GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

piątek, 14 kwietnia 2017

1410. Na piątek!

Witajcie!

Dziś sobie spożyjemy niebieskiego ludka.

Oto co mi zaraz do paszczy wpadnie:


Skład:


Kaloryczność:



W gromadzie:



W pojedynkę:



Po ugryzie:



Nie wiem jak Wy, ale ja w dzieciństwie bardzo lubiłam oglądać owe niebieskie stworki.

Dlatego też, gdy zobaczyłam edycję pianek Haribo właśnie ze smerfowymi ludkami, stwierdziłam, że muszę się z nimi zapoznać bliżej.

I od razu tu dodam, że jak lubię żelki z tej firmy i mogę jeść je kilogramami, tak te pianki ze Smerfami mi niezbyt podeszły smakowo...

Wyglądają może i uroczo oraz pociesznie, ale tak obsypano je cukrem, że po spożyciu jednego ziomka jestem zasłodzona.

Gdyby pominąć ów cukier na górze, z pewnością smak pianek byłby bardziej lepszy.
A tak to niestety jest to po prostu niebiesko-biały ulepek.

A Wy lubicie takie przesłodzone słodycze?

Kathy Leonia

65 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o smerfowe słodkości to najbardziej rozpoznawalne chyba i tak na zawsze pozostaną lody o wściekle smerfowym kolorze. Choć te żelki też fajne! :) ...gdy nas najdzie chęć na słodkie.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm, a gdzie gargamel pośród tych smerfów ;D??

    OdpowiedzUsuń
  3. Za piankowymi nie przepadam ale uwielbiam te przezroczyste smerfy od haribo :D To chyba moje ulubione żelki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. takich słodyczy nie lubię, ale jakby był Gargamel piankowy, oj, pożarłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moja mama często je kupuje w polo merkecie, słodkie pianki

    OdpowiedzUsuń
  6. Zjadłabym wszystkie...a na końcu jak znam siebie głośno obiecując, że nie zjem już nigdy całej paczki leżałabym z mdłościami i termoforem :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Długie lata nie jadłam Haribo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubiłam oglądać smerfy :D
    Smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie rzeczy, ale nie często je jem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Haribo to zdecydowanie moje ulubione żelki, a najbardziej lubię fasolki :) Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  11. O ile za klasycznymi żelkami nie przepadam to pianki są spoko, ale rzadko po nie sięgam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. słodycze muszą być słodkie! nie próbowałam tych pianek, ale zgaduję, że by mi posmakowały ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak byłam młodsza to uwielbiałam pianki :D dosyć dawno ich nie jadłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie jadłam ich, ale wyglądają genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię słodkości, ale co za dużo to nie zdrowo. Żelki czy takie pianki czasami zjem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam żelki Haribo :)
    Ja dzisiaj już od samego rana objadam się ciastami ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie smakołyki :D kształt kusi :D Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubię ;-) Jedyne żelki jakie lubię to najtańsze misie... haribo misie są dla mnie za twarde ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałabym serca zjadać tych smerfów :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdecydowanie bardziej wolę klasyczną wersję pianek ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie jem żelków, bolą mnie po nich zęby.

    OdpowiedzUsuń
  22. Aaaa Leon je smerfy! Smerfy uciekajcie!!! ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Może skusiłabym się na jednego smerfa, ale to max. Raczej nie przepadam za słodkościami, które aż ociekają cukrem :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja je lubię :D Od czasu do czasu :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Fakt, wyglądają uroczo, ale też nie przepadam za piankami. Sam cukier. Zdecydowanie wole smak śmiej żelek :D albo jakichś kwaśnych :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajne te pianki w kształcie smerfa :) Nie jadłem tych pianek. Trzeba je wypróbować.

    Serdecznie pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
    Patryk

    OdpowiedzUsuń
  27. Smerfy lubię, ale pianki to nie moja bajka :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie jadłam jeszcze tych pianek, ale wyglądają smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie lubię pianek:) Smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam pianki Jojo i Haribo, mogłabym je jeść codziennie. :D Jednego smerfa? Ja tam od razu zjadam kilka :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie jestem fanką ani pianek, ani smerfów. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Żelki i pianki tej firmy, to smak mojego dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Też oglądałam Smerfy:) Ale nie jadam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Interesting post my dear, thank you for sharing :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. smerfy na tak, ale za żelkami nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie za Haribo nie przepadam,ale takiego smerfika chciałabym jednak spróbować <3

      Usuń
  37. Tej wersji jeszcze nie jadłam, a mam dość sporo Haribo w szafie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja akurat nie jem żelków z żelatyną, więc bardzo trudno znaleźć mi w ogóle jakiekolwiek. Ostatnio dorwałam jakieś kilka miesięcy temu. Były pyszne, ale baaaardzo drogie. :(
    Ciekawy pomysł na wpis, a te żelki wyglądają fenomenalnie.
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń
  39. Fuj. ;) Chyba mi niedobrze. ;)
    Choć wyglądają tak uroczo... Lubiłam Smerfy. Najbardziej Marudę. :D

    OdpowiedzUsuń
  40. nie kuszą mnie nie przepadam za piankami, smerfy lubię ale żelki lepsze :P

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja uwielbiam wszystko co słodkie więc mogę jeść kilogramami ! :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie jestem zbyt żelkowa ale narobiłaś mi smaka :) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  43. Są cudowne i smaczne! A co najlepsze, zawsze szkoda mi obryzać ich głowy i nogi, bo taka forma jest mega! :c

    OdpowiedzUsuń
  44. I love this product, so mach. Haribo is the best!

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru