Witajcie!
Dziś sobie usta nawilżymy.
Będę mówić o Ados Velvet Lip Balm pomadce ochronnej.
Słowo od producenta: "Ados Pomadka ochronna LIP BALM.
Wzbogacona witaminami A+E oraz filtrem UV intensywnie pielęgnuje usta."
Produkt w okazałości:
Od producenta:
Po otwarciu:
Na dłoni:
Na ustach:
Zacznę od tego, że to moja pierwsza przygoda kosmetyczna z marką Ados, ale już wiem, że nie ostatnia.
Zakochałam się bowiem w tej pomadeczce od nich całkowicie.
A nie było to łatwe uczucie, zważywszy na fakt, że jako blogerka kosmetyczna mam podobnych mazideł co nie miara.
Dlaczego więc tak się stało?
Ano dlatego, że ta pomadka ochronna, nie dość, że pięknie, cudownie i naturalnie smakuje - oraz pachnie - czarną porzeczką, to jeszcze świetnie nawilża mi usta.
Szczególnie jest to pomocne w tegoroczne upały, kiedy to gorące powietrze nie sprzyja delikatnej skórze warg.
Jak tylko więc poczuje, że mi usta pierzchną to od razu sięgam do torebki i aplikują moją czarną porzeczkę kosmetyczną.
I od razu czuję się lepiej.
Me wargi wyglądają znów kusząco, są miękkie, delikatne ozdobione w połysk i blask.
I to bez podkreślania suchych skórek!
Produkt mnie nie podrażnił, nie uczulił.
Jest wydajny i bardzo tani.
Pomadka ochronna kosztuje ok. 5 zł, ma 5 g pojemności i można ją dostać na stronie z kosmetykami Ados.
Miałyście?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
czwartek, 26 lipca 2018
36 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pachnie i nawilża. Super.
OdpowiedzUsuńPraktycznie nie rozstaję się z pomadką ochronną. Towarzyszy mi przez cały czas. 😊
OdpowiedzUsuńNatural colour :)
OdpowiedzUsuńSpełnia swoją funkcje i jeszcze ładnie pachnie? Świetnie!
OdpowiedzUsuńNice post 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam jej już mi się podoba że pachnie czarną porzeczka 😁🙂ja pomadki ochronne używam zimą latem bardzo sporadycznie 🙂
OdpowiedzUsuńNie miałam jej jeszcze. Ja ostatnio kupiłam pomadkę z Isany.
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie mazidełka, ale tego nie miałam :P
OdpowiedzUsuńI don't know this product but seems cool :)
OdpowiedzUsuńNie miałam chyba jeszcze żadnego kosmetyku o zapachu czarnej porzeczki.
OdpowiedzUsuńsuper, że jest tania i się sprawdza.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o tym słyszę. Bardzo lubię takie pomadki a moja usta ich potrzebują także chętnie przetestuję także tą :)
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu czarnej porzeczki chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńI love this kind of balms!
OdpowiedzUsuńZapach porzeczki mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńHello, thanks for the information. Have a nice day
OdpowiedzUsuńWolę kolorowe kosmetyki do ust :)
OdpowiedzUsuńmarkę kojarzę, ale żebym cokolwiek miała? to już sobie nie przypominam;)
OdpowiedzUsuńNo to teraz bardzo mnie skusiłaś, poszukam i kupię. :)))
OdpowiedzUsuńSuper, jesli sie sprawdza !
OdpowiedzUsuńMarka Ados kojarzy mi się tylko z lakierami do paznokci :D
OdpowiedzUsuńLubię takie produkty, choć ciekawa jestem jej składu, czy przypadkiem nie jest na parafinie :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ochronne pomadki smakowe, fajnie jeszcze gdy nadają ustom delikatny kolorek.
OdpowiedzUsuńFajna pomadka, jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńThis seem like an amazing product!
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie używałam ☺
OdpowiedzUsuńMiałam i szczerze powiedziawszy to u mnie się nie sprawdziła. Zapach zapachem, bo nawet to ładne, ale nie działała zupełnie, a testowałam zimą, kiedy najbardziej potrzebuję nawilżenia. Latem może byłoby lepiej, ale jakoś nie kusi mnie na razie żeby spróbować po raz drugi :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze nawilża, ale nie przepadam za zapachem porzeczki. ;\
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Teraz w lecie bardzo się przyda taka pomadka która zwilża usta.
OdpowiedzUsuńHmmmm,nie lubię zapachu czarnej porzeczki. Kojarzy mi się z Coldrexem. ;p
OdpowiedzUsuńCzarna porzeczka szczególnie kusi :) a i na ustach wygląda naturalnie :)
OdpowiedzUsuńSuper. :)
OdpowiedzUsuńNie uzywalam ale moze skorzystam, kto wie ;)
OdpowiedzUsuńLubię pomadki ochronne ❤
OdpowiedzUsuńDla mnie pomadka ochronna zdecydowanie musi być zawsze pod ręką:D Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuń