GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 24 grudnia 2013

288. Jak unicestwić karpia?

Witajcie!

Co roku o tej porze u mnie w rodzinie pojawia się ten sam problem.
Kto zabije przyniesione z rynku rybki?…
Oczywiście podjęcie się tego niehumanitarnego zadania wymaga wyboru siłą perswazji ochotnika, który dokona wyżej wymienionej czynności.

Tylko pytanie kogo?
Babcia wymawia się słabymi nerwami, mama brakiem precyzyjnego uchwytu, brat z kolei nieumiejętnością mordu, a tata dużą ilością pracy.
Poza sporem jest jedynie dziadek, który znajduje się na działce.

Tak więc nolens, volens możecie się domyśleć kto występuje w roli kata.
Argument, że skończyłam klasę biologiczno-chemiczną jest na tyle przekonujący że nie mam innego wyboru.
Teoretycznie powinnam być oswojona z budową wnętrznościową kręgowców.
Ale praktycznie wygląda to inaczej…

Z podwiniętymi rękawami, gumowymi rękawiczkami na dłoniach, ostrym nożem i deską drewnianą, zasiadam w łazience do „oprawczej roboty”.
Pierwsze dwie rybki idą pod nóż bardzo szybko i wprawnie (jeśli tak mogę nazwać  morderstwo  braci mniejszych)…
Natomiast z trzecią pojawia się problem…
Pozbawiona głowy i ogona nadal się rusza na desce…
Scena niczym z dobrego horroru podrzędnej klasy.

Jednak na szczęście to okazują się tylko chwilowe drgawki agonalne, gdyż po ciągnących się w nieskończoność kilku minutach udaje mi się opanować sytuację, i trzeci karp ląduje na talerzu w towarzystwie dwóch innych…

Kathy i morderczy Leon

PS. Wyjeżdżam na święta na tzw. zadupie do dziadka i mogę odezwać się dopiero w okolicach piątku...

10 komentarzy:

  1. Nigdy nie bawilam sie w przyzadzanie karpia. A zabijala je zawsze moja mama :D

    OdpowiedzUsuń
  2. brrrr nigdy nie miałam żywej ryby w ręku

    OdpowiedzUsuń
  3. Wesołych Świąt....

    Ja jako technik wet. który nie raz babrał się w trzewiach nigdy bym nie podjeła się mordu Karpia :P u mnie od kilku dobrych lat zaniechaliśmy jedzenia karpia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie się nie zabija Karpia, babcia kupuje już gotowe ryby i tyle :p
    Wesołych Świąt! :*)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołych Świąt Katjusza! :*
    Pełnych radości, uśmiechu, zdrówka! :)) Oby świąteczny czas był spędzony w miłej, rodzinnej atmosferze i spełniły się Twe marzenia! :* :*
    tego życzę ja i mąż mój ;) :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty brutalu, nie rozmawiam z Tobą :P

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie w domu jeszcze nigdy nikt nie zabił ryby, zawsze kupujemy nieżywą;)
    Wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zabiłabym rybki. :D Kupuję gotowe. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze staram się poprosić obsługę sklepu czy mogę dostać już zabitą rybkę. Drugi wariant to zakup po prostu filetu :)

    Wszystkiego dobrego :*

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru