Dziś sobie poniuchamy coś fajnego.
Będę mówić o zapach z Perfumetka33ml takich jak: Flower Bomb, Codee, Sekret Bombshel, Cooc Mademoiselle.
Oto i moje cuda:
Atomizery:
I w szczególe.
Flower Bomb:
Codee:
Sekret Bonbshel:
Cooc Mademoiselle:
Jak wiecie, jestem perfumeryjną maniaczką.
Moja kolekcja liczy sobie ponad 15 sztuk zapachów z wyższej i niższej półki i mimo, że to się wydaje nienormalne, to ciągle chcę więcej.
Dla mnie zapach to odzwierciedlenie stanu ducha, emocji, nastroju.
Zamiast mówić słowami, że mi smutno czy radośnie wyrażam siebie zapachem.
Mój ulubieniec to zdecydowanie Cooc Mademoiselle. Piękny, słodki, uwodzicielski zapach dla każdej kobietki, która zawsze postawi na swoim. Uwielbiam każdą kropelkę tejże woni i zawsze ją noszę ze sobą w torebce.
Codee to z kolei drugi w kolejności zapach, który skradł moje serce. Jest tajemniczy i nieoczywisty. Trochę orientalny, trochę słodki. Niepokoi i przyciąga. Bardzo podoba się facetom - sprawdzone na chłopie.
Sekret Bonbshel zauroczył moją mamę. Świeży, dziewczęcy, przyjemny. Ot wypisz wymaluj spotkanie z przyjaciółkami na pikniku w jakimś letnim ogrodzie z kwiatami.
Flower Bomb przypadł do gustu mojej kumpeli, której właśnie skończyły się perfumy. Na spotkaniu przy winie ofiarowałam jej ową fikuśnie zgrabną perfumetkę. I był to strzał w dziesiątkę, gdyż przyjaciółka kompletnie zakochała się w woni Flower Bomb. Słodkość, lekkość, pudrowość i eteryczność. To sedno tego zapachu.
Podsumowując, zapachy z Perfumetka33ml idealnie wpasowały się zatem w gusta moje i moich bliskich.
Na skórze utrzymują się ok. 4-5 godz, natomiast na ubraniach do dwóch dni.
I co najważniejsze cena!
33 ml zapachu to tylko 14 zł.
A Wam jaka woń wpadła w nos?
Kathy Leonia
Od lat niezmiennie wciąż ta sama... Hugo Boss XX. Mój zapach. ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że trafiły w mój gust.
OdpowiedzUsuńOczywiście chodziło mi o Twój gust. Klawiatura na telefonie odmawia mi posłuszeństwa.
UsuńMmmm! Perfums!:...never enough :)
OdpowiedzUsuńMam inne warianty :)
OdpowiedzUsuńKorzystałam z Flower Bomb. Zdecydowanie mogę polecić.
OdpowiedzUsuńMoja siostra byłaby zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńLubię takie perfumetki. Zajrzę na stornę :)
OdpowiedzUsuńczasami sięgam po takie zamienniki oryginalnych perfum, nadają się świetnie do torebki.
OdpowiedzUsuńCZęsto sięgam po perfumetki z tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńWszystkie zapachy zapowiadają się ciekawie, ale myślę, że do gustu przypadłby mi Twój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńKojarzę tylko dwa zapachy, ale pozostałe dwa bardziej mnie ciekawią :D
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam to, jak ładnie opisujesz zapachy, łatwo można sobie je wyobrazić:)
OdpowiedzUsuńAch, perfumy... tych nigdy dość!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Fajne do torebki☺
OdpowiedzUsuńJa do torebki zawsze kupuję testery droższych perfum;) Wtedy mam okazję sobie przetestować kilka razy dany zapach, i mam czym się spsikać w ciągu dnia.
OdpowiedzUsuńLubie i używam takie małe perfumetki.
OdpowiedzUsuńCzyli całkiem trwałe są :)
OdpowiedzUsuńwolę oryginały :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko jeden :/
OdpowiedzUsuńChyba najbliżej mi do Sekret Bonbshel :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę żadnego z tych zapachów.
OdpowiedzUsuńNo he probado esas fragancias!! :)
OdpowiedzUsuńbesitos
Czy one już się kiedyś u Ciebie nie pojawiły? :D
OdpowiedzUsuńLubię perfumy, wręcz kocham! Mam ich kilka, jestem maniaczką zapachów!!:)
OdpowiedzUsuńU mnie od lat Donna od la Rive, aczkolwiek mam też kilka innych ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńja uwieblbiam Davidoff Cool Water Wave Woman :)
OdpowiedzUsuńLooks really interesting) thanks for the post, dear)
OdpowiedzUsuńA ja zawsze mam tylko jeden zapach na raz! :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie możesz nam przekazać zapachu :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachów :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam perfum 🙂
OdpowiedzUsuńLubię takie małe opakowania perfum :)
OdpowiedzUsuń