GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

sobota, 10 sierpnia 2019

2200. Soraya Clinic Clear delikatny płyn micelarny do skóry wrażliwej i dla osób noszących soczewki kontaktowe

Witajcie!

Dziś czas na demakijaż.

Porozmawiamy sobie o płynie micelarnym Soraya Clinic Clear  do skóry wrażliwej i dla osób noszących soczewki kontaktowe

Słowo od producenta: "Soraya Delikatny płyn micelarny Clinic Clean usuwa makijaż i zanieczyszczenia z powierzchni skóry. Odświeża i oczyszcza cerę, a jednocześnie pozostawia ją nawilżoną i gładką. Jego formuła jest bardzo łagodna dla skóry i oczu, płyn nie powoduje szczypania i zaczerwienienia. Demakijaż jest łatwy i komfortowy, nie wymaga intensywnego pocierania.

Fizjologiczne pH.

 Soraya Delikatny płyn micelarny Clinic Clean zawiera ekstrakt z lotosu, który nawilża skórę i łagodzi podrażnienia Nie zawiera kompozycji zapachowej, parabenów, alkoholu i barwników. Przetestowany na osobach o wrażliwej skórze oraz wrażliwych oczach.Testowany dermatologicznie i okulistycznie."

Produkt w okazałości:






Od producenta:




Skład:




Otworek:




Na dłoni:




Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt kupiłam w Homesay za ok. 6 zł.

  Zapach: bez zapachu.
 Konsystencja: płynna.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze butli w tonacji różowej i niebieskiej z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.
Wydajność
 dobra. Taki płyn starczy na trzy miesięcy używania.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że pierwszy raz w swej karierze demakijażowej skusiłam się na produkt z Sorayi. Do tej pory stosowałam głównie micele Eveline i Bielendy, do których chętnie wracałam i zawsze miałam o nich dobre zdanie. Produkt z Sorayi wpadł mi w oko podczas otwarcia sklepu Homesay, gdzie był w bardzo atrakcyjnej cenie w dzień inauguracji zakupów, bowiem od ceny wyjściowej (6 zł) był jeszcze rabat -30%. Nie muszę mówić, że jako Janusz biznesu musiałam ucapić aż dwie sztuki tego gagatka... Niestety moja radość z łupu szybko się skończyła, gdy tylko przyszła pora na wieczorny demakijaż twarzy i oczu. O ludu. Nawet nie macie pojęcia, jaki dyskomfort mnie spotkał, gdy maleteńka odrobina mazidła spłynęła mi niechcący z płatka kosmetycznego na okolice doliny łez. Takiego pieczenia, bólu, zaczerwienienia to ja już dawno nie miałam. Nie pomogły przetarcia oczy chłodną wodą, ani przemycie wrażliwego miejsca łagodzącym tonikiem. Dopiero po upływie jakiejś godziny, zaczerwienienie oka ustało. I to wszystko za sprawą płynu, który według obietnic producenta ma być idealny dla osób z wrażliwą skórą i noszących soczewki kontaktowe? Wolne żarty... Co z tego, że produkt faktycznie szybko usunął z buzi i oczu makijaż, pozostawiając skórę czystą i świeżą. Co z tego, że specyfik jest wydajny i wystarczy niewielka jego ilość do wykonania demakijażu całej twarzy. Co z tego, że mazidło jest tanie i łatwo dostępne. Dla mnie to drażniący oczy bubel, który nie powinien w ogóle opuścić linii produkcyjnej... Nie polecam.

Ocena: 2/5
Miałyście?


Kathy i Leon

44 komentarze:

  1. Jejku, jestem przerażona działaniem owego płynu. Osobiste testy zdecydowanie sobie odpuszczę!
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A great product, and it will save some money since it's last for three months

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za takimi słabymi produktami, mam swój sprawdzony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Good review 😊 thanks for your sharing Kathy 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go i z pewnością nigdy mieć nie będę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam ale sobie odpuszczę zakup...

    OdpowiedzUsuń
  7. Cena niska, ale widzę, że jest słaby...

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuuu to i ja powinnam się go wystrzegać :/

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurteczka, dobrze, ze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Non irritating is a must for eye makeup remover. This one sounds painful!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj to nie dla mnie płyn, a raczej nie dla moich wrażliwych oczu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go raz, ale rzeczywiście nie był jakiś super.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że taki kiepski. Ja go jeszcze nie miałam i zapewne po tej recenzji nie zakupię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Takim słabym produktom mówię kategoryczne nie.

    OdpowiedzUsuń
  15. nie noszę soczewek ale okulary i mam bardzo wrażliwe oczy więc to nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam tego produktu, ale teraz, jak poczytałam sobie o jego działaniu, wątpię, bym kiedykolwiek się na niego skusiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam, ale współczuję. Na szczęście bardzo rzadko kupuję cokolwiek tej marki, więc mam małe prawdopodobieństwo, że kiedyś zapomnę i go kupię :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojej jaki bubel podrażniający oczy :( Nie kupię go nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Będę omijała go szerokim łukiem :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Z całą pewnością to nie jest produkt dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tego produktu i widzę po Twojej opinii, że nie mam czego żałować.

    OdpowiedzUsuń
  22. Też mam jakies niedobre skojarzenia z tą firmą choć do końca nie moge sobie przypomnieć co to był za kosmetyk. Ale ewidentnie bubel.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak nie mam na sobie makijażu to w ogóle nie przecieram oczu płynem, więc może pod tym katem nie byłby zły.

    OdpowiedzUsuń
  24. Thanks for the warning. I send you a kiss and wish you a good weekend

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie używałam. Teraz stosuję Elixir jeunesse Yves Rocher i bardzo mi odpowiada . Twoje testy dużo dają wskazówek przed zakupem . Miłej niedzieli 😊🔆🔆

    OdpowiedzUsuń
  26. W składzie nie ma nic szczególnego :(

    OdpowiedzUsuń
  27. O jacież. Będę omijać z daleka! I to ma być produkt dla wrażliwych oczu?
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Słuszna pojemność..ale..na podziękuję za ten produkt i na pewno po niego nie sięgnę..

    OdpowiedzUsuń
  29. Ooo to rzeczywiście nie warto.
    Swoją drogą nigdy miałam nic do demakijażu od Soraya - ale balsamy od nich to lubię 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam, ale jak szczypie to już okropność!

    OdpowiedzUsuń
  31. Jejku, będę omijać szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  32. I dobrze że go nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jest bez zapachu- dla mnie plus za to :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale za resztę daję wielki minus...

    OdpowiedzUsuń
  35. I like this product and sounds great for sensitive skin.

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałam i moich oczu nie podrażniał... a też mam mega wrażliwe.

    OdpowiedzUsuń
  37. Soczewek nie noszę, ale miałam niedawno płyn micelarny z Sorayi dla skóry wrażliwej i bardzo sobie chwaliłam, więc dziwi mnie Twoja ocena. Ale fakt, że ja nie używałam go do demakijażu, tylko do odświeżenia cery po nocy i raczej omijałam okolice oczu...

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru