Witajcie!
Dziś czas na aktualizację wypadania włosów.
Małe przypomnienie.
Zaczynamy od kwietnia 2013 r.:
Tu mamy luty 2014 r.:
Październik 2014 r.:
Styczeń 2015 r.:
Październik roku 2015:
Styczeń 2016 roku:
I kwiecień:
Październik:
Luty 2017:
I grudzień 2017 r:
Kwiecień 2018 r:
Maj 2020 r.:
Czerwiec 2020 r.:
I wrzesień 2020 r.:
Luty 2021 r.:
Październik 2022 r.:
Listopad 2022 r.:
Myślę, że jest niejaka poprawa.
Włosy co prawda dalej wypadają, ale mam wrażenie, że ta ilość się zmniejsza.
Dodatkowo też warto wspomnieć, że mocno skróciłam swe kudełki, sięgają one teraz nieco poza ramiona.
Ewidentnie tego mi było trzeba.
Dzięki temu czupryna zyskała więcej lekkości, końce prezentują się bardziej zdrowo.
Nie wiem też, czy to kwestia ogarnięcia hormonalnego po porodzie - to już będzie 6 miesięcy - czy lepszej, zdrowszej diety, czy suplementów.
W każdym razie mam jakąś nadzieję, że niedługo całkowiecie uda mi się pokonać ową włosową ewakuację.
A Wasze włosy jak się mają?
Kathy Leonia
PS. Standardowo, jak kogoś obrzydzają zdjęcia wypadniętych włosów, to proszę nie oglądać!
Ja nie zwracam specjalnie uwagi na ilość wypadających włosów. Zawsze miałam mało, co bym z nimi nie zrobila. Tak więc, póki nie łysieje .. ;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńW tym roku miałam taki czas, że włosy tak mi wypadały- że aż się wystraszyłam. Zawsze wypadały ale wtedy... odwiedziłam lekarza i po tabletkach chyba biotebal mocne wypadanie ustało. Zauważyłam też, że mniej więcej tyle ile wypada mi włosów, tyle pojawia się siwych :D
Pozdrawiam cieplutko ♡
Mam długie włosy. Gdy mi jeden wypadnie to sprawia wrażenie, jakby bylo ich kilka.
OdpowiedzUsuńmy hair sheaves are increasing seasonally...
OdpowiedzUsuńMnie problem wypadających włosów na szczęście nie dotyczy.
OdpowiedzUsuńCodziennie tyle na szczotce zostaje przy czesaniu...
OdpowiedzUsuńTo tak naprawdę nie jest dużo. Ewidentnie widzę poprawę. Przycięcie włosów pomoże, w styczniu będzie jeszcze lepiej. U mnie poprawa coś ala Ty. Także niech tam się ogarną te nasze włosy, aczkolwiek mój dziesiąty zmysł mówi, że to zrobią. :D
OdpowiedzUsuńWidzę, ze nie tylko ja mam problem.
OdpowiedzUsuńJa stosuję zabiegi na włosy, ale już musiałam się tym wspomóc...
OdpowiedzUsuńJak widze problem nie mija. Może czas na trychologa?
OdpowiedzUsuńu mnie bardzo kiepsko, chyba ogolenie na łyso by tylko pomogło hihi:))
OdpowiedzUsuńA más largo sea el pelo más se ven, aunque la caída del pelo es estacional y también influye mucho el estrés o en tu caso el haber tenido un bebé.
OdpowiedzUsuńBesos.
Now better
OdpowiedzUsuńOby z czasem wypadało ich jak najmniej.
OdpowiedzUsuńMe alegro que tu cabello este mejor. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńMnie z kolei ostatnio znowu więcej włosów wyszło :(
OdpowiedzUsuńI am currently taking astaxanthin and find that it helps with hair loss.
OdpowiedzUsuńmi po covidzie trochę mocniej wypadały przez miesiąc, ale wróciło do normy wszystko już.
OdpowiedzUsuńU mnie też włosy wypadają raz więcej, raz mniej. Muszę pomyśleć o lepszej suplementacji.
OdpowiedzUsuńI always lose a lot of hair. I have had my hair cut short, and it looks much better! Valerie
OdpowiedzUsuńYo tengo épocas en las que se me cae bastante y otras no.
OdpowiedzUsuńUgh... zamykam oczy. Dzięki za alert :p
OdpowiedzUsuńMi różnie, jesienią mi najwięcej wypada, no trudno, taki sezon ;)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś miałam problem z wypadaniem włosów. Pomogły mi różne wcierki i zmiana szczotki. Ale ja też mam tarczycę chorą i insulinooporność, a to pewnie też ma na to wpływ.
OdpowiedzUsuń