Dziś czas na osąd produktu, który rok temu wywołał u mnie podrażnienie głowiny, przyczyniając się najprawdopodobniej do ekspansji ŁZS...
Producent wszelako obiecuje: "Szampon z odżywką Intensywna Regeneracja to idealne rozwiązanie dla kobiet ceniących piękno i zdrowie włosów pozyskiwane w szybki i prosty sposób. Szampon wraz z odżywką jednocześnie myje i regeneruje włosy chroniąc je przed zniszczeniem, łamliwością i rozdwojonymi koncówkami. Do składników odżywczych i regenerujących zawartych w szamponie 2w1 Intensywna Regeneracja został dodany kompleks Amino Pro-V. Tak wzbogacona formuła odżywia włosy uzupełniając składniki, które są ich podstawowym budulcem. Włosy stają się mocne, lśniące i przyjemne w układaniu."
Oto winowajca:
Na dłoni:
jak niewinnie, kremowo wygląda! |
Cena i dostępność: ok. 17 zł. w każdej drogerii
Zapach: kupiłam go ze względu na zapach. Świeży, słodki jak wata cukrowa... Dziś gdy tylko poczuję ową woń mam odruch wymiotny.
Konsystencja: uroczo kremowa.
Opakowanie i pojemność: butelka szamponowa, 400 ml pojemności.
Wydajność: z tego co pamiętam nawet dobra była, kupowałam jedną butlę i na 3 miesiące mi starczała
Działania: No niestety ZŁO... Zacznę od tego, że owemu mazidłowi byłam wierna bardzo długo. Lubiłam jego kremowość, lubiłam jego zapach, lubiłam jego pienistość. Z początku był dla moich włosów naprawdę przyjemnym ziomkiem i dobrze się nam współpracowało ze sobą. Natomiast, ni stąd, ni zowąd, coś się zepsuło w tej relacji. Włosy me zaczęły bowiem prezentować się coraz gorzej... Zamiast obiecanej regeneracji kudełki wyglądały jak słoma, łamały się na końcach i rozdwajały. W dotyku miast zachwycać gładkością - przerażały szorstkością. Jednak i to nie jest najgorsze... najgorsze jest to, co mi to COŚ zrobiło na łepetynie. Łupież padający z głowy jak płatki śniegu w rosyjską zimę, swędzenie skalpu normalnie jak po ugryzieniu stada wściekłych komarów, ohydne krosty na łowie i straszne zaczerwienienie skóry... ZŁO! Gdybym w porę nie zorientowała się, że to Pantene jest winowajcą, teraz bym pewnie została w fryzurą a'la Gollum. Nikomu nie polecam szamponów z tej firmy, no chyba, że do prania brudnych, męskich skarpet, bo tu spisują się - o dziwo - zacnie.
Ocena: 1/5
Ostrzegam Was.
Od tego szamponu Wasze włosy na pewno nie będą przypominać tych z reklamy niejakiej panny Żmudy-Trzebiatowskiej.Mam ochotę wysłać tej niewieście łuskę z moich kłaków i dopisać "dziękuję za wiarygodną reklamę ty pi***"
Kathy Leonia