Jakiś czas temu odezwała się do mnie przemiła Suellen ze sklepu http://www.sammydress.com/ i zaproponowała współpracę.
Zgodziłam bez bez chwili wahania, gdyż wiele dobrego słyszałam o tejże firmie i czytałam o niej sporo pozytywnych opinii - zarówno o produktach, jak i o samych kwestiach formalno-dostawczych.
Co mogę rzec o tymże sklepie?
Przede wszystkim jest to istny raj zakupowy dla każdego.
Kobiety znajdą tu przepiękne sukienki na każdą okazję oraz cudowną biżuterię, mężczyźni - ciepłe kurtki czy buty, a dzieci - zabawki.
Wszystkie towary są bardzo dobrej jakości, dzięki czemu będą z właścicielami na długi okres czasu.
Sklep oferuje ponadto akcesoria kosmetyczne, akcesoria domowe, i wiele wiele innych towarów.
Dla osób zainteresowanych promocjami jest również strefa produktów, których dotyczy tzw. darmowa dostawa; dla stałych klientów firma ma również ofertę kart podarunkowych czy licznego rodzaju upustów zakupowych.
Sam proces zamawiania wybranych rzeczy jest banalna - wystarczy założyć sobie konto w PayPal.
Dostawa natomiast trwa ok. 2-3 tygodnie.
Ja czekałam na swoje rzeczy ok. 2 tygodni.
Przesyłka przybyła listem poleconym.
Wszystkie rzeczy były bardzo dobrze zabezpieczone i zapakowane w folię bąbelkową.
A teraz pokażę Wam, co przyszło do mnie z odległego Singapuru:
A w paczce znalazłam taki oto zegarek (link do produktu: Klik! ):
zapakowany |
z bliska |
I na ręku:
czyż nie jest śliczny? |
Zegarek jest prześliczny, przecudowny i bardzo w moim stylu.
Idealnie pasuje do szczupłej dłoni, wygląda na niej jak małe cacko jubilerskie.
Jest lekki, precyzyjnie zrobiony.
Tarcza jest wysadzona delikatnymi cyrkoniami, co niewątpliwie nadaje uroku czasomierzowi.
Bateria była zabezpieczona takim "pipkiem", który obecnie już usunęłam i zegareczek chodzi aż miło.
Koszt powyższego cuda to ok. 4 $, czyli bodajże 20 zł.
Kolejny produkt to bransoletka (link tu: Klik!)
zapakowana |
odpakowana |
w zbliżeniu |
Bransoletka to również miłość od pierwszego wejrzenia; gdy ją zobaczyłam na sklepowej stronie, wiedziałam, że muszę ją mieć.
Jest w stylu uroczego vintage, który bardzo lubię osobiście.
Precyzyjnie wykonana, ze starannością i dbałością o każdy detal, uszlachetnia ręką noszącego ją.
W środku ma takie małe gumki, dzięki czemu fajnie się rozciąga i pasuje na każdą rękę.
Mam ją zamiar nosić nieco wyżej, tak za łokciem.
Kosztowała ok. 4 $, czyli jakieś 20 zł.
I ostatni trzeci produkt to sukienka (link: Klik!)
w opakowaniu |
w zbliżeniu guziczkowym |
A teraz na mnie, oto ujęcie z boku:
Sukienka jest bawełniana, cieplutka, mięciutka i delikatna.
Materiał bardzo przyjemny do noszenia jak i do prania.
Jest dostępna w rozmiarach S, M, L (ja mam M, bo stwierdziłam że w Azjatyckie "s" nie wlezę).
Guziczki są prześliczne i przeeleganckie, bardzo dobrze pasują do minimalistycznej idei kiecki.
Sukienkę tę nosić będę do pracy jak i na spotkania towarzyskie, bowiem do tego właśnie jest stworzona. Kosztowała ok. 13 $, czyli ok. 50 zł.
Jednym słowem polecam i jeszcze raz polecam sklep http://www.sammydress.com/.
Będę tu częstym gościem!
Kathy Leonia