GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 22 sierpnia 2019

2209. Nivea Sun Kids Swim & Play balsam ochronny na słońce dla dzieci SPF 50

Witajcie!

Dziś czas na ochronę przeciwsłoneczną.

Będę mówić o Nivea Sun Kids Swim & Play balsam ochronny na słońce dla dzieci SPF 50.

Słowo od producenta: "Nivea Sun Kids Swim & Play balsam ochronny na słońce dla dzieci SPF 50.

Stworzony dla potrzeb skóry dziecka. Zawiera skuteczny system filtrów UVA/UVA. Zapewnia natychmiastową i długotrwałą ochronę. Pomaga zredukować ryzyko wystąpienia alergii słonecznej u dzieci. Wysoce wodoodporny. SPF 50."

Produkt w okazałości:





Od producenta:



Skład:




Otworek:



Na dłoni:


Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt kupiłam w Biedronce za ok. 30 zł.
  Zapach: przyjemny, delikatny, ciepły.
 Konsystencja: kremidło na skórę.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w stylu tubki, w tonacji niebieskości i żółci z białymi napisami od producenta. Pojemność: 150 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie staczy na kilka miesięcy używania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że w lato nie wyobrażam sobie nie używania kremów przeciwsłonecznym z wysokim filtrem.50 SPF w tego typu mazidłach to dla mnie wręcz konieczność. Czemu? Ano temu, że przebywając na słońcu, jako posiadaczka jasnej karnacji, opalam - a raczej spalam - się na Indianina w przeciągu kilka minut. I zamiast ładnej, soczyście brązowej karnacji, mam czerwoną skórę, wszystko mnie piecze, boli i w efekcie czego "zrzucam" przepaloną skórę przez ok. dwa tygodnie...  Dlatego bez kremu z SPF nie wychodzę z domu. Ten balsam darzę szczególnym uznaniem, gdyż uratował mnie przed poważnym poparzeniem podczas ostatniego pobytu nad jeziorkiem. Gdyby nie on, uwierzcie mi, cierpiałabym okropne męki. Na szczęście, balsam z Nivea spisał się fenomenalnie; ładnie pachniał, dobrze się aplikował, szybko się wchłaniał i nie zostawiał tłustej otoczki na skórze. Aplikację tegoż powtarzałam co dwie godziny, aby mieć 100% pewności, że nic mi się nie zadzieje złego. I wszystko było w jak najlepszym porządku. Warto wspomnieć, że mazidło jest wydajne, łatwo dostępne i odpowiednie nawet dla wrażliwców. Jestem z tego produktu bardzo zadowolona i szczerze Wam go polecam.

Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy i Leon

44 komentarze:

  1. Tego jeszcze nie miałam, ale jak się sprawdza, to spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nie używałam takich produktów dla synka☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam go, ale będę miała na uwadze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem fanką wielogodzinnego smażenia się bezczynnie na słońcu, więc tym razem nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja go chyba nawet nie widziałam wcześniej :D, choć fanką Nivea nie jestem i rzadko zwracam uwagę na ich produkty :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie stosuję produktów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. W tym roku znowu postawiłam na bardziej apteczne filtry, a tego nawet nie kojarzę :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam taki sam problem jak Ty przy jasnej karnacji. Generalnie albo mnie słońce nie chwyci wcale albo mnie bierze na czerwono. Kilka lat temu w szkole średniej po spędzeniu 40 minut na słońcu [w godzinach 9-11 rano, gdzie rozum?!] miałam lekkie pęcherzyki na policzkach. Potem stosowałam piankę na oparzenia i na szczęście żadnej nawet malutkiej blizny nie mam. I wtedy dałam sobie definitywnie siana z tym całym opalaniem. Kiedyś jasna karnacja była moim kompleksem a dziś ją naprawdę lubię ;-) No ale taki produkt jak pokazujesz jest bardzo pomocny i niezbędny, kiedy spędzamy wakacje nad morzem. Albo jak jest upał a trzeba wyjść na zakupy czy w innym celu na miasto. A dla dzieci to myślę, że konieczność bo przecież one spędzają większą część dnia na podwórku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, this looks lovely ♥
    A big hello from Germany!
    Hugs ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Używałam dla mojego maluszka,również polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. super, że ten kosmetyk się sprawdził, filtry są ważne, szczególnie gdy dużo czasu spędzamy na zewnątrz

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie najlepszy okazał się eisenberg i pharmaceris spf 100

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten krem i oceniam go bardzo pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam i również to baaardzo miło wspominam 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  15. Nivea is good product...

    have a great day

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny krem . Nivea to kultowa marka . Pozdrawiam cieplutko. 😊

    OdpowiedzUsuń
  17. Aż tak wysokich filtrów nie używam, Le dobrze wiedzieć że ta marka robi porządne kremy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Z chęcią kupię go za rok dla mojego synka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. szkoda tylko, że wcisnęli dzieciaczkom alkohol tak wysoko. Niemniej jednak wysokie filtry to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapamiętam go sobie, gdyż nie przepadam za tłustą warstwą po kremie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przyda się, od niedzieli ma być 30 stopni znów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze wiedzieć, że działa, filtry to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja w tym roku również postawiłam na filtry od Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nivea for children skin protection :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Thanks for the recommendation, good weekend

    OdpowiedzUsuń
  26. Rzadko pamiętam o filtrach niestety. :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Też mam, moje dzieci używają:) Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Tego balsamu akurat nie miałam, ale firmę Nivea darzę dużym zaufaniem, bo oferuje rzeczywiście dobrej jakości produkty. Ja w każdym razie nie trafiłam nigdy na coś złego od Nivei. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super, uwielbiam produkty Nivea, dla mnie produkt super, bo mają być upały. W sumie u mnie już od dzisiaj są.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam, ale bardzo lubię Nivea :)
    W tym roku miałam sobie zakupić 50, jednak najpierw chciałam wykorzystać do końca 30 ;)
    W przyszłym roku skorzystam - o ile jeszcze będzie! :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Znam i kupuję produkty nivea, ale jednak wolę 30.

    OdpowiedzUsuń
  32. Zawiera filtr przenikający, więc nie powinno się go używać u dzieci, mimo, iż to dla nich jest przeznaczony.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ooo, jaki uroczy produkt, nie wiedziałam, że Nivea posiada coś takiego w ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Też mam jasną karnację, więc krem przeciwsłoneczny jest dla mnie niezbędny. Tego produktu jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Może w przyszłym roku się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru