Witajcie!
Dziś czas na pogawędkę żałości pełną.
Oto bowiem jak mnie poszkodował sławetny podkład Loreal True Match.
Winowajca poniżej:
A tak jak moja buzia się prezentowała po ok. dwóch tygodniach stosowania mazidła:
Już wcześniej, kilka lat temu bodajże, podejrzewałam, że ów specyfik robi mi kuku na buzi.
Ale wtedy pamiętam nie przywiązałam do tego jakieś większej uwagi, bo zanim mnie zdążyło porządnie wysypać, ów podkład oddałam koleżance.
Teraz jednak byłam wytrwała w swoim postanowieniu i z uporem stosowałam gagatka dalej, mimo widocznego pogorszenia stanu skóry na twarzy,
I jak możecie się domyślać, efekty widać gołym okiem.
Wypryski, rozszerzone pory, tłusta skóra...
Nie prezentuje się to estetycznie i uroczo...
Dlatego mając dowód na to, że faktycznie sławetny True Match jest sprawcą mojego zakrostowania, wywaliłam go czym prędzej do kosza, coby więcej krzywdy mi nie zrobił.
I dumam teraz co podkład ten ma w swoim składzie, co może mnie tak uczulać?
Może ktoś znający się bardziej na kosmetycznych składach pomoże znaleźć winowajcę:
Skład: AQUA / WATER, DIMETHICONE, ISODODECANE, CYCLOHEXASILOXANE, GLYCERIN, PEG-10 DIMETHICONE, METHYL METHACRYLATE CROSSPOLYMER, BUTYLENE GLYCO,PENTYLENE GLYCOL , SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE ,DISTEARDIMONIUM HECTORITE ,HYDROXYETHYLPIPERAZINE ETHANE SULFONIC ACID,CETYL PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE • SODIUM CHLORIDE • POLYGLYCERYL-4 ISOSTEARATE • HEXYL LAURATE • CAPRYLYL GLYCOL • PHENOXYETHANOL • DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE • TOCOPHEROL • PANTHENOL • ALUMINUM HYDROXIDE • HYDROXYETHYL UREA • HYDRATED SILICA • METHICONE • [+/- MAY CONTAIN: CI 77891 / TITANIUM DIOXIDE • CI 77491, CI 77492, CI 77499 / IRON OXIDES • MICA • CI 15985 / YELLOW 6 LAKE • CI 42090 / BLUE 1 LAKE • C I 7 7 5 1 0 / F E R R I C A M M O N I U M FERROCYANIDE • CI 45410 / RED 28 LAKE • CI 15850 / RED 7]. (F.I.L. B167167/1).
A Wy mieliście podobną sytuację z jakimś podkładem?
Kathy Leonia
Sama wiem coś o nieskutecznych kosmetykach bądź co gorsza pogarszających stan skóry. Dlatego sama sobie robię kosmetyki z naturalnych składników.
OdpowiedzUsuńI am sorry, dear Kathy!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńSorry this product was not good for your skin, hope you find a better one soon. Have a great day, Valerie
OdpowiedzUsuńJa akurat nie używam takich podkładów.
OdpowiedzUsuńczasem taki podkład jednemu super służy, drugiemu psuje cerę
OdpowiedzUsuńja nie miałam takich problemów, ale u ciebie ewidentnie zrobił złą robotę!
OdpowiedzUsuńNie mam jak na razie żadnych problemów z podkładem.
OdpowiedzUsuńHola Kathy, gracias por la recomendación❤
OdpowiedzUsuńNot sure why it work and didn't work. Hope you will find a better product. Best wishes
OdpowiedzUsuńMoże jesteś uczulona na jeden ze składników? Widzę piperazine a ten składnik jest ostry w działaniu. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego podkładu, ale to co zrobił jest straszne :o
OdpowiedzUsuńMiałam to samo z tym podkładem, tyle osób go chwali, a u mnie porażka :/
OdpowiedzUsuńHello!! I didn't now this product.
OdpowiedzUsuńBlessings!!
Nie miałam tego podkładu, ale raczej się na niego nie skuszę :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oj znam ten ból:( Ja teraz muszę dojść co mnie zapycha. Na szczęcie nie podkład. Wydaje mi się, że krem.
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie ten sam i jestem zadowolona. Chyba u każdego działa inaczej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo
hmm taki lekki ten podkład. Dobry dla skóry naczynkowej.
OdpowiedzUsuńAnd I thought it would be a good remedy! It's a pity...
OdpowiedzUsuńHave a nice day!! ♥
OdpowiedzUsuńO kurczę.. a ja go bardzo lubię, i to jeden z niewielu, który jest dla mnie ok. Pamiętam jednak fluid z Vichy, to był gagatek, myślałam, że jak płacę dużo pieniędzy to super produkt.. ale moja cera wyglądała po nim koszmarnie..
OdpowiedzUsuńO rany....
OdpowiedzUsuńDobrze, że piszesz o tym podkładzie, bo chciałam go wypróbować, mnie większość podkładów zapycha:/
OdpowiedzUsuńNieciekawy efekt daje ten podkład :( Mam nadzieję, że cera szybko wróci do normy, a kolejne podkłady spiszą się dla odmiany na medal.
OdpowiedzUsuńDlatego ja w ogóle nie sięgam po podkłady, nie znam się z resztą na nich. 🙈 Przykro mi, że tak Cię rozczarował. :(
OdpowiedzUsuńJa nie używam tego typu podkładów od lat :). Ciężko będzie wydumać, co z tego składu mogło tak zadziałać, większość podkładów ma bardzo zbliżone składy, pełne silikonów i innych tego typu składników, a też wiele z nich ma potencjał do takiego działania. Czasem wystarczy nieco większa ilość danego składnika i już inaczej zadziała na skórę :)
OdpowiedzUsuńWah, I like it. The result is good for you, maybe it'll be good too for me or everyone there.
OdpowiedzUsuńOh, what a shame you got an allergy. I send a kiss
OdpowiedzUsuńI can see the difference when you put this makeup on your face.
OdpowiedzUsuńUsually, I like their products. Wonderful post!
OdpowiedzUsuńNie używam na szczęście
OdpowiedzUsuńKtóryś ze składników Cię uczulił, albo konsystencja jest nieodpowiednia i preparat zatkał Ci pory... Od lat używam podkładu jednej marki i nie zamierzam eksperymentować z innymi:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń