Witajcie!
Dziś czas na ciała kremowanie.
Będę mówić o Soraya Oat Therapy krem multifunkcyjny do ciała owsiany.
Słowo od producenta: "Krem do pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej i wrażliwej redukuje suchość i szorstkość skóry, wygładza i łagodzi, daje poczucie odżywienia i regeneracji. Poprawia komfort i kondycję skóry. Krem multifunkcyjny posiada 98% składników pochodzenia naturalnego."
Produkt w opakowaniu:
Od producenta:
Skład:
Po otwarciu:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt można znaleźć w sklepie Bee.pl za ok. 25 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, ekologiczne, z elementami brązu i bieli i takimiż napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy regularnego smarowania się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że moja sucha skóra potrzebuje balsamu lub kremu nawilżającego przez cały rok. Nieważne, czy są gorące upały czy siarczyste mrozy - nie wyjdę z domu bez uprzedniego nakremowania się. Zimą - wiadomo - wybieram produkty nieco bardziej treściwe, aby lepiej odżywiały i nawilżały mój naskórek, podczas gdy wiosną i latem sięgam po coś lżejszego, co nie "oblepi mnie" jak słodki syrop muchę. Krem multifunkcyjny Soraya, jest jednak idealny na każdą porę roku, gdyż mimo treściwej konsystencji, działa jak delikatny, nawilżający opatrunek dla suchej skóry. Za co go lubię? Ano przede wszystkim za to, że szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy po sobie. Aplikacja produktu jest naprawdę przyjemna i błyskawiczna; raz-dwa posmarowane, wchłonięte i już! To wielka wygoda, zwłaszcza o poranku, gdy to się spieszymy do wyjścia i nie mamy czasu sprawdzać, czy - a nuż - dany specyfik zabrudzi nam ubrania czy nie. Dodam, że skóra potraktowana kremem Soraya pozostaje miła w dotyku, jedwabista i taka jakby naturalnie zadowolona na długie godziny. Wiadomo oczywiście, że jeśli mamy większe potrzeby balsamowania się, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby aplikację kremu powtarzać kilka razy dziennie. Ja ewidentnie nie czuję już potem takiej potrzeby - wystarczy mi zupełnie jednokrotne użycie, najczęściej po porannym prysznicu. Warto jeszcze wspomnieć, że produkt Soraya pachnie delikatnie i nie podrażnia niczego, zatem nawet osoby o wrażliwej skórze i kapryśnym nosie mogą śmiało po niego sięgać. Myślę, że jeszcze nie raz wrócę do tegoż przyjemniaczka, bo jest tani, działający i łatwo dostępny. Śmiało możecie także sięgać po inne kosmetyki ze sklepu internetowego Bee.pl.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Cena i dostępność: produkt można znaleźć w sklepie Bee.pl za ok. 25 zł.
Zapach: przyjemny, delikatny.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, ekologiczne, z elementami brązu i bieli i takimiż napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy regularnego smarowania się.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że moja sucha skóra potrzebuje balsamu lub kremu nawilżającego przez cały rok. Nieważne, czy są gorące upały czy siarczyste mrozy - nie wyjdę z domu bez uprzedniego nakremowania się. Zimą - wiadomo - wybieram produkty nieco bardziej treściwe, aby lepiej odżywiały i nawilżały mój naskórek, podczas gdy wiosną i latem sięgam po coś lżejszego, co nie "oblepi mnie" jak słodki syrop muchę. Krem multifunkcyjny Soraya, jest jednak idealny na każdą porę roku, gdyż mimo treściwej konsystencji, działa jak delikatny, nawilżający opatrunek dla suchej skóry. Za co go lubię? Ano przede wszystkim za to, że szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy po sobie. Aplikacja produktu jest naprawdę przyjemna i błyskawiczna; raz-dwa posmarowane, wchłonięte i już! To wielka wygoda, zwłaszcza o poranku, gdy to się spieszymy do wyjścia i nie mamy czasu sprawdzać, czy - a nuż - dany specyfik zabrudzi nam ubrania czy nie. Dodam, że skóra potraktowana kremem Soraya pozostaje miła w dotyku, jedwabista i taka jakby naturalnie zadowolona na długie godziny. Wiadomo oczywiście, że jeśli mamy większe potrzeby balsamowania się, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby aplikację kremu powtarzać kilka razy dziennie. Ja ewidentnie nie czuję już potem takiej potrzeby - wystarczy mi zupełnie jednokrotne użycie, najczęściej po porannym prysznicu. Warto jeszcze wspomnieć, że produkt Soraya pachnie delikatnie i nie podrażnia niczego, zatem nawet osoby o wrażliwej skórze i kapryśnym nosie mogą śmiało po niego sięgać. Myślę, że jeszcze nie raz wrócę do tegoż przyjemniaczka, bo jest tani, działający i łatwo dostępny. Śmiało możecie także sięgać po inne kosmetyki ze sklepu internetowego Bee.pl.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Kathy, your post is very interesting!
OdpowiedzUsuńNiezły kremik. Coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że szybko się wchłania. Dla mnie to ważny aspekt.
OdpowiedzUsuńIt sounds interesting!!!nice day dear
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale kusi :D w ogóle sporo kosmetyków z Sorayi chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSkoro Twoim zdaniem krem multifunkcyjny Soraya jest idealny na każdą porę roku, to ja chętnie przetestuję ten produkt.
OdpowiedzUsuńTani w dodatku naturalny . Widzę , że ma świetny skład i działanie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go.
OdpowiedzUsuńlubię takie kremy!
OdpowiedzUsuńNie jest to krem do mojego typu skóry.
OdpowiedzUsuńGreat product, thanks for sharing
OdpowiedzUsuńKiedyś chyba się skuszę na produkty tej serii :)
OdpowiedzUsuńMogłabym się skusić. 😊
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tego kremu :) moje zapasy kremowe do buźki są zdecydowanie za duże, ale może kiedyś poznam ten kremik :)
OdpowiedzUsuńParkii it's a really good ingredient.
OdpowiedzUsuńLovely day!
Długo mnie nie musisz namawiać, zapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńThanks for your review Katy 😊
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem. Ja jesienią i zimą też wybieram bardziej treściwe produkty 😉
OdpowiedzUsuńThis looks good! Valerie
OdpowiedzUsuńSporo o tej serii teraz w blogosferze. Przyznam, że i ja czuję się bardzo skuszona!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZapach jest ważny!
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale lubię tą markę więc pewnie prędzej czy później go kupię :)
OdpowiedzUsuńFajna konsystencja :)
OdpowiedzUsuńKolejny wart uwagi kosmetyk, który poznałam dzięki Twojej rekomendacji. Muszę też sobie taki kupić. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wydaje się ten krem, ostatnio kupiłam sobie owsiany z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam, ale myślę, że niedługo się to zmieni :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńThanks for the recommendation. I send you a kiss and I wish you a good weekend
Bardzo fajny krem, w dobrej cenie :) chetnie przetestuje!
OdpowiedzUsuńSięgnęłabym po niego :)
OdpowiedzUsuńFajnie sie prezentuje. Jestem bardzo ciekawa tego kremiku :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam kosmetyki Soraya, może i ten krem by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńBeautiful post, thanks :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym ten krem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hola Kathy!! Como siempre, un post estupendo. Besos!!
OdpowiedzUsuńExactly what we need for our skin this season.
OdpowiedzUsuńTo dobrze! ja mam wrażliwe oczy na wszystko, łzawią mi jak jest coś bardzo chemicznego, zapisuję sobie nazwę.
OdpowiedzUsuńDobrego weekendu ❤
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk, warto po niego sięgnąć w razie potrzeby:)
OdpowiedzUsuńAmazing post ♥
OdpowiedzUsuńPachnie i działa - to dobrze :)
OdpowiedzUsuńBrak tłustej warstwy to niewątpliwie duży plus :) Ja póki co mam zapas maseł do ciała, jednak moze się kiedyś skuszę :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym kosmetyku. Cena bardzo atrakcyjna. Spróbuję z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńSuper kremik. Lubię produkty Soraya. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖
OdpowiedzUsuńJeszcze się z nim nie spotkałam. Nie wiedziałam, że Soraya ma taką serię.
OdpowiedzUsuńTrzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym kremie.
OdpowiedzUsuńI just know that oat could be used a therapy .....great.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend
Nie miałam -widze go po raz pierwszy ☺
OdpowiedzUsuńNapewno wypróbuję-lubie kosmetyki Soraya ☺
Pozdrawiam
Nawet nie wiedziałam, że marka wypuściła taki krem. Spodobał mi się :)
OdpowiedzUsuńThis looks so creamy and good
OdpowiedzUsuńxx
Pierwszy raz widzę ten krem na oczy, jakoś wcześniej nie widziałam go na drogeryjnych półkach ale fajnie,że szybko się wchłania ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki. Mam balsam i mi się świetnie sprawdza. Z chęcią bym wypróbowała
OdpowiedzUsuń