Dziś podumamy o bazie, co więcej robi szkody, niż pożytku.
Będzie to AA Beauty Primer baza wygładzająca plus matowienie.
Słowo od producenta: "
Mazidło w opakowaniu:
Od producenta:
Skład:
W okazałości:
Od producenta:
Otworek:
Na dłoni:
Nigdy wcześniej nie odczuwałam potrzeby użytkowania tego typu mazidła, natomiast robiąc ostatnio porządki kosmetyczne, natrafiłam na tego właśnie gagatka.
I mówię sobie, a co mi tam przetestuję zioma.
Zwłaszcza, że podobno ma mieć właściwości matujące...
Tak więc na facjatę bazę ową nałożyłam, potem pokład, puder i poleciałam do pracy.
Po mniej więcej dwóch godzinach podczas wizyty w toalecie, zerknęłam na moją twarz i oczom nie wierzę.
Na buzi miałam bowiem zrolowaną ciastolinę.
Fuj i ohyda.
Baza, nie tyle, że nie dała żadnego matu, tak jeszcze podkład całkowicie "zepsuła" sprawiając, że wyglądałam w makijażu gorzej, niźli bez niego.
Nie zrażając się jednakowoż tą porażką, miałam jeszcze kilka podejść do produktu.
Niestety, każde podejście kończyło się tak samo...
Co z tego, że baza jest wydajna, ładnie pachnie i nie jest nawet droga...
Dla mnie to bubel, nie warty żadnej ceny.
Nie polecam.
Miałyście?
Kathy Leonia
Nie miałyście! :P Swoją droga próbowałaś z róznymi podkładami? Takie bazy nie ze wszystkim się lubią.. czasem krem nie pasi, czasem podkład..
OdpowiedzUsuńMoże jak ją das zminimalną ilośc wklepując się sprawdzi hmmm
OdpowiedzUsuńPrzed takimi bublami trzeba ostrzegać.
OdpowiedzUsuńIt's clear that it doesn't worthwhile.
OdpowiedzUsuńGreat review dear! :)
OdpowiedzUsuńNie znam i raczej nie poznam ;) Niczego nie tracę ;)
OdpowiedzUsuńmam bazę z Lorea'l i sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńto musiało być bardzo nieprzyjemne, ja zazwyczaj nie stosuję baz a właściwie rolę bazy zastępuje mi krem nawilżający
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam bazy pod makijaż. Zazwyczaj korzystam z niewielu kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńMi to dosłownie żadna baza pod make UP nie służy 😐
OdpowiedzUsuńJa jestem zniechęcona od baz, bo miałam dwie, które się nieestetycznie rolowały. Ktoś mi powiedział, że może to być kwestia tego, że za wcześnie nałożyłam podkład.
OdpowiedzUsuńOj nie fajny ten kosmetyk, lepiej omijać:/
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do kosmetyków marki AA
OdpowiedzUsuńNo i super, będę omijać w drogerii szerokim łukiem ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie miałam i nie zaryzykuję w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam w ogóle za kosmetykami AA
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest beznadziejna :(
OdpowiedzUsuńMiałam tylko z tej firmy płyn micelarny i nawet sprawdził się :)
OdpowiedzUsuńoj szkoda ;/
OdpowiedzUsuńJa bbym ją sprawdzila jak u mnie na twarzy :)
OdpowiedzUsuńmnie ogólnie jakoś bazy się nie trzymają, w ogóle nie widzę, żeby działały i to zarówno ta na twarzy jak i ta na powieki. ;/ aczkolwiek na szczęście żadna mi się jeszcze tak tragicznie nie rolowała.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Mam tą bazę ale i dokładnie mam takie samo wrażenie - jest paskudna, cały podkład mi się na niej ślizga :(
OdpowiedzUsuńSporo tej chemii masz tam ;p
OdpowiedzUsuńFuj, ale paskuda.
OdpowiedzUsuńja mam wersje matująca+zwężenie porów i ta fajnie się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa używałam tej zwężającej pory i nie miałam z nią najmniejszego problemu :) Spróbuj nałożyć jej mniej i chwilę dłużej poczekać przed nałożeniem podkładu :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jej nie kupiłam na promocji w Rossmannie, bo miała zamiar ją wypróbować. Będę omijać szerokim łukiem ;)
OdpowiedzUsuńA ja ją lubię :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale cieszę się, że się na nią nie skusiłam :P
OdpowiedzUsuńja mam tą srebrną na rozszerzone pory i bardzo lubię :) ale chyba nie będę testować pozostałych baz z tej serii... ostatnio na promce kupiłam dwie bazy Loreal i są naprawdę świetne
OdpowiedzUsuń