GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 5 lipca 2018

1834. Miss Sporty Eye Mililionaire kredki do oczu

Witajcie!

Dziś sobie podumamy o kredkach do oczu.

Będą to produkty z Miss Sporty.

Słowo od producenta: "Wodoodporne kredki do oczu Eye Millionaire teraz w dwóch nowych perłowych odcieniach: morskiej głębi turkusowego morza oraz świetlistej, kremowej perły.
Odcienie, które idealnie wpasowują się w trendy wiosennego looku. Dzięki specjalnej formule są precyzyjne i proste w użyciu."

Produkty w okazałości:




Końcówki:



Na dłoni:

od góry: 006; 005


Na oku 006 Secret Turquoise:



 Na oku 005 Precious Pearls:



Zacznę od tego, że produkty z Miss Sporty się albo kocha albo nienawidzi.
Nie ma wobec nich obojętności.

I ja mam tak bardzo często...

Od miłości lakierów do paznokci i pudrów konturujących tej marki, poprzez beznadziejność tuszów do rzęs i - niestety też - kredek do oczu...

Powyższe kredeczki, mimo że na dłoni zapowiadały się cudnie, na oku zrobiły istną tragedię.
I zniecierpliwienie trzeciego stopnia...

To jak one są twarde i toporne w nakładaniu woła o pomstę do producenta.
Aby uzyskać efekt widoczny na zdjęciach musiałam bite kilka minut maziać kredkami w jedną i drugą stronę, aby było coś tam widać.

Kredka 006 jeszcze jakoś dała radę i nałożona pod dolną powiekę wygląda jako-tako.
Ale śliczne złotko z 005, zaklinane i proszone o współprace, kompletnie nie chciało się nanieść na skórę powiek, w efekcie czego widzicie li jakieś przerywane maziaje.

Co do trwałości obu odcieni to również szału nie ma.
Byle potarcie ręką i kolor znika.

Mazidła nie uczuliły mnie, ani nie podrażniły, jednak dyskomfort ich stosowania ewidentnie wpłynął na wielki minus dla nich.

Kredki kosztują ok. 11 zł, mają gramaturę 1 g i można je dostać w drogeriach.

Miałyście?

Kathy Leonia

34 komentarze:

  1. Turkus ma ładny kolor, ale na oku te kredki mi się nie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki dyskomfort mnie bardzo zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że ich praktycznie nie widać... a taki piękny ten turkus na kredce!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie fatalnie.. szkoda nawet złotówke wydać na taki śmieć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej myślałam że na oku turkus będzie wyglądać super. 😲

    OdpowiedzUsuń
  6. Słabe są niestety,teraz używam kredek z Yves Rocher i są mega..

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już kiedyś ci pisałam że nie przepadam za ich produktami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio w ogóle nie sięgam po kredki do oczu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a tych kredek nie miałam, ja nie potrafię rysować kresek to odpuszczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cos slaby efekt po nalozeniu tych kredek na powieki :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Dyskomfort stosowania to zdecydowanie dla mnie za dużo:/

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie używam za bardzo takich kredek :/

    OdpowiedzUsuń
  13. na oku niestety masz racje te kredki totalnie się nie sprawdzają. Choć turkus na dłoni wyglada fajnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Z miss sporty kupuje tylko bazę, która szału nie robi ale jest fajna, po za tym tak jak napisałaś tusze i kredki to tragedia! :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam i chociaż turkusowa bardzo mi się podoba to raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie przepadam za tą marką.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na oku faktycznie wyglądają bardzo słabo :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś ich używałam.. ale to było już tak dawno, że sama nie pamiętam, ale raczej też szału z nimi nie było. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. no niestetypo zdjęciach widać tę tragedię

    OdpowiedzUsuń
  20. na ręce faktycznie ładnie wyglądają. Szkoda, że tak kiepsko wypadły! :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Już od lat nie używałam kredek... i chyba do nich nie wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja używam tylko czarnych kredek no i oczywiście muszą być wygodne w malowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda, bo ta perłowa mogłaby być bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeśli kredka jest twarda to jest dramat...

    OdpowiedzUsuń
  25. No właśnie, u mnie tylko lakiery do paznokci się sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie dla mnie kolory tych kredek

    OdpowiedzUsuń
  27. No faktycznie słabe ;/ Ja natomiast jestem zakochana w żelowej wysuwanej kredce z Miss Sporty Studio Lash Designer, która jest naprawdę miękka i świetnie napigmentowana o dziwo, bo na początku się nie spodziewałam cudów, podobnie jak z trwałością, bo trzyma się na moich oczach najlepiej ze wszystkich kredek, które przerobiłam wcześniej. Widać Miss Sporty, jak napisałaś ma lepsze i gorsze produkty i albo się kocha tę markę, albo jej nienawidzi :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru