Witajcie!
Dziś czas na ciała ujędrnienie.
Słowo od producenta: "Silnie nawilżający balsam do ciała, przeznaczony do codziennej pielęgnacji i profilaktyki antycellulitowej. Zawiera ekstrakty z bluszczyka, kwiatów malwy i koniczyny, które działają wzmacniająco na skórę i spowalniają procesy jej starzenia. Dzięki wysokiej zawartości humektantów (gliceryna i mocznik), po zastosowaniu odczuwalne jest zmiękczenie, wygładzenie i ujędrnienie skóry. Dodatek olejku eterycznego z kory cynamonu gwarantuje poprawę napięcia i sprężystości skóry. Balsam systematycznie stosowany zmniejsza objawy cellulitu w pierwszym stadium."
Produkt w okazałości:

Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:

Szczegóły:
Cena i dostępność: egzemplarz znalazłam w styczniowym boxie z Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: przyjemny, korzenny.
Konsystencja: kremowa.Opakowanie i pojemność: opakowanie w kształcie plastikowej, białej tubki z pompką i czernią napisów od producenta. Pojemność: 300 ml
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na kilka miesięcy nawilżania się.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że mazidła marki Vianek znam i stosuję już od wielu lat. To najprawdę dobre jakościowo produkty, które zawsze świetnie mi się sprawdzają, czy to w pielęgnacji ciała, twarzy, czy włosów. Jak więc wypadł powyższy ujędrniający balsam do ciała? Ano bardzo dobrze! Smarowidło to sympatyczny, treściwy krem, który po aplikacji bardzo szybko wnika w skórę, nie zostawiając na niej tłustej warstwy. Zaraz po nałożeniu specyfiku na wybrane partie ciała (głównie brzuch i uda) czuję takie miłe ciepło, które stopniowo rozchodzi się po całym ciele. Balsam wsmarowuję szybkimi, kolistymi ruchami tak, aby dobrze wchłonął się w skórę. Jeśli mam więcej wolnego czasu, lubię po aplikacji kosmetyku użyć takiego drewnianego masażera z wypustkami, który fajnie skórę przygotuje pod ujędrnianie i dodatkowo pomoże rozbić komórki tłuszczowe. Regularne stosowanie produktu wyraźnie sprzyja wygładzeniu, nawilżeniu skóry i - co najważniejsze - niwelacji cellulitu. Czy są to efekty spektakularne, to ciężko powiedzieć, w każdym razie ja jestem z nich zadowolona. Warto jeszcze wspomnieć, że balsam mnie nie uczulił, ani nie podrażnił. Jest to naprawdę dobrej jakości, wydajny gagatek, który dodatkowo pięknie pachnie ciasteczkami korzennymi. Polecam!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Por lo visto tiene muchas propiedades y además la piel queda bien hidratada.
OdpowiedzUsuńBesos.
If it smells well and leaves the skin soft, is enough for me. I don't believe that there's more work with this kind of product.
OdpowiedzUsuńPolecam ci jeszcze dołożyć codzienne szczotkowanie ciała - serio, to niesamowicie działa. A to i potem nałożenie dobrego balsamu do ciała to już w ogóle bajka:D
OdpowiedzUsuńSkóra faktycznie robi się bardziej jędrna!
Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ta firma posiada w swojej ofercie dobre produkty.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy mam żel do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńIt's a nice body balsam!
OdpowiedzUsuńPrzyda się, bom stara się robię. hehe Widziałam w sklepie, to sobie kupię, jak tylko skończy mi się balsam. :) Pozdrawiam serdecznie. Dawno mnie nie było...jakieś zwolnienie noworoczne zapadło u mnie, a teraz przeziębienie...jak tak można. :D Dobrze, że humor jest oki. hehe Miej super dzionek. <3
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki cieszą się dużym uznaniem wśród ich użytkowników.
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki marki Vianek . Obserwuje. Coś blokowało mi bloga. Przesyłam do niego link :) https://millaalook.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńlubię tę markę!
OdpowiedzUsuńThis looks very good. Valerie
OdpowiedzUsuńNie używałam, do ciała od czasu do czasu stosuję jedynie olej sezamowy.
OdpowiedzUsuńNice packaging and ingredients, glad to see your review❤️
OdpowiedzUsuńLubię ich produkty, a ten balsam czeka u mnie w kolejce 😀
OdpowiedzUsuńBalsam zachęcający. Pozdrawiam serdecznie ❄️❄️❄️❄️
OdpowiedzUsuńNie przekonałam się do Vianka i już się poddałam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować ten balsam. ;)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam i będę go poznawać :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbowac produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńAleż bym się smarowała... ;)
OdpowiedzUsuńMarkę znam , ale samego produktu jeszcze nie miałam okazji testować
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación . Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńalthough I haven't used it, but from this review I can feel, you really like it.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteś z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńProdukt mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuń