GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

czwartek, 21 marca 2013

75. Eksperyment: demakijaż oczu olejkiem - podsumowanie

Witajcie!

Nadszedł długo oczekiwany przez większość z Was moment podsumowania mojego eksperymentu z olejkiem, który służył mi przez miesiąc jako "mleczko" do demakijażu oczu.
Olejkiem tym był znany wszem i wobec Rossmanowski Babydream.

Jestem bardzo zadowolona z wyniku eksperymentu.
Warto było się bawić oleistą substancją!

Nie mniej jednak, przypomnijmy sobie kilka szczegółów.

Oto ów cudowny produkt, którym się demakijażowałam:

 

A to stan rzęs na początku eksperymentu (17 lutego 2013 r.):

bez tuszu

z tuszem

długość: ok. 8 mm

Stan dzisiejszy (21 marca 2013 r.):

bez tuszu

z tuszem
długość ok. 1 cm!

Podsumowując:

- po miesiącu demakijażu oczu olejkiem, rzęsiska wzrosły o ok. 2 mm.
Nie widać tego zbytnio jak są bez tuszu, ale z tuszem - przyznacie - efekt firany jest widoczniejszy niż miesiąc temu,
- przestały mi wypadać; zwykle w ciągu dnia uciekało mi ok. 2/3 rzęs; dziś zero!,
- wzmocniły się, stały się czarniejsze i grubsze i widać, że rośnie stado nowych "bejbi" rzęs ( szczególnie na dolnej powiece widzę mały "busz"),
- oprócz wzmocnienia rzęs, zauważyłam przyjemne nawilżenie skóry wokół oczu oraz ewidentne zmniejszenie cieni pod oczyskami (zobaczcie sobie te cienie na zdjęciu lutowym - koszmar!)
- olejek BabyDream bardzo przyjemnie służył za zamiennik mleczka do demakijażu, dobrze nim się zmywało oczu i nie podrażnił mi spojówek. Mój patent na olejny demakijaż? Nalać olejek na wacik tudzież płatek kosmetyczny i potrzymać chwilę przy oku; makijaż schodzi wtedy bez problemu.  Pamiętajcie bowiem, żeby w żadnym razie nie pocierać ani nie trzeć mocno oczu, bo rzęsy zaprotestują i sobie wylezą!
- jestem naprawdę zadowolona z efektu eksperymentu i z pewnością nadal będą w taki sposób demakijażować się!

Widzicie, warto było się natluszczać!

Przekonałam kogoś do takiej formy demakijażu?

Kathy Leonia

64 komentarze:

  1. kurcze, nie spodziewałam się wzrostu rzęs :)
    u mnie by nic to nie dało, bo maluje się raz na tydzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki co jestem zaopatrzona w mleczka do demakijażu, ale kiedyś może i tego spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki efekt, aż pozazdrościłam ;)

    Super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrażeniem :)
    A krem zawsze mógł pachnieć gorzej niż amol :p mój pachnie jak czekolada :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zostanę przy moim BeBeauty :D

    OdpowiedzUsuń
  6. tego olejku używałam do mycia pędzli albo do ciała czy higieny intymnej. bardzo delikatny. ale do moich wrażliwych oczu nie odważyłabym się ich użyć :P olejek rycynowy jest bardzo dobry do rzęs i tańszy :P

    OdpowiedzUsuń
  7. w tym wieku, żeby nie wiedzieć, że brwi się reguluje...;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tym wieku żeby blogi czytać ;)

      Usuń
    2. haha tak olewam depilacje i chodzę jak w buszu ;)

      Usuń
  8. a może spróbuje tego , bo czasem wypadają mi rzęsy ;c

    OdpowiedzUsuń
  9. Może kiedyś spróbuje, puki co makijaż zmywam micelem, a na noc natłuszczam się olejkiem rycynowym :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Spryciaro :P. Muszę kiedyś wypróbować ten sposób, może też mi urosną :P.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę nie na temat.. ale gratuluję mgra ;D teraz możemy podać sobie rękę ;D z tym, że ja akurat pracuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja stosowałam olejek rycynowy na rzęsy i faktycznie urosły, ale trzeba to robić regularnie;/

    OdpowiedzUsuń
  13. No to ładne masz wyniki :) Ja w przyszłym tygodniu postaram się coś naskrobać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mówiąc szczerze nie spodziewałam się aż tak dobrych wyników. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Na szczęście nie mam problemu z rzęsami, i tak są długie ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mam problemu z rzesami ;)


    Dziekuje bardzo, to wiele dla mnie znaczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. chyba nawet trochę zgęstniały :D świetne efekty ;]
    mój murzyński "wybranek" ma kolegę, także możemy zrobić podwójny ślub ;D wchodzisz w to? ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. faktycznie, widać, że Twoja rzęsa 'wyrwana' jest bardziej czarna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie brzmi :).
    Jesteś przekonująca :*.

    OdpowiedzUsuń
  20. http://szejwer.blogspot.com/2013/03/aktualizacja-wosow-luty-2013.html tutaj aktualizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  21. gratulacje udanego eksperymentu !!!

    super masz te rzęsy;]

    OdpowiedzUsuń
  22. Ojejciu może i ja się skuszę! ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Planowałam to również, ale jak użyłam do tego oliwy pojawiło mi się na oku coś, co wyglądało jak jęczmień i od tamtej pory się boję :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama oliwa taka sklepowa może Ci zapchać skóre.. lepiej wybrać taki Rossmanowski babydreamek;)

      Usuń
  24. nie są mi pottzebne takie zabiegi ale ufam produktom babydream :) używam szamponu ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. o ja, też muszę to wypróbować! przydałoby się jakieś wzmocnienie moim rzęsom, przy okazji może te cienie pod oczami by też zniknęły :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Niesamowite! Nie wiedziałam, ze da sie "wydłużyć" jeszcze rzęsy! Musiałabym sama wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  27. No no, fajnie że zadziało :) Ja już nie chce dłuższych rzes bo już teraz jak mam pomalowane to mi przy okularach przeszkadzają ;):)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru