Oto dziś aktualizacji nastała pora.
Tak więc moje kłaki już szykują, aby godnie się Wam zaprezentować.
Co u nich więc słychać? A to co zwykle w sumie. Czasem się spuszą, czasem przesuszą, czasem wypadną i zaswędzą.
Ogólnie więc nic nowego, pomijając fakt iż mają awersję do szamponów z Bingo Spa, o którym co świństwie pisałam w poprzedniej notce: Klik!
Teraz kilka obrazków dla przypomnienia.
Włosy w październiku:
Włosy obecnie:
Dane poglądowe:
Długość: ok. 56 cm.
Skręt: tego ten tego
Kolor: blondo-rudo-coś.
Stan: walczę z ŁZS...
Grubość: ok. 7 cm
Częstotliwość mycia: co 2/3 dni myję
Olejowanie: co drugie mycie
Produkty używane:
Od lewej:
1. Szampon Green Pharmacy do włosów normalnych i przetłuszczających się Nagietek lekarski - mycie
2. Szampon Vichy Dercos na łupież tłusty - do mycia z 1.
3. Mgiełka z Gliss Kura 7 olejków i płynna keratyna - do psikania w dni bez olejowania
4. Keratyna z ZSK - do szamponu dodawania
5. Aloes z ZSK - jak wyżej
6. Olejek z Baby Dream - do olejowania wieczorami
Produktów jak widać jest mało i nie potrzeba mi większego arsenału.
Rozglądam się jedynie za czymś do złuszczania ŁZS-owego naskórka i korci mnie bardzo Squamax.
A jak kudły u Was?
Dobrze się mają?
PS. Zaktualizowałam zakładkę "sprzedam". Tak więc możeta się podniecać.
Kathy & Leon
mgiłka gliss kur to mój nr 1 od lat
OdpowiedzUsuńMoje mają się wyjątkowo dobrze, choć jesień jest dla nich zawsze najtrudniejsza.
OdpowiedzUsuńja odwiedziłam fryzjera i jestem mega niezadowolona i chyba obetne całkiem krótko
OdpowiedzUsuńtak jakoś mi się wydaje że podrosły... :D
OdpowiedzUsuńteż lubię mgiełki Gliss Kur:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy mają się całkiem dobrze :) Ja mam tylko 2 produkty więcej (przy czym jedna odżywka na wykończeniu) i też włosy nie marudzą, że im czegoś brakuje :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą mgiełkę z Gliss Kura.
OdpowiedzUsuńFaktycznie produktów mało :) od ciebie powinny uczyć się włosomaniaczki ;) Stan włosów się polepsza i nie trzeba do tego 30 produktów :D
Do całej tej kuracji dodałabym obowiązkowo jakąkolwiek odżywkę na końce włosów.
OdpowiedzUsuńZnam działanie tego szamponu i wiem, że nie jest on zbyt dobry.
Pytałaś, czy zmieniłam kolorek. Tak, zmieniłam:) Ale już któryś raz z rzędu. Dążę do jasnego blondu:))
dużo kosemtyków używasz do włosków :)
OdpowiedzUsuń:) troszkę podrosły?
OdpowiedzUsuńChyba urosły jakoś sporo :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam wstawić zdjęcie kudełków, ale takiego nie posiadam, nie ma mi kto zrobić :p
U mnie teraz zacne 9cm. A pomyśleć, że kiedyś było 11...
OdpowiedzUsuńJak spisuje się u Ciebie ta wersja mgiełki Gliss Kura? Posiadam czarną i niedługo mi się kończy więc pewnie wypróbuję coś nowego. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy do zdjęcie, ale na moje są w lepszej kondycji :D ! :) Moje kudły coraz lepiej, zrewolucjonizowana pielęgnacja sie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy mają się wyjątkowo dobrze ;) Nawet sporo urosły :D
OdpowiedzUsuńno patrz, mam aloes, mam keratyne chyba trzeba dodac do szymponu :)
OdpowiedzUsuńo też jestem fanką keratyny i aloesu :)
OdpowiedzUsuńja nie mogę się zebrać do zrobienia zdjęcia do aktualizacji:(
Ja trochę końce niestety zaniedbałam:(
OdpowiedzUsuńZaraz zobaczę, czy jest się czym podniecać w zaktualizowanej zakładce wymiankowej, ale pozwól, że na razie popodniecam się (jak zawsze) grubością Twych włosów, w sensie, że tak ich duuuużo! :))
OdpowiedzUsuńNo, a na ciocię jesteś jeszcze za młoda, więc w związku z tym na razie wstrzymamy się z powiększaniem rodziny :PP
u mnie włosy tradycyjnie - szału nie ma :/
OdpowiedzUsuńja też właśnie przerzuciłam się z szamponów znanych marek na szampon ziołowy i jest super
OdpowiedzUsuń