanks for the suggestion dear
OdpowiedzUsuńNie mam przekonania do maseczek.
OdpowiedzUsuńLubię wszystkie produkty z ogórkiem. Na pewno ta maseczka sprawdziłaby się doskonale. Miłego dnia 🙂🙂
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, ja najbardziej lubię maseczki, które są umi4szczane w słoiczkach lub tubkach, od saszetek stronię choć najważniejsze jest działanie
OdpowiedzUsuńI want to try the second one
OdpowiedzUsuńmnie nie porwały te maski, bardzo zwyczajne
OdpowiedzUsuńInteresting review and amazing photos dear/ I'd like ti try the cosmetics )))
OdpowiedzUsuńNiestety nie zainsteresowały mnie te maseczki . Mimo to jak zawsze konkretne recenzja jakie lubię .
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy maseczek z Oriflame. Tej kojącej z owsem bym wypróbowała 😊
OdpowiedzUsuńCena zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńInteresting masks! I love that brand :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych maseczek :)
OdpowiedzUsuńJeśli kiedyś wpadł w ręce, to z ciekawości przetestuję. 😊
OdpowiedzUsuńObie bym chętnie wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńJestem z pielęgnacją cery na bakier, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że nigdy nie miałam problemu z cerą a w sklepach do tej pory jestem proszona o okazanie dowodu osobistego (podkreślam -mam 26 lat).
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedy przekroczę magiczną barierę 30 lat to wówczas będę bardziej zwracać uwagę na pielęgnację. Wtedy na pewno przydadzą się opisanw przez Ciebie maseczki ^_^
Pozdrawiam serdecznie! 🤗♥️
PS. Dodaję do obserwowanych! 🥰
Cool review and mask dear! :)
OdpowiedzUsuńMialam i ogorka i owies ale innej firmy. Bardzo mi odpowiadały.
OdpowiedzUsuńDostałam je w prezencie więc bez wahania dziś użyję.
OdpowiedzUsuńDobrze że przypadly ci do gustu
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki ,chętnie przetestuję te maseczki ;)
OdpowiedzUsuńJa to nawet nie wiedziałam, że Oriflame ma takie maseczki w saszetkach. I to jeszcze dobre.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńI have especially tried the oatmeal one, they are very good. Thanks for the recommendation. I send a kiss
nigdy nie korzystałam z masek oriflame, ale lubię maski ogórkowe :)
OdpowiedzUsuńmiałam obie i było ok :)
OdpowiedzUsuń