GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 8 sierpnia 2019

2199. Loreal Lash Architect 4D podkręcająco-wydłużająco tusz do rzęs

Witajcie!

Dziś czas na tusz.

Będziemy mówić o Loreal Lash Architect 4D podkręcająco-wydłużająco tusz do rzęs.

Słowo od producenta: "Laboratoria L`Oreal Paris wprowadziły do formuły tuszu technologię długich włókien `relief 4D`. Wyjątkowo miękkie i niewykrywalne, włókna te stanowią materiał do rzęs. Twoje rzęsy w 4D są fenomenalnie wydłużone, podkręcone. Twoje spojrzenie jest zaznaczona we wszystkich kierunkach.

Szczoteczka Architekt 4D została specjalnie zaprojektowany, aby nadawała efekt sztucznych rzęs, bez ich obciążenia. W swojej finezji i plandeka ergonomiczny, ułatwia stosowanie włókien na rzęsy, włącznie z najmniejszymi rzęsami kącika oka. Umieszczone w regularnych odstępach szczeciny pozwalają na równomierne rozmieszczenie włókien i uzyskanie wspaniałego efektu,bez grudek."
Produkt w okazałości:



Skład:



Szczota:



Na oku dwie warstwy:




Szczegóły:

Cena i dostępność produkt kupiłam w Rossmanie na promocji za ok. 30 zł. Normalna cena to 65 zł
Zapach: tuszowy.
Konsystencja: tuszowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie tuszowe utrzymane w lustrzanym srebrze z czernią napisów od producenta. Pojemność: 12 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na pół roku używania
Działanie: średnie. Zacznę od tego, że ów tusz korcił mnie już od dłuższego czasu. Pamiętam jak dziś telewizyjne reklamy maskary Lash Architect, gdzie modelka prezentowała idealnie wydłużone, rozdzielone i zniewalające spojrzenie, wypełnione istnym wachlarzem rzęs. Nie muszę tu mówić, że jako nieuleczalna, tuszowa maniaczka, każda reklama maskary do rzęs działa na mnie jak na psa kiełbasa i po prostu muszę mieć to polecane na srebrnym ekranie cudo. Jak więc mus to mus. Po długim oczekiwaniu na promocję powyższego gagatka, wreszcie skusiłam się nań. I co? Ano w sumie bez szału. Tusz nie spowodował istnego trzęsienia ziemi w mojej kosmetyczce, ani nie zmienił się w mój numer 1 wśród maskar. Jakoś zabrakło w nim tego czegoś. Niby rzęsy wydłuża, niby je pogrubia, niby je uczerni, ale jest to efekt przeciętny, taki, jaki osiągniemy pierwszą, lepszą, tanią maskarą. Co prawda muszę rzec, że produkt jest niezwykle wydajny i trwały; wystarczy jedna warstwa specyfiku, by uzyskać ładny, naturalny efekt, który nie osypuje się w ciągu dnia, nie robi efektu pandy. Wspomnę, że specyfik nie podrażnia, nie uczula i jest dobry dla osób noszących szkła kontaktowe. Tusz Loreal Lash Architect będzie dobrym wyborem dla dziewczyn, które preferują ostrożny i bezpieczny look lub dopiero co zaczynają swoją przygodę z makijażem. Ja ewidentnie wolę maskary, które dają bardziej spektakularne rezultaty.

Ocena: 3/5

Miałyście?

Kathy z Leonem

38 komentarzy:

  1. This mascara gives a nice look for everyday wear to work.

    OdpowiedzUsuń
  2. It looks great, I send you a kiss

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie okazał się lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  4. taki typowo na co dzień...

    OdpowiedzUsuń
  5. W miarę fajny daje efekt na rzęsach, ja jednak wolę mocniejszy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że na co dzień dla mnie zupełnie wystarczy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dla mnie efekt dość średni, ja mam sprawdzony z Estée Lauder.

    OdpowiedzUsuń
  8. Great effect in the eyelashes darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Używam pogrubiające , a więc nie skuszę się i bardzo dobrze , bo opinia średnia. Miłego weekendu 🔆🔆

    OdpowiedzUsuń
  10. każde rzęsy są inne, ja lubiłam ten tusz.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam ją i u mnie się sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam, ale skoro działanie takie o, to szkoda kasy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam 😀
    Rzeczywiście dużo kasy jak na takie działanie
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że nie robi wrażenia, a cena też niemała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja się boje tych maskar. Masz jakąś sprawdzoną?
    Większość tych markowych za miliony monet łączy rzęsy i wychodzą takie grube parówy. Dramat.

    OdpowiedzUsuń
  16. Look so good. thanks for sharing, xx

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba nie podoba mi się efekt ze zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mógłby lepiej wypaść, ale dramatu nie ma :). Dobrze, że kupiony na promocji :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze, że nie ma tu posta z jedzeniem, bo jestem taaaka głodna :D
    A tuszu nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że ten kosmetyk nie okazał się tak super jak powinien, zwłaszcza w obliczu bardzo wysokiej ceny. :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też lubię tusze z dobrym efektem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też spodziewałam się czegoś lepszego ...

    OdpowiedzUsuń
  23. Za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam tylko 1 tusz Loreal, ale nie byłam z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam wrażenie, że to taki tusz jak tusz..jak wiele innych..

    OdpowiedzUsuń
  26. Ogólnie lubię ich tusze, choć ta szczota raczej by mnie nie zachęciła :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Tego nie miałam, ale używałam innych turzy od nich.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że okazał się taki słabiutki :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Wygląda na coś fajnego. Tylko wygląda, ja już nie wierze, w te wszystkie reklamy które pokazują super rzęsy dzięki tuszowi do rzęs za ok 50 zł. Mimo tego, że 2000 Caroli od MaxFactor mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wydaje mi się, że kiedyś go miałam ;) Ogólnie tusze tej marki lubię :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru